Wysłany: Wto Mar 17, 2009 21:25 [R620] Cieknący przewód paliwa
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam,
Ostatnimi czasu zauważyłem ze pod moim roverkiem zaczęła się pojawiać plama ropy, przyznam sie ze nie miałem trochę czasu się tym zająć a ze zauważyłem ze wyciek nie jest intensywny( kapanie) to zostawiłem sprawę. W miniona sobotę nadążyła się okazja by wjechać na kanał wiec postanowiłem zajrzeć co się dzieje, okazało sie ze po prawej stronie tam gdzie biegną te cztery cienkie metalowe rurki (zakładam ze to przewody paliwowe) przerdzewiało mocowanie osłony tych przewodów, a od niego wydaje mi się rudy zaczął zajmować właściwe przewody.. wygląda to na takie newralgiczne miejsce gdzie pewnie i w zimie osadza sie sol itp..
czy może ktoś z was odnotował taka usterkę?
jesli tak to prosiłbym o poradę co z nią zrobił, bo racjonalna aczkolwiek dość kłopotliwa wydaje się wymiana całego przewodu..
dodam ze paliwo ucieka tylko przez jakiś czas po postoju wiec musi to być ilość która pozostaje w przewodach po zgaszeniu silnika
nie wiem czy cztery rurki sa odpowiedzialne za dostarczanie paliwa do silnika, czy tez jest któraś która odprowadza nadmiar do baku,
z góry dziękuję za zainteresowanie
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lut 24, 2011 22:16, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 21:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 21:37
Zajmij się tym jak najszybciej,puki jeszcze się nie zapowietrza
Jeżeli dziurka nie jest wielka,to Możesz urzyć kawałka wężyka,rozciąć go na pół-nałożyć na ten przwód i w miejscu dziurki ścisnąć opaską(taką na śróbokręt lub kluczyk)Powinno zdać egzamin
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 21:47
Szlifierka odpada. Przewody paliwowe są robione z miedzi najczęściej, więc przetniesz bez problemu. Dwie rurki będą od paliwa, a dwie od hamulców. Jak jest coś nie tak z hamulcowymi odrazu wymieniaj.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 20:44
Przewody są stalowe i to typowa wada że w R600 rdzewieją.
Tam są 2 przewody hamulcowe a reszta to paliwowe (u mnie były 3 ale ja mam benzyniaka u ciebie może być 2- zasilenie i powrót)
Radził bym zrobić to co ja zrobiłem - udać się do mechanika i poprosić o wymianę tych przewodów na nowe - najlepiej miedziane.
Niestety te przewody trzeba dorobić bo raczej nie uda się dostać gotowych - z odpowiednimi końcówkami, odpowiednio przyciętych i wygiętych. Należy pamiętać by przewody zostały wymienione na nowe o odpowiedniej średnicy - bo jak mechanik założy zbyt cienka rurkę np do paliwa to będzie problem - mały przekrój - mały przepływ - za mały wydatek paliwa
Ja za wymianę 5 przewodów zapłaciłem w autoryzowanym servisie BOSCH 850 pln (robocizna 450, materiały 400) -b. drogo ale nie mogę narzekać bo zrobione b.dobrze: średnice dobrane, przewody z homologacją, wszystko pięknie dopasowane, po 6h samochód do odebrania.
na allegro można kopić maszynki do zarabiania końcówek miedzianych rurek - jeśli masz dostęp do kanału bądź podnośnika i posiadasz podstawową wiedzę o mechanice jesteś zrobić to sam. Rurki można też zamówić w wielu sklepach zajmujących się układami hamulcowymi podajesz długość średnicę wewnętrzną i rodzaje końcówek - odpada koszt zakupu maszynki do zarabiania
problem rozwiazany, okazalo sie ze jeden z przewodow paliwowych ( ten powrotny do baku) byl przerdzewialy, a ze na nim nie ma takiego cisnienia to postanowilem wyciac stary kawalek , ok 10cm zamontowac gumowy substytut. dziala narazie bez zarzutu.
Miałem ostatnio to samo, nie kombinuj, poprostu wymień wszystko
W czerwcu wymieniałem przewody hamulcowe - rdza i po 2 miesiącach musiałem wymieniać przewody paliwowe z tego samego powodu bo miałem, problemy z odpaleniem (zapowietrzał się)
Więc radzę Ci nie kombinuj tylko wymień wszystko na nowe bo jak nie jedno to drugie puści, a tak za jednym zamachem będziesz miał problem z głowy.
Koszty nie duże:
- miedziane przewody hamulcowe po 35PLN/szt
- po 2.5m przewodu paliwowego (zamieniłem na porządny gumowy) 8mm i 6.3mm po 10PLN/m
Teraz nie mam już problemu
R600SDI '97
przebieg 362tys km(w tym samemu 230tys po Polsce), szafa gra mam już go od 9 lat i nie mam zamiaru zamieniać na innego
Pozdro
_________________ "DIESEL kopci, DIESEL kadzi, DIESEL nigdy Cie nie zdradzi"
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 14:42 Pytanie do Borysa876
Wymieniałeś przewód paliwowy w swoim roverze jakis rok temu.
Mam ten sam problem. Chcę wymienić przewody paliwowe na gumowe ale chce doprecyzować ile ich potrzebuję i o jakiej średnicy ? Mam rovera 620 sdi z 1997. czy jest jakaś różnica w długości i średnicy przewodów ? I jeszcze jedno: czy pamiętasz gdzie te przewody kupowałeś ?
Pomógł: 8 razy Dołączył: 23 Mar 2008 Posty: 364 Skąd: Racibórz
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 17:51
rubydust, gumowe przewody najlepiej kupić w jakimś sklepie z częściami do traktorów (ja tam kupowałem bo było najtaniej), ważna jest średnica wewn gumowego przewodu tak żeby nie był za duży bo nie będzie Ci pasował na ten metalowy. Ja to zmieniałem 3 miesiące temu ale nie pamiętam średnic.
rubydust napisał/a:
ile ich potrzebuję
dwie szt, jeden grubszy chyba 8mm a cieńszy 5mm ale głowy nie dam. Najlepiej zmierzyć średnicę dla pewności.
Ja za jednym zamachem zmieniłem paliwowe i hamulcowe. Koszt części ok 130-150zł, jak masz kanał i trochę umiejętności to bez problemów idzie to zrobić samemu
Witam, dzisiaj przypadkowo zaczełem ściskać gruszkę za filtrem i usłyszałem dziwne pssss pod autem, gdy naciskam to syczalo. Odrazu samochód na kanał i wyszło że mam bardzo skorodowane przewody paliwowe jak i hamulcowe. Od spodu wokół przewodów jest mokro ale przy włączonym silniku niekapie, oraz jak wróce z trasy i postawie też nie widać. Czasami mam problemy z odpalaniem z rana. Teraz już wiem dlaczego. Jako paliwowy już się zdecydowałem tak jak kolega borys na wąż gumowy, więm że potrzeba :
- jeden o długości 2,5m i średnicy 8mm
- drugi o długości 2,5m i średnicy 6mm
Jeżeli chodzi o wymianę to są jakieś problemy ?
Odrazu chciałbym wymienić przewody hamulcowe. Wie ktoś może jakiej średnicy są tej rurki oraz ile potrzeba tego przewodu ? jak jest z odkręcaniem go od elastycznego ? Gładko czy jak zawsze ? Z góry dzięki za pomoc
[ Dodano: Pon Paź 04, 2010 20:24 ]
Problem rozwiązałem, dzisiaj kupiłem przewód paliwowy 8mm i 6mm po metrze + 6 małych zaciskowych opasek. Powrót do baku jest jeszcze spoko, a hamulcowych narazie nie będe ruszać. Miałem dziurkę na przewodzie doprowadzającym paliwo pod ostatnim mocowanie, nieźle musiałem się namęczyć aby wyciąć stary pordzewiały kawałem Od szybkozłączki przy baku zostawiłem jakieś 5cm przewodu sztywnego naciągnołem gumowy i zacisnełem, później tak samo tylko że już na prostym odcinku. Narazie odpowietrzyłem 3 razy i jest bardzo dobrze. Pali niemal od kopa, a przedtem to z 6s musiałem kręcić Kabel oczywiście dobrze ułożyłem i przymocowałem aby się nie ruszał
Witajcie dzisiaj po zatankowaniu 65L paliwa zauważyłem wyciek paliwa na którymś z przewodów paliwowych, podejrzewam przewód powrotny i tu pytanie chce zastosować patent z kawałkiem gumowego przewodu paliwowego i zacisk tylko nie wiem czy te 8mm i 6 mm do średnica zewnętrzna czy wewnętrzna ?
poprzeglądaj/podzwoń do ludzi z działu giełda, może będą mieli w podobnej kasce taki bak - ten na super zadbany nie wygląda, cena nie wygórowana ale warto poszukać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum