Cena z kosmosu, wygląda w miarę ok, gałka zmiany biegów widzę zmieniona więc pewnie nalatane w cholerę. Silnik z tego co wiem to jednostka VM która ma niezbyt przychylne opinie, czemu diesel w ogóle? Przy dzisiejszych cenach ropy to już tylko benzyna z gazem..
No wlasnie tez mi sie cena wydaje dosc duza jak na ten rocznik. Ja nic nie wiem o tych silnikach wiec wolalem zapytac. Moze na weekend sie przejade go zobaczyc bo zbyt daleko nie mam. Moze by mi ktos podpowiedzial na co zwracac uwage ogladajac takie auto.
Szukam diesla dlatego ze rope zawsze mozna kupic taniej i mniej pala niz benzyniaki a do gazu nie mam przekonania. Pracuje na warsztacie i jak widze jak ludzi co chile robia jakies regulacje itp to mi sie odechciewa gazu.
Pozdro.
A to we wszystkich rocznikach byl ten silnik montowany? Czy tylko w poczatkowych latach produkcji? A orintuje sie ktos czy to jest ten silnik na lancuszku czy jeszcze na kolach zebatych?
w R800 był tylko taki diesel montowany. Był też montowany m in we fronterze i isuzu trooper i offroadowcy akurat na niego nie narzekają. Zresztą jeździł też i w skorpiakach i transitach, także dawców części jest do koloru
Po prostu jest to silnik, do którego trzeba czasem zajrzeć. siadają hydropopychacze (niestety nie ostrzegają klepaniem jak w K serii) i ich drobne części powodują uszkodzenia pompy oleju, ale to silnik z tych co po odzyskaniu smarowania będzie dalej jechał bez rozbierania, także chyba nie jest tak najgorzej
inna sprawa, że te samochody mają na dzień dzisiejszy pewnie ze 3 razy skorygowany przebieg, więc i nie dziwota, ze silnik może nie domagać
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Już się tyle nasłuchałem o tych silnikach..., że be i do pupy
Mój jakoś jeździ..., są naprawy, to normalne, ale nie jest jakoś mega drogi w utrzymaniu (od strony silnika).
Poza tym, to trzeba uważać na pompe, bo wiem, że jest wrażliwa... Moja jest rozwalona, przy zapalaniu po prostu trzeba dodać gazu i robić zasłone dymną
Szukam kogoś dobrego do regeneracji.
Zresztą jeżeli chodzi o mnie, to zawsze wszystko wymieniam od razu, i licze się z kosztami...
P.s. Największy problem, to mieć dobrego mecha, bo jak się podjeżdza do wieśniaków od VW i tdi-ków, to przez sam znaczek nie chcą rozmawiać
Chce się miec youngtimer'a w fajnym stanie, to trzeba troche $$$$ wyłożyć
Pozdrawiam,
V.
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum