Od jakiegoś czasu poszukuje małego autka na dojazdy do pracy, padło na R200 bo na co by innego . Więc tak szukam raczej taniego egzemplarza, może być do remontu, ważne żeby blachy były raczej zdrowe, z reszta poradzę sobie sam.
w skrócie roverek 216 automat z LPG, silnik uszkodzony, domyślam się że hgf - co sprzedawca potwierdza. W rozmowie mówi, auto normalnie odpala jednak po przekroczeniu normalnej temperatury silnik gaśnie i nie daje się odpalić do czasu ostygnięcia. I ten fakt mnie mocno zastanawia, nie spotkałem się osobiście jeszcze z takim przypadkiem HGFu, czy możecie mi podpowiedzieć czy znacie takie przypadki? Zastanawiam się nad tym , i nie mam pojecie dlaczego po zagotowaniu motor miał by gasnąć... Czy możliwe żen coś jeszcze nie tak będzie z tym autkiem.
Jeszcze jedno pytanie, czy może ktoś z forumowiczów mieszka w pobliżu i mógłby rzucić okiem na ten samochód.
Mówicie ze uwalony ten czujnik? Czyli możliwe ze wystarczy go wymienić na sprawny? muszę jeszcze sprzedawcę wypytać. A powiedzcie jeszcze jak z holowaniem automatu, zakładając że będę wracał autkiem a coś mi padnie jeszcze. Niby nie można ale nigdy automatu nie miałem wiec nie wiem do konca jak to wyglada.
a widzisz PT cruiser i Mercedes A- klasa w instrukcji ma podane warunki holowania
W podanych przykładach odległość max 30 km, więc może dlatego nie odnotowaliśmy awarii, poza tym mała prędkość max 50 km/h
Możliwe, że co marka, to inaczej...
Człowiek się zawsze czegoś ciekawego nauczy
Pozdrawiam i do zobaczenia!
V.
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Pewnie wyznaczyli z jaką prędkością i przy jakiej odległości olej się nie zagotuje, dlatego da się
Pewnie i w Roverze da się, tylko nikt nie wie jak długo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum