Wysłany: Pią Sie 12, 2011 00:22 [polonez 1.4] dław się, gaśnie
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1994
Witam jestem nowym użytkownikiem forum . I nie wiem czy pisze w dobrym miejscu .
Kupiłem sobie poloneza z silnikiem rovera . I mam z nim problem . O tuż gaśnie przy odpalaniu tak z 4 razy niczym zacznie ładnie pracować . A potem się przez chwile dławi i tak mam zawsze jak go odpalę następnego dnia . Jeszcze występuje problem dławienia jak jadę w trasę to go zaczyna dławić jak się utrzymuje obroty silnika . Wymieniłem już filter paliwa , czyściłem przepustnice i krokowca .A nadal mi gaśnie i się dławi . jeszcze się zaczyna dławić jak silnik jest już nagrzany i go zgaszę silnik ostygnie i go dławi. polonez nie ma gazu jeździ na samej benzynie proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony przez szoso Pią Sie 12, 2011 09:13, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 12, 2011 00:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pompa paliwa do sprawdzenia. Filtr siatkowy pompy do wyczyszczenia. Układ odpowietrzania baku paliwa do sprawdzenia. Przewody paliwowe do wyczyszczenia. Podciśnieniowy regulator ciśnienia paliwa do sprawdzenia. Poprawność działania wtryskiwaczy paliwa do sprawdzenia.
W silniku - układ zapłonowy do sprawdzenia - czujnik położenia wału (zwłaszcza on), cewka zapłonowa, kopułka aparatu zapłonowego, palec rozdzielacza, przewody zapłonowe, świece zapłonowe, przewód masowy nadwozie-zespół napędowy. Do tego - cała "czujnikownia" silnika do sprawdzenia - czujnik podciśnienia w dolocie, czujnik spalin - tj. sonda lambda, czujnik temperatury cieczy chłodzącej (ten dla komputera silnika), czujnik temperatury powietrza (w korpusie filtra powietrza), czujnik położenia przepustnicy powietrza, oraz dalsze (nie pamiętam już z głowy tego silnika tak dobrze).
Wypadałoby też sprawdzić stan mechaniczny silnika - tj. ciśnienie sprężania na tłokach, zgranie rozrządu, itd....
Mam od sierpnia 2004 roku Poloneza 1.4 Atu MPI K-16 i złego słowa nie powiem na ten samochód, choć jestem jego trzecim i na pewno ostatnim, właścicielem. Nabyłem samochód w wyśmienitym stanie, do tego z pełnią wszystkich możliwych dokumentów, dosłownie idealny. Przez pięć lat samochodem zrobiłem ponad sto tysięcy kilometrów, wstawiając od razu w niego LPG. Mam go zresztą po dziś dzień, choć nie jeździ już od lipca 2009 roku. Z doświadczenia powiem, że bezwzględnie należy dbać w tym silniku o układ paliwowy - bak, pochłaniacz, pompa (!), przewody, filtr paliwa (!) oraz wtryskiwacze paliwa.
W zapłonie trzeba dbać zwłaszcza o czujnik położenia wału (niezmiernie wrażliwy element w tych silnikach), przewody WN oraz kopułka-palec.
Silniki te mają dość wrażliwe zawory (zwłaszcza na gaz) oraz jeszcze bardziej popychacze hydrauliczne (tu pomaga ich wyjęcie, rozebranie, wypłukanie oraz mocne rozciągnięcie sprężynek, rozpierających kompensator pomiędzy dnem szklanki popychacza - dopiero wtedy przestają pukać)
Pod względem czysto mechanicznym - ten silnik jest wybitnie nietypowy, ale niekatowany - odwdzięcza się długoletnią bezawaryjną pracą.
Niestety - licz się z częstymi defektami uszczelki podgłowicowej. To jest konsekwencja rozwiązania sposobu uszczelnienia głowicy z blokiem i tutaj, zwłaszcza, jak ktoś nie szanuje tego silnika i "pałuje" go na zimno - ten silnik jest niezmiernie wrażliwy na przeciążenia przed osiągnięciem właściwej temperatury pracy. Warto o tym pamiętać.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
silnik oleju nie bierze ma 18 lat i ma przejechane prawie 107tys pali na dotyk i tylko to go boli co opisałem najgorzej ze tam gdzie mieszkam nie ma jak poloneza podłączyć do komputera a by się przydało podłączyć
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Maj 2003 Posty: 171 Skąd: Siedlce
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 07:49
1. sprawdź czujnik temperatury płynu chłodzącego. Jest schowany za głowicą. Może wpypięła się wtyczka albo uległ uszkodzeniu. zmierz jego rezystancję. właściwe wyniki na zimnym ok.3 kiloomów na ciepłym ok. 300 omów.
2. zatkaj powrót paliwa (np ściskiem stolarskim) i zobacz czy się poprawi. Jeśli tak to pompa dogorywa.
A i zasadniczo nie ma po co go podłączać do komputera. Za wiele się nie dowiesz ale w razie czego wal do kolegi Senn-a. On jest z Wawy i ma taki tester do roverków.
_________________ 129KM/190Nm - kto mi powie jak to poprawić...
Witam. mam podobny problem z moim roverkiem 214si 16 v 96r.
Gdy jest temperatura powyżej zera stopni C odpala normalnie, natomiast gdy jest poniżej zera nie ma szans na odpalenie na rozruszniku. Ale na zaciąg normalnie odpali poza tym często gasnie dusi się, dławi musze go trzymać na wyszszych obrotach. przy nagłym dodaniu gazu szarpie na niszszych obrotach 1,2 tyś do 2,5 tyś.
wolne obroty gdy silnik się rozgrzeje to delikatnie faluja dodam żę czysciłem silniczek krokowy fakt był zabrudzony jak by sadzą coś takiego ale to nic nie dało tylko pogorszyło sytuacje. słyszałem że to wina czujnika położenia wału. Pomocy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum