Wysłany: Sob Sty 08, 2011 19:51 [R45] Stag 300 Plus czy Stag Premium
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 2004
Witam
Chciałbym założyć Gaz do swojego Roverka (45, 1.4 z 2004 roku) i zastanawiałem się na instalacją Stag 300 Plus (2300zł). Dziś byłem u gazownika (renomowanego w moim rejonie) i mówił, że jest to dobra instalacja ale do takiego niestarego auta poleca Stag 300 Premium za 2800zł. Myślicie, że warto dołożyć i wziąć Premium. Próbowałem przeszukiwać różne fora i jest niewiele informacji, a jeśli już są to wypowiadają się osoby nie mające premium. Dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 08, 2011 19:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 94 Skąd: Radom
Wysłany: Sob Sty 08, 2011 20:26
Ja mam Stag 200 i jest to polski produkt i spisuje się dobrze użytkuje trzeci rok i nie narzekam ale do tych instalacji trzeba dobrego gazownika z doświadczeniem i dobrej szybkiej listwy. Ale to jeśli miał bym zakładać jeszcze raz to z pewnością bym już nie przy oszczędzał i założył pewną instalację Włoską BRC bo ciężko jest ustawić odpowiednią dawkę na wtryskiwaczach w Roverku i może być efekt szarpania u mnie dopiero trzeci gazownik wstrzelił się z dawką i nie czuć różnicy czy benzyna czy gaz. A i jeszcze jedno jak ci będą zakładać gaz to poproś żeby ci zrobili zawór gazu (wlew) przy korku paliwa pod klapką ładnie się mieści i nie szpeci jak u wielu przy lub pod zderzakiem i nikt nie widzi czy jeździsz na gazie czy paliwie i wygoda w tankowaniu dla ciebie i tankującego. Na instalacji gazowej nie wolno oszczędzać bo to później się zemści.
Kolego najpierw sprawdz czy opłaca sie zakładać instalacje bo jak nie robisz dużo kilometrów rocznie to nie wiem kiedy to sie zwróci te 2800 zł.
Na dole po prawej stronie tym linku masz fajną sprawdzajke opłacalnosci i symulator.
http://www.agcentrum.com.pl/index.php?d=55&w=9
Ja mogłem założyć zwykłą instalacje ze względu na kolektor dolotowy i tez smigam przynajmniej przełącza mi sie przy 10 stopniach na lpg,sekwencja niestety 30-35 stopni.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Instalacja się zwróci, bo miesięcznie robię ok 1000km i chciałbym żeby auto dobrze jeździło na gazie, ponieważ jest to moja pierwsza instalacja, a gazownik podobno dobrze zakłada gaz, gdyż ma pozytywne opnie na forach.
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 10:30 Re: [R45] Stag 300 Plus czy Stag Premium
latoking napisał/a:
Witam
Chciałbym założyć Gaz do swojego Roverka (45, 1.4 z 2004 roku) i zastanawiałem się na instalacją Stag 300 Plus (2300zł). Dziś byłem u gazownika (renomowanego w moim rejonie) i mówił, że jest to dobra instalacja ale do takiego niestarego auta poleca Stag 300 Premium za 2800zł. Myślicie, że warto dołożyć i wziąć Premium. Próbowałem przeszukiwać różne fora i jest niewiele informacji, a jeśli już są to wypowiadają się osoby nie mające premium. Dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
stag 300 wystarczy ino kumaty gazwonik musi byc bo w takim przypadku nawet premium nie pomoze
Do R45 wystarczy Stag 300+, zainwestuj w dobre wtryskiwacze. Obecnie na "topie" są wtryskiwacze Hana 2000 i porządny reduktor (np. Zavoli Zeta N) - będę właśnie taki zestaw zakładał w przyszłym tygodniu do swojego auta. Co do wlewu gazu przy wlewie benzyny to o ile instalator nie zamontuje Ci w aucie całego, kompletnego wlewu pod klapką tylko trzeba będzie jeszcze na czas tankowania podłączać przejściówkę (taki niby lejek) to ja bym się na to nie zdecydował - wszelkie rozwiązania tego typu mają tendencje do wyrabiania się, pojawiają się luzy i pewnego dnia tankowanie okaże się niemożliwe, a ponadto dochodzi zagrożenie że pewnego razu spadnie to wszystko i porysuje lakier (każdy może oczywiście mieć inny pogląd na tę sprawę). Przy klasycznym montażu wlewu w zderzak jest to znacznie mniej prawdopodobne, a jeśli ktoś się wstydzi instalacji gazowej to jest to raczej problem natury psychologicznej niż technicznej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 94 Skąd: Radom
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 11:59
osobiście użytkuje przez trzy lata i nie ma problemu i jestem bardzo zadowolony na pewno jest to rozwiązanie bezpieczniejsze w zimie niż pod zderzakiem lub w zderzaku widzę jak tankujące osoby klną na gazowników bo mają problem z odkręceniem korka bo cały jest w lodzie i podatne jest na uszkodzenie podczas cofania tylko u nas montuje się pod zderzakiem lub w zderzaku bo tak najłatwiej i najtaniej jest montować gazownikom. W Europie gaz montowany jest obok wlewu paliwa na karoserii i jak jest miejsce obok korka wlewu benzyny (i nie wiem co ma spadać i rysować) a jak wejdzie przepis że trzeba będzie tankować samemu tak jak w niemczech to wtedy zobaczymy komu będzie wygodniej jak będzie się męczył sam z odkręceniem i założeniem pistoletu ale ja tylko zaproponowałem takie rozwiązanie a wybór należy do użytkownika
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 13:19 Re: [R45] Stag 300 Plus czy Stag Premium
BoloSr napisał/a:
latoking napisał/a:
Witam
Chciałbym założyć Gaz do swojego Roverka (45, 1.4 z 2004 roku) i zastanawiałem się na instalacją Stag 300 Plus (2300zł). Dziś byłem u gazownika (renomowanego w moim rejonie) i mówił, że jest to dobra instalacja ale do takiego niestarego auta poleca Stag 300 Premium za 2800zł. Myślicie, że warto dołożyć i wziąć Premium. Próbowałem przeszukiwać różne fora i jest niewiele informacji, a jeśli już są to wypowiadają się osoby nie mające premium. Dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
stag 300 wystarczy ino kumaty gazwonik musi byc bo w takim przypadku nawet premium nie pomoze
Moim zdaniem tez nie ma co inwestować w tą droższą instalacje ta tańsza spokojnie ci wystarczy i szybciej się zwróci.Tylko o przewodach wysokiego napięcia nie zapomnij wymienić.
1000 kilometrów miesięcznie to nie jest aż tak dużo także ja myślę osobiście że nie ma co wydawać tych 2800zł.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Chlopaki nie mylcie pojec. Tansz drozsza instalka.
Jezeli chodzi o elektronike to 300+ bedzie okej.
Wtryskiwacze koniecznie jak najlepsze. Nie wiem jak hana obsluzy te nasze K silniki, ale matrix spokojnie. Rozchodzi sie o takie przymulenie silnika w momencie gdy na postoju nagle walimy buta w deche!
Czesta przypadlosc w naszych instalacjach bo gazownicy wciskaja najgorszy shit i potem to nei dizala jak trzeba.
Nie daj sei namowic na Magic Jety. Niby sa dobre, tanie, szybkie, ale jednak nie wystarczajaco dobre do naszego wymagajacego silnika.
Jak kupilem auto mialem takie czerwone valteki 3ohm, to dopiero byla tragedia, nie dalo sie normalnie ruszyc, trzeba bylo gazowac silnik na minimum 2krpm i popuszczac sprzeglo by pojechal. W maju 2010 zmienielem sobie wtryski na Magic Jety, jest lepiej, duzo lepiej, prawie jezdzi sie normalnie ale niestety to nei do konca to co na benzynie!
Co do reduktora to koledze w 1.4 starczy Alaska, ktora i u mnie sie wyrabia elegancko w mocniejszym silniku
Reszta waznych rzeczy to sa, ze tak sie wyraze kwestie montazowe. Im lepszy gazownik, tym lepiej Ci to zrobi, bo jak partacz druciarz to i z najlepszego zestawu podzespolow zrobi kiche i samochod nie bedzie jezdzil poprawnie
Pozdro!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
tak jak pisał faecd.
stag 300 spokojnie starczy, największy problem w roverkach jest z "dotryskami", często autko się muli zaraz po wciśnięciu gazu na postoju, drugi objaw to jak jedziemy na biegu i puścimy gaz i nagle dodamy to też jest szarpnięcie.
aby tego nie było potrzebna jest szybka listwa, nie daj się namówić na żadne raile, valteki i tego typu produktu. bierz matrixy hd. magic jet'y że tak powiem są na granicy, niby dają radę ale lepiej dołóż te 250 zł i bierz matrixy.
ja teraz jak bym zakładał to bym dokładnie patrzył na ręcę gazownika, po przeczytaniu XXX postów na temat sekwencji w roverkach wiem jakie są częste problemu (zbyt długie przewody od wtrysków, wtryski ułożone poziomo, no i przede wszystkim za wolne wtryski, u mnie jeszcze doszedł za słaby reduktor... niestety kupiłem z taką instlką)
Dzięki za wszystkie rady. Chyba zdecyduję się na taką opcje
elektronika: STAG 300 Plus
reduktor: Zavoli
wtryskiwacze: matrix lub hana.
Na ręce gazownika trudno mi będzie patrzeć bo niestety kompletnie się na tym nie znam. Ale z wywiadu środowiskowego wiem, że jest to najlepszy gazownik w rejonie (mam nadzieję, że okaże się to prawdą ).
pozdrawiam
wystarczy że mu powiesz że rover ma dotryski, wtrysk półsekwencyjny, i że czasy wtrysku benzyny schodzą nawet poniżej 2 ms, na tej podstawie powinien dobrać odpowiedni sprzęt.
aha, i za nic w świecie niech nikt ci nie wciska ZENITA (komp) do roverka
ok dzięki za radę. Zenita na pewno nie będę zakładał. Od początku byłem zdecydowany na STAG-a tylko wahałem się między PLUS a PREMIUM, ale po waszych radach wybrałem PLUS
Mam zenita z magicjetami i po ostatniej regulacji auto jeździ całkiem przyzwoicie i w dodatku sporo mniej pali. Przymulanie przy depnięciu gazu zostało praktycznie wyeliminowane, choć czasem sie jeszcze zdarza. Nie przeszkadza jednak to w jeździe.
Wszystko zależy od gazownika - zenit i magicjet mogą działać dobrze jeżeli ktoś to ogarnie.
Ba, mialem czerwone valteki i działały dobrze. Ale je wymieniłem bo palił 14-15 litrów w lecie a po pewnym czasie chyba padły (ale nie jestem juz taki pewien - może to była pęknięta kopułka).
W Europie gaz montowany jest obok wlewu paliwa na karoserii i jak jest miejsce obok korka wlewu benzyny (i nie wiem co ma spadać i rysować) a jak wejdzie przepis że trzeba będzie tankować samemu tak jak w niemczech to wtedy zobaczymy komu będzie wygodniej jak będzie się męczył sam z odkręceniem i założeniem pistoletu ale ja tylko zaproponowałem takie rozwiązanie a wybór należy do użytkownika
Z ciekawości chciałbym się dowiedzieć czy wlew gazu koło korka wlewu benzyny masz kompletny czy trzeba przed tankowaniem dokręcać końcówkę pasującą do pistoletu gazu?
U mnie w 416 kompletny wlew nie wszedł niestety. Muszę zakręcać przejściówkę ale ja wiem czy to wielki problem? Coś za coś - trzeba zakręcić przejściówkę ale za to na zewnątrz nie ma śladu, że auto na gaz i wlew gazu w błotniku nie rzuca się w oczy. Kiedyś widziałem seledynowe audi z czarnym wlewem w błotniku
Nie wiem, bo regulował to gazownik. Jak pożycze laptopa to spisze ustawienia.
Przed regulacją najlepiej działało 1,1 ale podejrzewam że to nie będzie juz aktualne, bo właściwie wszystko było zmieniane. Włącznie z regulacją reduktora.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum