Wysłany: Nie Kwi 24, 2011 19:31 [R220] Świecąca się lampaka podsufitki
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam pojawił się dzisiaj w moim autko problem z lampką w suficie a dokładnie lampka po zamknięciu drzwi nie gaśnie mam dołożone podświetlanie w nogach i ono też nie gaśnie wszystko do dziś sprawowało się Rano też wszystko było a teraz miałem mały wypad i lampka całą droge się świeciła. Sprawdziłem wszystkie masy w drzwiach (te bolce co wyłączają lamkpe po zamknięciu drzwi) wszystkie inne masy i wszystko jest dobrze dopiero po wyjęciu bezpiecznika wszystko się wyłączyło....
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 24, 2011 19:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tronsek, Jak możliwe że to wyłącznik to stawiam na ten w moich drzwiach bo on coś od dawna szfamkował nie raz musiałem go dotknąć lekko żeby mi się światło w aucie zaświeciło.
Zaraz ide zajrzeć bo nie da mi to spać a jeszcze będe musiał dzisiaj samochodem wyruszyć.
[ Dodano: Nie Kwi 24, 2011 21:34 ]
Ten wyłącznik przy drzwiach raczej działa bo jak go wcisne to lampka od immo gaśnie. Więc nie mam pojęcia co się stało tak jak by cały czas masa była na tej lampce jak cały czas świeci.....
Spróbuj może powykręcać kolejno krańcówki i sprawdzić, czy w którejś czasem kabelek może jest przetarty i dotyka karoserii, albo wtyczka, która wchodzi do krańcówki jest nieosłonięta i też dotyka nadwozia.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Heh i znowu lece do auta... jak wrócę to napisze.....
I nic dotykałem każdą końcówką do karoserii i zero efektu lampka nawet nie zgasła przy długo otwartych drzwiach a powinna po iluś tam minutach... wina bezpieczników to też nie będzie bo by pewnie wcale nie działało.....
Ostatnio zmieniony przez darek_wp Nie Cze 26, 2011 21:18, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem jak w R200 ale w 400 jest trzy stopniowy włącznik tego światełka przy podsufitce:
1) ON (świeci caaaały czas)
2) POŚREDNI (Świeci jak dostanie sygnał z krańcówki lub pilota i później po kilkunastu sekundach ładnie przygasa)
3) OFF
Miałem tak, że dziewczyna mi przestawiła ten włącznik na ON ja nie wiedziałem i szukałem przyczyny w krańcówkach. Sprawdź u siebie czy nie masz przesuniętego przełącznika na pozycję 1.
_________________ Chcesz zrobić coś dobrze?
Zrób to sam.
tronsek, Heh nie to nie to, wiem że są trzy stopnie i na pewno była ustawiona na ten pośredni co świeci po otwarciu drzwi jak dobrze teraz pamiętam to ten suwak od wł/wył lampki jest ustawiony na środku.
A i u mnie jak wyżej pisałem mam dołożone podświetlanie w nogach które było nie zależne od lampki górnej ono gasło zaraz po zamknięciu drzwi i czy lampka w suficie była włączona, wyłączona czy też ustawiona na automatyczne włączanie.
Odłączyłem aku i nic nie pomogło ale na jakieś 5 min może trochę dłużej. Rozebrałem lampkę w suficie i tam wszystko dobrze nic się ze sobą nie zwarło. Już mi się pomysły wyczerpały może jakiś przekaźnik gdzieś się skończył...
[ Dodano: Pon Kwi 25, 2011 13:01 ]
Macie jakieś pomysły co to może być....????
problem, polega nie w krańcówce,a w układzie, ktory odpowiada za świecenie lampki 30 sekund. a podświetlenie stacyjki tez Ci sie ciągle świecie, bo to jest tak samo podłączone
jeżeli lampkę wyłączysz całkowicie to podświetlenie ciągle Ci sie świeci ? wez miernik i zobacz czy na przewodach od lampki po otwarciu drzwi znika napięcie, masz 2 lub3 przewody, nie pamiętam które do czego,bo jak lampka jest ON to ona bierze mase z karoserii, więc albo jeden przewód + może coś nawalać w układzie,albo kondensator może coś szaleje,ale to wątpię,bo jak by padł to by nie wygasała wtedy lampka,
a krańcówkę to łatwo sprawdzić bierz + z aku i - z krańcówek i będziesz wiedział co i jak
Jak wyłączę podsufitkę to, to dołożone podświetlanie świeci ale tak miałem od początku jak to założyłem, a wszystko jest podłączone bez pośrednio do tej że lampki.
A w mierniku wyczerpały mi się baterie:P muszę pożyczyć i dopiero wtedy sprawdzę.
Co do krańcówek to jak będę miał ją wciśniętą to wtedy na mierniku nie powinno pokazywać napięcia?? A gdzie jest ten kondensator może coś z nim bo właśnie lampka nie chce zgasnąć.
[ Dodano: Pon Kwi 25, 2011 14:00 ]
A jak by ten kondensator się przepalił to może to świecić cały czas..??
a wcześniej miałeś podświetloną stacyjkę ? jeżeli wciśniesz krańcówkę to powinno być 0 może to być wina kondensatora, ale w którym miejscu się znajduje to CI już nie pomogę najczęściej jak pada kondensator to nie kumuluje w ogóle energii, więc może to być wina krańcówki tzn. jak by padł kondensator to byś nie miał czasowego wyłączenia,
,a że masz 4 krańcówki to lepiej to sprawdź, nie musisz mieć do tego multimetru, wystarczy próbnik na 6-12v
najlepiej zacznij od krańcówek
wszystkie roverki 200 chyba miały podświetlaną stacyjkę Moze zarówka ci padła i nie wiesz ,że powinna być podświetlana
A to dołożone twoje podświetlenie na nogi to jak jest wpięte ? może to ono robi problem Mogło spowodować uszkodzenie obwodu gaszącego z opóźnieniem lampkę lub daje mase na lampkę niepotrzebnie ???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum