Wysłany: Nie Lis 13, 2011 20:42 [R45] z ręcznym czy na biegu
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Jak zostawiać auto z zimne dni ? Na ręcznym i luzie , ręczni i bieg , sam bieg ? Jak na biegu to jakim i kiedy ? Tyle wersji juz przeczytalem , że głowa boli , chcialbym sie od was cos dowiedziec .
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Lis 16, 2011 09:09, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 13, 2011 20:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzisiaj sie zdziwilem bo , zgasilem auto zacialem reczny , wbilem 1 , puszczam reczny a auto mi leci do tyłu . Zrobilem tak ze wstecznym to samo . Nie wiem przez co tak sie moglo stać . Dodam , że dobrze wbilem bieg (sprawdzalem kilka razy) .
u mnie zawsze auto stoi tylko na ręcznym w zimę z resztą cały rok ale jak już Remi napisał, wszystko musi być sprawne i u mnie jest
bizon, des, wytłumaczcie mi, dlaczego chłopak ma nie zaciągać ręcznego, zakładam jeśli jest sprawny?
wy chyba macie coś popsute skoro zostawiacie tylko na biegu
bizon, des, wytłumaczcie mi, dlaczego chłopak ma nie zaciągać ręcznego, zakładam jeśli jest sprawny?
wy chyba macie coś popsute skoro zostawiacie tylko na biegu
Nie wiem czy mam popsute bo wolalem nie sprawdzac, ale zanajomi w roznych markach samochodow jak zostawili na -20 reczny to im nie odpuscil
zanajomi w roznych markach samochodow jak zostawili na -20 reczny to im nie odpuscil
Bo maja pęknięte osłony przewodów na ręczny. Mialem to samo w 220 wystarczył juz lekki mroź i jak w środku woda bylo to to przymarzało, jak wymieniłem na nowe linki hamulcowe to nawet przy -25°C wszystko sprawnie działało.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Ja jak kupiłem autko stwierdziłem przed zimą że linki są w spoko stanie.
I tak zdejmowałem tapicerkę do przekładki więc niejako przy okazji zająłem się gruntownym sprawdzaniem auta.
Wyciągnąłem linki, do wiaderka z ropą na 2 dni niech się wymoczą a potem solidnie wszystko nasmarowałem i co ważne odpowiednio ponaciągałem.
Nie ma bata by zamarzło.
Linki linkami, ale to najczęściej zamarza już w samym bębnie.
Jak masz garaż to ja bym zajrzał do bębnów właśnie i to co najczęściej zawodzi to sprężynki, które już po 3-4 latach potrafią być w stanie agonalnym a co dopiero jak auto ma ponad 10 lat.
Solidna szczotka druciana i jedziesz a potem odkurzaczem z pyłu czyścisz wszystko.
ładnie smarujesz sprężynki i ramiona szczęk uważając by nie ubrudzić samych szczęk.
Sam bęben możesz przelecieć od środka papierem ściernym 2000 i wytrzeć do sucha szmatką nasączoną w benzynie ekstrakcyjnej ew. jakiś rozpuszczalnik.
jak zrobisz porządek w bębnach to naprawdę jest minimalna szansa że na lince się zablokuje, no chyba że jest naprawdę mocno rozwarstwiona to wtedy tylko wymiana.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum