Wysłany: Czw Lis 14, 2013 19:56 [R45] Problem po wymianie pompy paliwa
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2001
Witam serdecznie forumowiczów.
Mam problem dotyczący pompy paliwa, a konkretnie złożenia obudowy tej pompy.
Zamówiłem nową pompę paliwa miała być bodajże włoska ACRON, przysłano mi niemiecką SKV, (cóż zdarza się) nie wiem co to jest, i nie wiem czy lepiej czy gorzej, ale najważniejsze, że działa, poprzednia była pompa WALBRO.
Normalna procedura, ściągnąłem zbiornik, wyjąłem ten "zespół zasilania". Wyciągnąłem stary wkład Walbro, wstawiłem nowy SKV, przy okazji nowe uszczelki, nowe sitko (filterek) i tą uszczelkę na końcu pompy zaraz za filterkiem. Nakładam na tą pompę obudowę plastikową tą z tym większym filtrem na końcu. "Zespół zasilania" umieszczam z powrotem w zbiorniku, wszystko przykręcam, zakładam zbiornik itp.itd.
Nie wytrzymałbym gdybym nie spróbował odpalić, czy dobrze cyka. Ku mojemu zdziwieniu, pompa chodzi, słychać ją ale nie podaje paliwa. Odkręciłem przewód paliwowy przed filtrem paliwa i tylko bulgotało w nim i co jakiś tam czas lekko chlupnęło paliwem. Nie zostało nic innego, tylko znowu ściągać zbiornik. Tak też zrobiłem (wyciągnąłem przekaźnik i spinałem na krótko w celu sprawdzenia pompy czy podaje, robiąc samemu, uciążliwe ciągłe przekręcanie kluczykiem )
Zbiornik zdjęty, pompa nie ruszona, wtyczka do instalacji wpięta, wężyki zdjęte. Spinam przekaźnik, pompę słychać i podaje do butelki jakby chciała a nie mogła, delikatny strumień, na tak aby aby... Znowu wyciągam "zespół zasilania", rozbieram obudowę, co się okazuje uszczelka pompy jest dużo i znacznie inna niż poprzednia (nie ma to jak zamiennik ) ale skoro była nowa to szczerze nie zwracałem uwagi. Założyłem starą uszczelkę, złożyłem do kupy obudowę, wkładam do wiadra z benzyną, spinam przekaźnik i przez kilka sekund podaje mocno, potem bardzo słabo. Rozbieram "zespół zasilający", wkładam pompę bez obudowy do wiadra, spinam przekaźnik i pompa daje tak, że ogródek by podlał, wkładam tą gównianą obudowę na pompę z powrotem i do wiadra- pompa nie podaje.
Na końcu tej obudowy (kosza) jest coś takiego jakby chyba zawór zwrotny i wydaje mi się, że to w tym tkwi problem. Pompa bez obudowy daje jak szalona, a w tym plastiku obudowie nie podaje. Już nie wiem co mam zrobić.
Czy rzeczywiście coś jest nie tak z tym zaworem zwrotnym? Już na wszystkie możliwe sposoby kombinowałem i ręce opadają. Przepraszam, za tak dość długi opis, ale chciałem, żeby ktoś mnie dobrze zrozumiał. Poniżej zamieszczam zdjęcia jak to wygląda. Pozdrawiam i serdecznie dziękuję z góry za dobre rady.
[ Dodano: Sro Lis 13, 2013 11:27 ]
Zdjęcia pompy i tej plastikowej obudowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum