Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam wszystkich. ! poruszam stary ale po ostatnim zdarzeniu wydaje się błędny temat, który dotyczy wielu z nas.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=39471
Wyżej mowa o wspomaganiu, jednak ostatnio stwierdzam ze to najprawdopodobniej sprężarka klimatyzacji......
Jadąc z kolega po auto na postoju nie wiem jakim cudem wyłączone miałem ECON czyli chodziła sprężarka a ja mam problem z wentylatorem ( chociaż od voyagera jest już przygotowany tylko nie chce sie w zime) po jakim czasie słyszę cholerne obciążenie silnika a po chwili dym spod maski!!!!!! okazało si że sprężarka zbiła takie ciśnienie że przypaliło mi pasek wieloklinowy. podczas włączania sprężarki zaraz po zdarzeniu aż gdzieś tam iskry się pojawiły.......
do czego zmierzam.....
Po tym niemiłym zdarzeniu te dziwne dźwięki, szumy , brzęczenie o którym pisaliśmy w w/w temacie po prostu znikły. CISZA
Ale teraz zagadka. Wymieniłem pasek. Nasmarowałem łożyska napinacza przy okazji wymieniłem wahacz. Zapalam!! BZZZZZZZZZZZZZZZZZZZYYYYYYY. no ręce mi opadły. Powrót tego wstrętnego dzwięku. Dacie wiare..... Czy na sprzęgle sprężarki jest jakieś łożysko??? czy ma tam co się zatrzeć?? (pomijająć samą sprężarke)...Ja patrzyłem od spodu ale przeszkadza mi ta mała chłodniczka która przykręcona jest do misy.... Szkoda mi wyciągać bo miałem nabijaną klime a i sprężarka w lato chodzi jak żyletka...Mój roverek jest wypieszczony i gdybym sie pozbył tego dźwięku to już w ogóle poezja...
Dodam tylko że po rozgrzaniu silnika i przejechaniu kilkunastu KM dzwięk ten troche słabnie....
Pozdrawiam Panów ekspertów którzy pomogli mi nieraż........ DO usłyszenia
_________________ Gawor
Ostatnio zmieniony przez Jarcun Sob Sty 12, 2013 14:00, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 08:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
U mnie na przepalonym silniku wentylatora, klimatyzacja również wydawała dziwne dźwięki. Jednak nie miały one charakteru ciągłego. Tzn. pojawiał się, dało się wyczuć silne obciążenie silnika, po czym ustawał i po chwili znów to samo. Z tego co wyczytałem to klima ma jakiś zawór bezpieczeństwa więc dziwny wydaje mi się twój przypadek
Jarcun napisał/a:
po jakim czasie słyszę cholerne obciążenie silnika a po chwili dym spod maski!!!!!! okazało si że sprężarka zbiła takie ciśnienie że przypaliło mi pasek wieloklinowy. podczas włączania sprężarki zaraz po zdarzeniu aż gdzieś tam iskry się pojawiły.......
. Natomiast jeśli nie masz nadal sprawnego wentylatora to zrozumiałe że klima wydaje takie dzwięki-za duże ciśnienie w układzie.
Ps. ja też mam silnik od voyagera
Jest łożysko i może się zatrzeć choć pracuje tylko gdy sprężarka jest wyłączona.Natomiast zatarcie sreżarki w momencie włącenia klimatyzacji skutkuje spaleniem paska wieloklinowego. Przy włączonej klimatyzacji łożysko stoi napędzana jest sprężarka.
Wczasie obsługi paska wieloklinowego nalezy sprawdzić wszystkie podzespoły napędzane paskiem jak również rolki prowadzące i napinające. Nie rozumiem
jak można nasmarować napinacz (kryte łożysko zestałym zapasem smaru) skoro już hałasuje to smarowanie mu już nie pomoże. Większość łożysk krytych ze stałym zapasem smaru ( uszkodzonych) wycisza się po nagrzaniu,choć nie do końca, dlatego użytkownicy jeżdżą czekając nie wiem na CO?
_________________ rom
Ostatnio zmieniony przez automechanik Sob Sty 12, 2013 21:02, w całości zmieniany 1 raz
Dlatego napisałem, że należy sprawdzić wszystkie podzespoły, które są przeciez łozyskowane, jak również łozyska napinaczy i rolek zwrotnych.
I nie będę tu piśał o konkretnym silniku bo dotyczy to wszystkich.
[ Dodano: Sob Sty 12, 2013 21:16 ]
Przez długi czas hałasowało mi łożysko napinacza, zwłaszcza przy niskich temperaturach, po nagrzaniu dżwięk, właśnie takie buczenie zanikał. To sytuacja z zeszłego zimowego okresu, wymieniłem kompletny napinacz z łożyskiem no i niestety pojawił się podobny dżwięk tym razem z alternatora.
Dlatego powtarzam wszystko co jest napędzane i przenosi napęd od paska musi być sprawne.
Dzięki. Ciężko to wysłuchać tym bardziej że dźwięk pochodzi z góry 90 % powiedziało by że to pompa wspomagania...
jak wyjaśnić to że po tym zatarciu dźwięk znikł...??? to znaczy że te podzespoły były tak nagrzane że łożysko nie wydawało dźwięków???
to ma jakiś sens bo ja nie miałem łożyska krytego tylko taką duuuuuuuża plasikową zaślepkę na napinaczu paska wieloklinowego....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum