[marcino2000]

Witam, po wymianie silnika, przyszedł czas na wymianę prawej półośki. Przy montażu wyszło, że żeby zamontować półośkę muszę przechylić lekko silnik na poduszkach do tyłu, nie wystarczyło odgiąć mcpersa. Przy próbach jazdy strzela coś w niej, sprawia wrażenie jak by była bardzo napięta. Czy możliwe jest, że kupiłem za długą półośkę? Dodam że półośka była z demontażu z identycznego, tylko trochę młodszego roverka, z przebiegiem około 25000km. Metalowa flansza na półośce odstaje od skrzyni o jakiś centymetr, ale wydaje mi się że tak ma być, gdyż z drugiej strony jest podobnie.
Z góry dziękuję za podpowiedzi:)
Pozdrawiam Marcin:)

Edit:
Wszedłem pod autko i zauważyłem że jak kręci się kołem "na luzie" to półośka jak by przeskakuje w czterech miejscach i jak by miała delikatną tendencję do klinowania się w nich. Podczas tego "kliknięcia" delikatnie podskakuje silnik, podczaj jazdy na luzie jest to delikatnie odczuwalne, a podczas przyśpieszania czuć wyraźne wibracje z prawej strony auta i na lewarku biegów. drugie koło chodzi płynnie.
Pozdrawiam Marcin

[SPAMU¦]

[flapjck1]

a ten troche mlodszy roverek to jaki konkretnie rocznik byl?

[marcino2000]

Już nie pamiętam, ale chyba 2001, albo 2002. Rozpiąłem zawieszenie, tj łącznik stabilizatora i drążek reakcyjny, odpaliłem autko na samym makpersie że tak powiem i stuki pochodzą z półośki, trzepie całym makpersem jak się bieg wrzuci. Zaczłąem się dobierać do przegubów w tej półośce, ale ciemno się już robi, będę kończył jutro.

Edit:
Wydaje mi się że wstępnie za długą półośkę można wyeliminować. Możliwe że coś w przegubach się stawia i stąd te wibracje. Mam starą półośkę, która ma zerwaną cześć wielowpustu od strony skrzyni, jutro spróbuję z dwóch złożyć jedną.

[kamax_19]

Dziwna sprawa bo przecież wszystkie roverki serii 200 czy późniejsze 25 jaki MG ZR z tego co mi wiadomo maja te same pół osie (chodzi mi o R z silnikami 1,4)