Wysłany: Sro Cze 13, 2012 07:25 [R75] Nie odpala :-(
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Coś dziwnego się stało, wczoraj auto jeździło a dziś nie odpala, aku jest OK, rozrusznik kręci, kontrolki te co mają się palić to się palą, zero jakiś alarmów a silnik nie odpala.
dwa tygodnie temu juz tak było że zgasiłem silnik i po 10 minutach prubuje odpalić a on nic. 2-3 próby i nic, za czwartą zaskoczył.
Co może być? Jak rozpocząć diagnozę, nie uśmiecha mi sie lawetowanie auta na drugi koniec miasta :-(
czujnik położenia wału , podłączyć sie jakimś kompem i sprawdzić błędy. U mnie taki błąd wyskoczył jak nie mogłem odpalić po skasowaniu na razie nie powrócił.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
W takim przypadku wszyscy zaczynaja od sprawdzenia czy paliwo jest podawane przez pompy.
Ja 1,5 roku miałem taki przypadek w CDTI, 3 razy nie mogłem odpalić dopiero za którymś razem. Wtedy otwierałem klapę i kluczem popukałem w pompę przy aku. Pomagałao, nie wiem czy przypadek czy pompa poprostu się zwieszała.
Po tym czasie problem nigdy nie wrócił.
Drugą rzecz jaką bym sprawdził to czujnik położenia wału i wałka rozrządu. Tyko, że one szwankują zwykle jak silnik jest gorący.
W benzynie oczywiście wypadało by sprawdzić układ zapłonowy.
Najlepiej od razu na T4 pojechac, tylko najpierw trzeba auto uruchomić
W takim przypadku wszyscy zaczynaja od sprawdzenia czy paliwo jest podawane przez pompy.
Pompę powinno być słychać a w benzynie jest jedna a nie dwie jak w dieslu.
Pieta napisał/a:
W benzynie oczywiście wypadało by sprawdzić układ zapłonowy.
Najlepiej od razu na T4 pojechac, tylko jak jak auto nie plai:(
no najlepiej podłączyć ELM327 i wyjdzie i układ zapłonowy i czujniki. Na T4 to on może mieć daleko no i nie odpala. Można też spróbować na lince, czy na holu odpali.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
No właśnie jak to jest z tym słyszeniem pompy ?
Czy po przekręceniu stacyjki ona sie włacza i cały czas pracuje ?
Czy może podpompowuje paliwo (do zadanego ciśnienia) i sie wyłacza do momentu odpalenia silnika?
Ja powinno chyba słychać jako takie bzyczenie z tyłu auta ?
I jeszcze jedno pytanie, kontrolka check engine po przekręceniu stacyjki powinna se zapalić i zgasnąć czy może ma sie świecić cały czas do momentu odpalenia silnika ?
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi a teraz widzę że jak kręcę rozrusznikiem to check engine się cały czas swieci.
No pompa się nie wyłącza ale cichnie jak napompuje ciśnienie. powinno być słychać spod tylnego siedzenia albo na zewnątrz posłuchaj jak ktoś przekręci kluczyk. Tyle, że jak raz napompuje to dopiero po dłuższej chwili znowu ją będzie słychać jak ciśnienie zejdzie.
[ Dodano: Sro Cze 13, 2012 10:32 ]
check engine na 99% gaśnie po odpaleniu. (nie jestem na 100% pewny bo szczerze mówiąc nie pamiętam a tydzień temu walczyłem z podobną usterką)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Na 100% gaśnie dopiero po odpaleniu o ile nie ma zapisanych błędów w sterowniku.
Sprawdzić ciśnienie paliwa na listwie, odkręcić niebieski kapturek i można przeprowadzić pomiar.
No właśnie pytanie czy ta pompa cichnie po pierwszym właczeniu czy moze zawsze po właczeniu stacyjki na 2 sek ja słychać. Wyczytałem w RAVE że ona zawsze powinna dostawać zasilanie przez 2 sek po przekręceniu stacyjki i potem już zasilanie na stałe jak silnik sie kręci.
Do pomiaru ciśnienia paliwa wystarczy jak rozumiem odkręcić kapturek na szynie, tam chyba jest zwykły wentylek, jak nacisnę na niego to powinno sikać paliwo, jak pompa nie wytwarza ciśnienia to bedzie conajwyżej kapać.
Zanim przekręcisz kluczyk wciśnij wentylek-zaworek na szynie paliwa aby zeszło ciśnienie
i potem przekręć kluczyk, jak będzie ostro leciało to pompa ok.
Sprawa już wyjaśniona, padła pompa, jak postukałem w zbiornik paliwa to auto odpaliło i było słychać pracę pompy, po chwili znowu zdechła, kolejne popukanie i działa.
Mam zatem pytanie jak dostać się do tej pompy, w tym deklu nie ma śrubek, go się chyba odkręca... pytanie czym to zrobić bo nie mam takiego narzędzia jak w RAVE pokazali.
SL
[ Dodano: Czw Cze 14, 2012 09:38 ]
Dla zainteresowanych dodam że pompe sie w ten sposób demontuje że odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazuwek zegara taką obręcz a następnie wyciągamy do góry dały element. Aby pompe wyjąć trzeba odczepić jeszcze pływak poziomu paliwa.
Potem troche pracy zajmuje odłaczenie wężyka palwowego, ale po rozgieciu opaski zaciskowej i 10 minutach podważania weżyka się udało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum