Wysłany: Nie Lut 23, 2014 11:01 [r200]zawieszenie gwintowane z innego samochodu
Witam co o tym myslicie czy podejdzie zawieszenie z innego samochodu.Moze ktos juz cos takeigo robil.Widze w niektorych samochodach podobny sposob mocowania amortyzatorow.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 23, 2014 11:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
wyglad raczej nie zacheca do kupna ja jestem na etapie studiowania tego tematu czyli jak tuners pisał najlepiej z vw bo jest duzy wybór i sa tanie jak barszcz ale mi sie wydaje ze gwint od polo bedzie nieodpowiedni bo polo jest duzo lżejsze a do polo clasic ciezko dostać a ja kiedys mierzyłem w MG i ma 50 zato w polo N6 jest 46,5 mowa o mpersonie z przodu zato w golfie 5 jest 55 mozliwe ze przód bedzie od golfa 4 ale niestety nie miałem okazji pomierzyć
Co do produkowania kw chyba przestało produkować do mg/rover zawieszenie
Ten gwint kw z allegro napewno nie inoxx bo inoxx to nierdzewka a ten wygląda jak wyjęty wczoraj z tytanica przy takiej korozji to niewiem czy tokarz artysta by z tego coś zrobił i jeszcze taka cena xd
Dodatkowo na 90% sprężyny postrzelają w krótkim czasie bo stare kw zaniedbane mają tendencję do tego
Mnie gwint kw v2 w idealnym stanie po odesłaniu mojego zawieszenia i osobnym sprzedaniu sprężyn obniżających wyszedł
600zł
I podstawa czyli konserwacja smarem miedziowym
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja tez mam gwint KW. Wyglada tak samo jak Te powyżej (moj model to KW 450 1001). W sumie to jest to zawieszenie sportowe. Nie wiem jakie macie sprezyny ale w moim przypadku chodzi o twardość i nie wyobrażam sobie takiego amora do cywilnego auta.
Moje amory były totalnie zabite. Tokarz bez problemu naprawił gwinty, środek zregenerowalem (w środku jest osprzęt Koni). Ogólnie to bardzo dobry amor (u mnie mozliwosc regulacji twardości). Jednego czego nie rozumiem w nim to to ze skręcającąc gwint podnosze samochod ale jednocześnie ściskam sprężyne i tym samym ja usztywniam. W druga strone odwrotnie - rozkręcając (w dół) obniżać samochod, ale powoduje ze sprężyna w połowie amora jest juz luźna...
Zrobione jest to po to by można rozebrać amortyzator bez ściągacza do sprężyn którego tutaj praktycznie założyć by się nie dało, skoro masz regulację twardości to właśnie w tym tkwi przewaga nad v1
Obniżasz samochód odkręcając niżej regulację i luzujesz sprężynę ale jednocześnie skręcasz regulację twardości na większą
Druga sprawa jeżeli rozkręcasz regulacje do takiego stopnia że sprężyna jest luźna to przekraczasz regulacje zalecaną przez producenta
Kw v2 ma chyba około 3 cm zalecanej regulacji
Im wyżej tym szybciej zniszczą się sprężyny im niżej tym szybciej padną amory
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum