Wysłany: Sob Lut 23, 2013 11:50 [r214si] "Strzelający dach"
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam Panowie
Mam pytanko . Przyszła zima karoseria zamarzła i dach trzeszczy . Czy to normalne (w stylu "Ten typ tak ma" )? czy może coś jest tego przyczyną ?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 23, 2013 11:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja mam właśnie ten sam problem. Jadąc po dziurach albo nierównej drodze trzeszczy mi właśnie dach. Sam już szukałem czy gdzieś plastik się jakiś nie wyskoczył z zaczepów Ale wszystko było ok. I też nie wiem jak sobie poradzić z tym.
Coś w tym może być, ale jak już ktoś wspomniał trzeszczy też zaraz za siedzeniami przednimi, a reguły nie znalazłem. Czasem jak duży mróz to trzeszczy jak cholera, a czasem wcale. Sam będę wymieniał na wiosnę podsufitkę to wyciągnę wszystko, każdy plastik itd. i wszystko wysmaruję jakimś smarem może. Zobaczymy co zdziałam.
Ostatnio jeździłem oplem astra A i tam tego nie było . Zastanawiałem się czy to nie czasem przez kiepskie wygłuszenie dachu , właśnie przez ruchy karoserii lód się łamał i dlatego takie trzaski słychać .
Panowie... A w 3 drzwiowych też wam trzeszczy? Bo zauważyłem wyżej, że robsson78,
MatiNitro
i ja mamy 5-cio drzwiowe i mamy ten problem. Więc ciekawe jak to jest z 3 drzwiowymi?
Mi też trzeszczy. Mam 5-drzwi. Głownie po myciu. Woda zamarza w szczelinach i dlatego. Jak się nagrzeje jest ok. Najgorzej było jak umyłem auto przy -12. Wtedy trzeszczało tak ze 2 dni. Nie ma się czym przejmować
Pisał ktoś tu o piszczeniu plastików. Dobry efekt można uzyskać po zastosowaniu silikonu w sprayu. Jest bezbarwny, nie brudzi, i powoduje że plastiki nie hałasują pocierając się o siebie. Wystarczy psiknąć w szczeliny. Polecam. Cena około 10 zł. a przy okazji można wypsikać uszczelki drzwi i bagażnika
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
ja mam 3 drzwiowy i trzeszczy właśnie z okolic zawiasów klapy. Jak sie przykazuje lekko. Może faktycznie to lód. Wyciągnąłem wszystko z bagażnika, plastiki też i to nie to,bo nadal trzeszczało. Jak jest odwilż ot już nie trzeszczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum