[jakubzmudek]

Witam,

mam problem z odpalaniem roverka po deszczowej nocy. Rano przekręcam stacyjkę zaczyna kręcić i nic, nie odpala. Akumulator wymieniony dwa tygodnie temu na taki jaki jest zalecany do tego modelu. Po paru godzinach idę znowu spróbować i zapala od ręki, tak jakby się osuszał. Jest to wszystko dziwne, bo nawet podczas deszczowego dnia po ośmiu godzinach pracy idę zapalić a on normalnie pali wiec nie wiem czy to przyczyna deszczu, czy też czegoś innego. A może to wina spadku temperatury w nocy???

Proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!

[SPAMU¦]

[leszczu]

Do sprawdzenia przewody, świece, cewka, palec, kopułka.

[jakubzmudek]

A czy to może być coś z pompą paliwa>??? Za małe ciśnienie czy coś??

[Artu]

Może być wina praktycznie wszystkiego Ale usterki szukałbym bardziej po stronie elektryki samochodu. Przy diagnozie weź też pod uwagę czujnik położenia wału.

[jakubzmudek]

OK dzięki za porady. Odezwę się jak coś poskutkuje.

[ Dodano: Sro Lip 06, 2011 18:22 ]
Narazie przeczyściłem blaszki na palcu i w kopułce. Przeczyściłem je papierem ściernym (drobnym 240), bo były trochę zaśniedziałe. Do chwili obecnej skutkuje, ciekawe jak będzie później.