Wysłany: Nie Gru 22, 2019 06:13 [KV6] Mały remont MG ZTT
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2004
Walka z ubytkami płynu na zewnątrz i w końcu jak się ochłodziło pojawiło się masełko pod korkiem oraz w przewodach odmy. Zrzuciłem obie głowice, dalej po pomiarach wyjąłem dół. Olej niedawno zmieniany strasznie zniszczony płynem
Tuleje wystające ponad blok 0,05 mm wydaje się za mało gdyż praktycznie na wszystkich był przedmuch w układ chłodzenia. Brak typowego przedmuchania uszczelki czy śladu na głowicy, jedynie tuleje okopcone po zewnętrznej. Nierównomierny odcisk na głowicach od tego pierścienia uszczelniającego z uszczelki
Także na wszystkich tulejach był przeciek od spodu płynu chłodzącego do oleju. Tylko jedna tuleja się odkleiła sama resztę musiałem rwać.
Wcześniejszy brak uczciwej kompresji na wszyskich cylindrach obwiniam na ten moment brak szczelności na uszczelkach głowic. ( 7- 8 bar )
Zawory na 4 cylindrach 100% szczelne
Pierścienie w tolerancji, ale olejowe zapieczone.
Wcześniej ktoś po kolizji wymienił 6 zaworów wydechowych na głowicy przy grodzi i tam też widać wgłębienia na tłokach po zaworach.
3 tłoki na głowicy przy chłodnicy starte po jednej stronie płaszcza - dlaczego tylko te 3 a w drugim rzędzie nominał ?
Panewki, wał zdrowe.
Popychacze wypełnione "żelem" olejowym .
Podniosę tuleje podkładkami 0,1 mm.
Głowice już mam po szlifie. Zwory wydechowe po szlifie.
Komplet uszczelek z aliexpres.
Tłoki chyba zostawię takie jakie są do następnego razu. Silnik stukał, ale nie na tym rzędzie tłoków.
[ Dodano: Nie Gru 22, 2019 06:13 ]
Potem załączę filmik jak stukał silnik, przy czym wykluczyłem kolektor zakładając drugi wybebeszony z klapek.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Gru 22, 2019 06:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Cześć. Proszę Cię nie popełniaj tego błędu co ja i wymieniaj wszystko na nowe bo będziesz znowu rozbierał. Kup nowe tuleje to będą wystawać tyle ile powinny, panewki jak dobre bym zostawił, ale góra cała nowa. Ja robilem 4 razy w 2 lata k16 już nawet momenty na pamięć znam. Dopiero ostatnio wszystko nowe i mam nadzieję że będzie ok. Daj znać jak postępują prace.
To nie błąd- nazbieram ojro na 6 nowych tłoków, 6 nowych tulei i 6 nowych kompletów pierścieni to wymienię, chyba że nie będzie trzeba. Tuleje teraz wystają mocne 15 setek. Blok poszedł przed świętami w komorę, przy montażu podpory półosi okazało się że gwinty są pozrywane, ale jest tam miejsca na małą wiertarkę to obejdzie się bez ponownego wyjmowania bloku i zreperuję te gwinty wkrętkami.
Bardzo dużo mycia było w związku z zaolejeniem oleju który zbierał się na przepustnicy z odmy. Jakoś tam przeciekał pod opasaniem gumy od dawna. Nawet ta guma w tym miejscu taka "inna" .
Kanały dolotowe i wylotowe w głowicy to angielski humor. Przesunięcie prawie 4 mm największe co dawało ogromne progi na łączeniu z kolektorami. Wyciąłem kawałek uszczelki tak aby obejmowała wszystkie otwory i wszystkie niezgodności dofrezowałem według tego. I co się okazało - kolektory miały ten wymiar praktycznie od razu - lekka korekta po może ćwierć mm max i licują się pięknie z głowicami. To nie mogło trzymać mocy deklarowanej fabrycznie, chyba że każdy silnik strojono osobno z własnym sterownikiem. Fajnie te głowice wymyślone że są symetryczne - górna pasuje zamiast dolnej i odwrotnie tylko wystarczy koła pasowe rozrządu przekręcić na drugą stronę. Poszła nowa tarcza sprzęgła gdyż stara miała poniżej 5 mm czyli dużo poniżej serwisowego wymiaru ( nie ślizgało się mimo to ). Dużo peszli na przewodach do wymiany, ogólnie trochę w tym spustoszenia przez kogoś kto to już rozbierał. Niedawno wróciłem z wyjazdu świątecznego więc dziś tylko zdążę zawory dotrzeć.
[ Dodano: Sob Gru 28, 2019 19:44 ]
Klei którego użyłem do uszczelnienia tulei oraz użyję do złożenia połówek głowic na foto
To roboty jeszcze masz sporo, ja tuleje wklejałem na reinzoplast. Nie widzę co Ty masz za specyfik dokładnie bo zdjęcie rozmazane. Widocznie silniki rovera to rzemiosło i każdy jest inny hehe.
Markzo, a jakie są dane serwisowe co do poziomu tulei nad blok ?Gusio92, 2.5 190 czy 177 to te same tuleje
[ Dodano: Wto Gru 31, 2019 14:51 ]
Stan na 2 w nocy dziś. Popychacze wyczyściłem - w środku kawałki silikonu którym mechanik silikoniarz kleił połówkę głowicy. Oprócz silikonu w środku to jeszcze kilkucentymetrowe paski silikonu po obwodzie popychaczy w tym rowku w koło. Silikon czarny najleszy. NIE czerwony ............ To nic kiedyś rozbierałem silnik to się zatarł na wałkach gdyż silikoniarz całkowicie zakleił kanały olejowe.
[ Dodano: Sro Sty 01, 2020 18:03 ]
Silnik odpalony, niestety jak podejrzewałem nie uszczelniły się uszczelki pod kolektorami - metalowe przetłaczane z chińskiego zestawu z aliexpres. Trzeba by użyć większej siły przy dokręcaniu ale jest ryzyko zniszczenia gwintów. Zamówiłem normalne klingierytowe ale pewnie przyjdą w przyszłym tygodniu dopiero
Chyba nie ma stuków tych co były przy ścianie grodziowej na pierwszym cylindrze. Przy składaniu jeszcze zauważyłem że pierwsze gniazdo popychacza jakby luźniejsze.
Filmik jest i pokazuje w nim miejsce nieszczelności. Obroty jałowe znacznie podwyższone przez to lewe powitrze.
Do wklejenia tuleji zastosowałem Loctite 574. Do tego jest stosowany i odporny na glikol. Już kilka lat po remoncie i jest ok. A pierścienie goetze ze sklepu landrowerowy oraz komplet uszczelek i śrub. Pompa olejowa także nowa.
Nie wiem od czego mi te uszczelki sprzedali ale już drugie nie pasują. Zauważyłem dopiero przy drugim komplecie po przyłożeniu do kolektora. Po założeniu na głowice pierwszych nie mogłem tego zobaczyć bo tam nie ma kanałów które są na kolektorach.
[ Dodano: Sob Sty 04, 2020 11:39 ]
Ale w paczkomacie czekają już takie które po zdjęciach widzę że obejmą ten obszar.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Mar 2010 Posty: 305 Skąd: Kutno
Wysłany: Sob Sty 04, 2020 17:08
Dostałeś uszczelki kolektora od KIA CARNIVAL 2.5 V6. To są praktycznie te same silniki, paroma drobiazgami się jednak różnią .Pól roku temu w intercarsie sprzedali mi uszczelkę pokrywy głowicy, miała pasować od kii na 100% , byli bardzo zdziwieni że nie pasuje bo wg ich katalogu powinna.
Pojeździłem już trochę ok 100 km w krótkich odcinkach po mieście. Dziś jadę 200 km naraz i jutro s powrotem to go pogonię. Fajnie korekty paliwowe się zbliżyły do siebie na obu głowicach i są blisko 0 . Także zrobiłem autokalibracje przy okazji na LPG i nie wiem jak to się stało ale na gazie teraz ma odczuwalnie większą moc . Oczywiście poklepuje na rozgrzanym silniku na najmniejszych obrotach co wskazuje na za duży luz na tłokach bo co innego .
Z wyciągnięciem zabawy jest ale nie tak dużo. Schodzi na skrobaniu, myciu wszystkiego. Ogólnie śruby super dostępne. Trochę popękało mi tych wężyków odmowych plastikowych więc dorabiałem i jeszcze wszystkie wymienię kiedyś. Trochę zeszło przy skracaniu przewodów od lpg i zostało mi z tego skracania kilkadziesiąt metrów kabli. Było to wszystko wciśnięte do grubego peszla i tam pozwijane. Wiadomo przy rozrządzie trzeba się skupić. Myślę że 3 dni by drugim razem mi stykły na wyjęcie rozebranie w drobny mak i złożenie. Nie zdążyłem peszli kupić na przewody i to jest do zrobienia. Jeszcze można coś poprawić na pewno z takich niby pierdół.
Pokusiłem się o zregenerowanie rolek paska wielorowkowego zamiast kupować nowe. Podtoczyłem trochę te koła plastikowe przy łożysku na tyle aby został tam próg który trzyma po wciśnięciu łożysk ale na tyle mały aby to nie pękło i dało się wycisnąć łożyska. Można zmiękczyć to we wrzątku do przeciskania.
Tak.
Chyba jest ok. Pod obciążeniem na trasie max 91 stopni, a normalnie trzyma idealnie 88-90. Nie ma tych skoków temperatury co były wcześniej przy wciśnięciu gazu i po chwili ponad 100 stopni. Płynu nie ubyło co wcześniej po takiej trasie 4 litry dolewki.
[ Dodano: Czw Sty 09, 2020 11:51 ]
Ciśnienia też nie ma układzie bo mam manometr . Wcześniej tyle co nowy korek trzymał czyli 1,5 i płyn pod maskę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum