Forum Klubu ROVERki.pl :: [MG ZR 160] Szukam w miarę dobrego samochodu
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MG ZR 160] Szukam w miarę dobrego samochodu
Autor Wiadomość
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 15:12   [MG ZR 160] Szukam w miarę dobrego samochodu

Byłem dzisiaj obejrzeć MG ZR 160. Niestety samochodu nie kupiłem :( i straciłem mnóstwo czasu. Sprzedający nie powiedział o kilku rzeczach, chociaż mógł i zaoszczędziłoby to nerwów. Wracając do tego samochodu który oglądałem. Oto lista rzeczy które trzeba zrobić "na dzień dobry":
1. Hamulce tył
2. Układ wydechowy- chyba go w ogóle nie ma. Wkręcanie samochodu na wyższe obroty to męczarnia, bo nic nie słychać i głowa boli.
3. w bagażniku grzyb i błoto. Kolesie twierdzili że na 100% nie jest po powodzi bo lampy czyste. Wg mnie jest ponieważ "linia błota" idealnie kończy się w całej rozciągłości samochodu na poziomie wykładziny bagażnika zasłaniającej koło, ale jednak jakieś kilka cm poniżej lamp. Z tej wykładziny sypie się grzyb. Śruby mocujące kanapę zżera rdza. Tapicerka jest dokładnie wyprana (za dokładnie). Jeżeli podnieść jakąkolwiek uszczelkę to nie ma różnicy, jest zero kurzu, itp. Pod maską papierki informujące o przebiegu są "wyprane"- odpada z tego farba (z powodu wcześniejszego namoknięcia). Przypominam że powódź w niemczech była jeszcze w tym roku. I to zdyskwalifikowało dla mnie ten samochód.
4. Drzwi kierowcy pogięte (opuściły się i lewy dolny róg jest zagięty)
5. Drzwi pasażera są przyrysowane przy błotniku-wdała się rdza.
6. Podczas jazdy odpadł plastikowy próg od strony kierowcy (przyklejony na silikon)
7. Ręcznego można powiedzieć, że nie ma.
8. Webasto jest ale nie firmy Webasto, tylko jakieś Hydronic, czy coś takiego. Można je włączyć lub wyłączyć-sterowania nie ma, czy działa nie sprawdzałem już.
9. Zamiast filtra powietrza jest tylko jego metalowa obudowa.
10. Silnik do uszczelnienia -cały w oleju wytarty z grubsza szmatą. Na powierzchni jest znów olej.
11. Rysa na lewym boku, porysowany zderzak i przygięty z tyłu z lewej strony.
12. Porysowany zderzak przy prawej lampie z przodu i pod nią
13. Zbiorniczek wyrównawczy brudny. Sprzedający nie potrafił określić czy było HGF czy dopiero będzie. Olej ma jednak kolor delikatnie wchodzący w brąz, więc może być to początek HGF
14. Zimny silnik nie wchodzi powyżej 6.5k rpm (jakieś 2 minuty po odpaleniu sprawdzałem)- coś gdzieś kiedyś czytałem że to wina źle złożonych wałków, a może tak ma po prostu być? Podczas jazdy spokojnie osiąga czerwone pole. Gdy puściłem gaz podczas jazdy to było czuć lekkie szarpanie silnikiem (2 bieg około 30km/h zimny silnik).
15. Sprzęgło łapie w połowie-nie wiem czy jest sprawne nie udało się sprawdzić. Samochód ruszył na drugim biegu na zaciągniętym ręcznym, ale na 99% z powodu wyciągniętych linek od ręcznego.
16. Po włączeniu klimy obroty podnoszą się ale tylko na chwilę i delikatnie opadają- nie wiem czy akurat w tej wersji silnikowej ma tak być, czy nie.
17. Maska bagażnika pogięta, ale o tym zostałem uprzedzony.
18. Nie ma radia i chyba instalacja do poprawienia w bagażniku bo ktoś tam jakieś przeróbki na kablu telefonicznym robił...
19. Brak zapasowego koła
20. Opony wielosezonowe- ktoś jeszcze na tym jeździ i to przy takim samochodzie?
Ogólnie malowanie dwóch elementów i odświeżenie zderzaków, tej rysy (jakieś polerowanie), próg trzeba liczyć co najmniej 900zł, do tego wydech jakieś 200zł, chyba że ktoś lubi taki podziurawiony, mieszek 30zł, elektryk 40, radio 200, zapas 100zł, tapicerka bagażnika 100zł, uszczelnienie silnika chyba coś koło 700zł, gdyby jeszcze do tego doszedł HGF to razem mamy coś koło 3k zł plus koszt nowego rozrządu filtrów, itp co daje nam jakieś 15k po opłatach + ewentualnie nowe opony letnie. Jeżeli samochód jest rzeczywiście po powodzi to się nie opłaca w ogóle bo się będzie non stop psuć.
Wątpliwości miałem zbyt wiele żeby kupić ten samochód. Gdyby nie to błoto w bagażniku pewnie dogadałbym się i kupił za niższą cenę. Zdjęcia zrobiłem opisywanych elementów. Jeżeli ktoś jest zainteresowany tym samochodem to mogę mu te zdjęcia wysłać. Poniżej ogłoszenie:
http://otomoto.pl/mg-zr-1...-C17580306.html

Nadal szukam dobrego MG ZR 160. Jeżeli ktoś ma namiary na samochód który nie jest po powodzi to niech da znać. Może to być samochód po delikatnej stłuczce itp. ogólnie wymagający dofinansowania bo wiem, że innego raczej nie znajdę. Liczę też na w miarę rozsądną cenę.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Mar 08, 2011 15:12   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
doktor_who 



Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 29
Skąd: kraków



Wysłany: Wto Mar 08, 2011 22:15   

witam do twoich wyliczeń dodam że wydech w ZR 160 jest całkowicie niekompatybilny z innymi R25 i nie do kupienia w Polsce Ja swój ściągałem z Angli o cenie nie będę pisał bo szkoda nerwów
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Wto Mar 08, 2011 22:52   

pgrad napisał/a:
do tego wydech jakieś 200zł
hehe - rozsądnie cichy przelotowy tłumik końcowy (ostatnio dorabiałem) - 400zł. Do kata nie ma się co zepsuć (chyba że jakiś jołop wyrżnął katalizator), środkowy to zwykła przelotówka, rura fi 60 - ale za 200zł to może wieszaki wymienisz... inna sprawa ze auto po powodzi będzie z czasem przeraźliwie smierdziało padliną... (nie mówiąc już o wiecznych jajach z elektryką).

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 22:49 ]
aha przypomniałem sobie jeszcze - 200zł kosztowało mnie wspawanie rury 60 pomiędzy tłumiki środkowy i końcowy (była zardzewiała, a nie chciałem tego tak zostawić - konstrukcja mocno zakręcona - spawacz miał kilka dobrych godzin roboty).

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 22:52 ]
Jeszcze jedno - pare punktów jest absurdalnych:
zimny silnik nie wkreca się - chłopie jakby mi ktoś zimny K-Series wkręcał powyżej 4k to bym łapy przy dupie urwał... jak na ciepłym idzie do 7,2 znaczy że wałki ok.
sprzęgło bierze w połowie - a gdzie ma brać - na samym dole, górze - będziesz wtedy szczęśliwy???
po włączeniu klimy obroty sie podnoszą (chyba w każdym aucie)
itp itd ;)
 
 
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Sro Mar 09, 2011 16:31   

marcinmarcin napisał/a:
pgrad napisał/a:
do tego wydech jakieś 200zł
hehe - rozsądnie cichy przelotowy tłumik końcowy (ostatnio dorabiałem) - 400zł. Do kata nie ma się co zepsuć (chyba że jakiś jołop wyrżnął katalizator), środkowy to zwykła przelotówka, rura fi 60 - ale za 200zł to może wieszaki wymienisz... inna sprawa ze auto po powodzi będzie z czasem przeraźliwie smierdziało padliną... (nie mówiąc już o wiecznych jajach z elektryką).
Są zakłady które wymienią tłumik za free jeżeli tylko kupujesz u nich tłumik. Nie wiem ile kosztuje tłumik do zr'a. 200zł kosztuje do diesla. Katalizator najpewniej jest wyrżnięty, chociaż nie sprawdzałem już niektórych rzeczy bo nie chce auta po powodzi. Dla mnie było już tyle minusów że dałem sobie siana i nie kładłem się pod ten samochód, nie podłączałem go pod kompa, itp. itd.

marcinmarcin napisał/a:

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 22:49 ]
aha przypomniałem sobie jeszcze - 200zł kosztowało mnie wspawanie rury 60 pomiędzy tłumiki środkowy i końcowy (była zardzewiała, a nie chciałem tego tak zostawić - konstrukcja mocno zakręcona - spawacz miał kilka dobrych godzin roboty).

Tym bardziej nie ma sensu kupować wg mnie tego egzemplarza, dochodzą kolejne koszty.
marcinmarcin napisał/a:

[ Dodano: Wto Mar 08, 2011 22:52 ]
Jeszcze jedno - pare punktów jest absurdalnych:
zimny silnik nie wkreca się - chłopie jakby mi ktoś zimny K-Series wkręcał powyżej 4k to bym łapy przy dupie urwał... jak na ciepłym idzie do 7,2 znaczy że wałki ok.

Wiem że silnika nie należy tak katować, i też bym urwał łapy gdyby ktoś tak zrobił u mnie w aucie. Nie mniej jednak czytałem posty o tym samochodzie i parę osób wcześniej pisało o tych wałkach i takim sposobie sprawdzania, więc postanowiłem to sprawdzić.
marcinmarcin napisał/a:
sprzęgło bierze w połowie - a gdzie ma brać - na samym dole, górze - będziesz wtedy szczęśliwy???
po włączeniu klimy obroty się podnoszą (chyba w każdym aucie)
itp itd ;)

Co do sprzęgła napisałem, że bierze po środku i go nie sprawdziłem bo ręczny był do d... . W jednym samochodzie bierze przy spodzie np. w dieslach rovera, benzynach hondy, a w innym przy samej górze np. 2.2ctdi hondy. We wszystkich samochodach którymi jeździłem do tej pory obroty po włączeniu klimy podnosiły się na stałe, a nie opadały po sekundzie.

Do ciekawostek dodam że wracając zauważyłem innego zr, okazało się że też 160. Skończyło się na tym, że otworzyłem drzwi, klapę, zamknąłem klapę, zamknąłem drzwi i pojechałem do domu. Tego nawet nie było sensu odpalać. Silnik w opłakanym stanie. Wnętrze chlew totalny. Po przyjeździe do domu okazało się że stoi tam od 2009 roku. Tutaj link do opisu tego samochodu:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=43960

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 16:31 ]
Dobra, kolejny idzie pod lupę. Samochód był malowany, być może ktoś go widział, oglądał? A może wie jak wyglądał przed malowaniem. Jak widać sprowadzony z Włoch. http://allegro.pl/sprzeda...1495587118.html
Podobno był poobijany ze wszystkich stron dlatego był malowany. Oczywiście sprzedawca nie zrobił zdjęć :evil:
Zastanawia mnie ta blaszka przykręcona do progu na zdjęciu z kołem, powinna tam być?
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Sro Mar 09, 2011 17:35   

pgrad napisał/a:
Zastanawia mnie ta blaszka przykręcona do progu na zdjęciu z kołem, powinna tam być?

To jest właśnie mocowanie progu. Tak ma być. :wink:
A co do MG to niezły syf w środku i brak oryginalnej lotki. :/
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Sro Mar 09, 2011 19:23   

pgrad napisał/a:
Dobra, kolejny idzie pod lupę.
Wygląda strasznie w środku - kierownica wytarta, fotele jakby były zalane i nawet nie wyprane, zbiorniczek usyfiały i z jakimś dziwacznym korkiem (HGF bieżący lub stary).

[ Dodano: Sro Mar 09, 2011 19:23 ]
leszczu19901 napisał/a:
i brak oryginalnej lotki. :/
to akurat inna sprawa - ja jeżdże z małą z R25 - bardziej mi się podoba...
 
 
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Sro Mar 09, 2011 20:17   

Na razie się wstrzymuję. W niedzielę przejadę z 1k km i zdam relację. Być może się uda... Dzwoniłem do jednego gościa dzisiaj, akurat się złożyło, że ma mg zr 160 i się zarzeka, że w bardzo dobrym stanie, tylko przerysowany lekko bok, ale cena też niska 9k zł i daje nowe drzwi. Także jutro dostanę zdjęcia.
 
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Sro Mar 09, 2011 20:18   

pgrad, za 9 tyś nie oczekiwałabym cudów. Jak chcesz wydać podobną kwotę to ciężko będzie ci coś znaleźć w dobrym stanie.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Czw Mar 10, 2011 11:32   

Może miał ktoś do czynienia z samochodem po kolizji silnika (zerwany pasek rozrządu)? Jak się sprawuje taki silnik po naprawie (były wymieniane zawory, HGF, nowy rozrząd)? Mnie się wydaje, że przy zerwaniu paska rozrządu nie tylko te części ulegają uszkodzeniu. Co z tłokami, korbowodem, sterownikiem VVC i innymi rzeczami. Być może niektóre części się "wybijają" przy takim czymś i "z zasady" powinny być wymienione. Jeżeli tak to jakie? Jak wygląda sprawa skrzyni biegów, sprzęgła? Przecież to wszystko w jednym momencie zostało zatrzymane... Warto się w takie coś pakować?
 
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Czw Mar 10, 2011 11:45   

Zależy od przypadku. Jeden z kolegów z forum miał taki przypadek że spadła zawleczka z zaworu - silnik poszedł do kasacji - rozwalona głowica, tłok, tuleja. Ja z kolei sto lat temu zerwałem pasek w lanosie 1.6. Głowica cała, prowadnice zaworów całe, na tłokach tylko lekkie ślady, ale niestety po złożeniu okazało się że brał litr oleju na 100km, po kolejnym rozebraniu okazało się że jest minimalnie uszczerbany 1 pierścień tłokowy - po wymianie kompletu uspokoił się, ale nawkurzałem się nieziemsko. K-Series mają dość delikatną konstrukcje - najlepiej spytaj PHJowi, Mariusza albo zadzwoń do Pawła Midowicza - może robili kiedyś VVC po urwanym pasku...
Aha jeszcze jedno - roverowskie 100tys sobie można wsadzić.... - pasek u mnie był mocno naciągnięty, na dodatek te silniki lubią podciekać - z wszelkich uszczelnień - właściwie jeszcze nie widziałem suchej 160, a osłona paska nie zabezpiecza przed wyciekami oleju...
 
 
KoObi89 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 168
Skąd: Tarnowiec/Tarnów

Rover 200

Wysłany: Czw Mar 10, 2011 11:48   

Napewno za taką cene będzie ciężko moim zdaniem za podobną cenę no może troszke mniejszą można kupić zadbanego i w naprawde dobrym stanie R200 a nie MG ZR :)
_________________
Kobi :D
 
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Pią Mar 11, 2011 11:38   

KoObi89 napisał/a:
Napewno za taką cene będzie ciężko moim zdaniem za podobną cenę no może troszke mniejszą można kupić zadbanego i w naprawde dobrym stanie R200 a nie MG ZR :)
Każdemu to pisze ;) Ale każdy chce przerabiać potem temat "pomocy kupiłem szrota" ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Gruby530d 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 86
Skąd: Szczucin

MG ZR

Wysłany: Pią Mar 11, 2011 18:57   

MG zr160 za 9 tys co za czasy. Nawet jakby w takim stanie jak ten co pierwsze ogladales. to by sie oplacalo. Bo do kazdego kupionego trzeba liczyc klocki, tarcze, oponym rozrzady, oleje, filtry, czy wydech. Nikt przed sprzedaza nie bedzie ci tego zmienial. A tym bardziej jak do sprzedania idzie za 9 tys heh. Tylko zeby nie byl po powodzi bo to do niczego sie juz nie nadaje.
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Pią Mar 11, 2011 19:22   

Ciężko ludziom w to uwierzyć i przekonują się dopiero po fakcie jak poczują to na własnej skórze, że za 9 tys. lepiej kupić R200 i mieć pewny samochód niż śruta na 10 tys. i złomować
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Gruby530d 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 86
Skąd: Szczucin

MG ZR

Wysłany: Pią Mar 11, 2011 19:27   

Ale kolega tu chyba szuka igielki za 9 jak mu kolo zapsowe przeszkadza ze nie ma, jak w seri malo ktore mialy heh.
 
 
Zwibel 



Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 57
Skąd: Jelenia Góra



Wysłany: Pią Mar 11, 2011 20:31   

Gruby530d napisał/a:
Bo do kazdego kupionego trzeba liczyc klocki, tarcze, oponym rozrzady, oleje, filtry, czy wydech. Nikt przed sprzedaza nie bedzie ci tego zmienial


O ja głupi :twisted: , właśnie wczoraj założyłem nowe klocki kaschiyamy komplet, filtry zakupione-czekam tylko na olej, płyn jutro wymieniam na świeży. :wink:
Ciekawe czy w tą stronę ktoś doceni
 
 
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Sob Mar 12, 2011 10:07   

bonus89 napisał/a:
Ciężko ludziom w to uwierzyć i przekonują się dopiero po fakcie jak poczują to na własnej skórze, że za 9 tys. lepiej kupić R200 i mieć pewny samochód niż śruta na 10 tys. i złomować


Wiem, że za 9k nie kupię dobrego MG i będę musiał do niego dołożyć. Interesuje mnie tylko ten model z tą wersja silnika, inne nie wchodzą w grę. Zastanawiałem się nad tym czarnym, ale on jest po powodzi. Nie kupię samochodu po powodzi ani po wypadku bo to się mija z celem.

Gruby530d napisał/a:
Ale kolega tu chyba szuka igielki za 9 jak mu kolo zapsowe przeszkadza ze nie ma, jak w seri malo ktore mialy heh.


Nie szukam igiełki. Mogę wydać nawet 18k za dobry samochód. Problem w tym jest taki, że te które są wystawione to mało się między sobą różnią. Wszystko szroty i dla mnie póki co żaden z tych co oglądałem nie był warty złamanego grosza.

Poza tym masz rację- przeszkadza mi brak koła zapasowego i dlatego wliczyłem to w kalkulację kosztów. Nie wyobrażam sobie być 400km od domu, o 3 w nocy z rozerwaną oponą... i bez zapasowego koła.

Gruby530d napisał/a:
MG zr160 za 9 tys co za czasy. Nawet jakby w takim stanie jak ten co pierwsze ogladales. to by sie oplacalo. Bo do kazdego kupionego trzeba liczyc klocki, tarcze, oponym rozrzady, oleje, filtry, czy wydech. Nikt przed sprzedaza nie bedzie ci tego zmienial. A tym bardziej jak do sprzedania idzie za 9 tys heh. Tylko zeby nie byl po powodzi bo to do niczego sie juz nie nadaje.


Przecież napisałem, że po powodzi. Chociaż może się do niego nalało przez jakąś dziurę w uszczelce? Ja jednak nie sądzę, więc sobie dałem spokój. Napisałem wyżej, że takie naprawy to nie problem, typu wydech, silnik, hamulce, itp. Problemem jest auto po powodzi lub nieźle walnięte.
pgrad napisał/a:

3. w bagażniku grzyb i błoto. Kolesie twierdzili że na 100% nie jest po powodzi bo lampy czyste. Wg mnie jest ponieważ "linia błota" idealnie kończy się w całej rozciągłości samochodu na poziomie wykładziny bagażnika zasłaniającej koło, ale jednak jakieś kilka cm poniżej lamp. Z tej wykładziny sypie się grzyb. Śruby mocujące kanapę zżera rdza. Tapicerka jest dokładnie wyprana (za dokładnie). Jeżeli podnieść jakąkolwiek uszczelkę to nie ma różnicy, jest zero kurzu, itp. Pod maską papierki informujące o przebiegu są "wyprane"- odpada z tego farba (z powodu wcześniejszego namoknięcia). Przypominam że powódź w niemczech była jeszcze w tym roku. I to zdyskwalifikowało dla mnie ten samochód.

Ten żółty z rozwalonym grilem się pojawił na otomoto, nie ma sensu tego oglądać.

Poza tym 99% tych samochodów które są wystawione są po HGF lub zaraz przed. Większość (niestety) ma już wymienioną uszczelkę, tylko że praktycznie nikt nie pofatygował się wyczyścić układu chłodniczego ze szlamu przy okazji. Za parę kilometrów znowu będzie płacz z powodu HGF.
 
 
 
Gruby530d 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 12 Lip 2010
Posty: 86
Skąd: Szczucin

MG ZR

Wysłany: Sob Mar 12, 2011 17:57   

Z kolem zapasowym jest problem. Seryjnie nie bylo tylko pianka. Dokupic hmm trzeba min 16", bo 15 nie wejdzie na przod.
Co do HGF to lepiej kupic zaraz po , bo masz pewne min 80 tys jazdy. I odrazu widzisz jak ktos to zrobil. Czy silnik rowno chodzi, czy vcc sie wlacza. Nie kazdy potrafi ustawic potym walki i te silniki chodza jakby mialy 120km. Czy sie nie grzeje, bo nie zawsze wszystko jest drozne po uszczelce. Temperatura nie ma prawa wyjsc poza polowe.
Bo kupic zaraz przed to tez nie dobrze jak ktos zadlugo natym jezdzi. Przegrzeje silnik, panewki, popychacze wody nie lubia.
Znowu jak HGF byl robiony z 50 tys wczesniej tez nie dobrze, bo ze jezdzi to nie znaczy ze za 30 tys sie nie powtorzy. A wtedy 2 raz glowice planowac to ryzyko.
Jak juz szukac czegos tanszego to patrz zeby buda cala, konstrukcja nie ruszona, podluznice itd. I drugie silnik tak jak wyzej pisalem. Skrzynia tez nieraz zgrzyta warto to sprawdzic, chociaz koszt nie duzy za 300zl kupi. Reszta takie pierodly jak tarcze klocki wydech zderzaki blachy to mozna z czasem wymienic i dalej wyjdzie taniej niz te igielki.
Ale jak po powodzi, albo konstrukcja ruszona, albo silniczek to juz odrazu mozna odrzucic.
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Sob Mar 12, 2011 18:14   

pgrad napisał/a:

Wiem, że za 9k nie kupię dobrego MG i będę musiał do niego dołożyć. Interesuje mnie tylko ten model z tą wersja silnika, inne nie wchodzą w grę. Zastanawiałem się nad tym czarnym, ale on jest po powodzi. Nie kupię samochodu po powodzi ani po wypadku bo to się mija z celem.
Ale za tą cene innego nie kupisz... Przecież to każdy próbuje Ci wytłumaczyć
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
marcinmarcin 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 890
Skąd: Opole



Wysłany: Sob Mar 12, 2011 18:34   

Gruby530d napisał/a:
Z kolem zapasowym jest problem. Seryjnie nie bylo tylko pianka. Dokupic hmm trzeba min 16", bo 15 nie wejdzie na przod.
Zależy, ja mam seryjnie dojazdówke 14, która wchodzi tylko na tył. 15 nie wszystkie ale wchodzą (mam takie zimówki).
Gruby530d napisał/a:
Co do HGF to lepiej kupic zaraz po , bo masz pewne min 80 tys jazdy.
Jak źle zrobiony, to może 5kkm...
Gruby530d napisał/a:
Czy silnik rowno chodzi, czy vcc sie wlacza. Nie kazdy potrafi ustawic potym walki i te silniki chodza jakby mialy 120km. Czy sie nie grzeje, bo nie zawsze wszystko jest drozne po uszczelce. Temperatura nie ma prawa wyjsc poza polowe.
Jak mówisz - dodatkowo przedział obrotów 900-7200 - jak chodzi 1100-6500 to znaczy że vvc rozregulowane.
Gruby530d napisał/a:
Ale jak po powodzi, albo konstrukcja ruszona, albo silniczek to juz odrazu mozna odrzucic.
Dokładnie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Szukam dobrego roverka [200][420]
adsko Chcę kupić ROVERka 5 Wto Wrz 03, 2013 07:44
pencammm
Brak nowych postów [Rover 25] Szukam dobrego wozu każdej marki. Opinie o tym?
Aleksdgreat Chcę kupić ROVERka 9 Sob Sty 28, 2017 14:19
gralu
Brak nowych postów [MG ZR 160] Proszę o ocenę samochodu
jrdarus1 Chcę kupić ROVERka 19 Pon Gru 10, 2012 14:00
Markzo
Brak nowych postów Doradzenie samochodu ROVER 200
cami.merry Chcę kupić ROVERka 40 Pią Wrz 21, 2012 11:08
Brt
Brak nowych postów Osobista ocena samochodu
Konar Chcę kupić ROVERka 2 Sob Lip 30, 2011 17:38
Konar



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink