Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 15:45 [R400] PILNA PROŚBA O PORADĘ GAŚNIĘCIE NA LUZIE+WYCIEK OLEJU
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam:), sprawa nr 1:
w moim roverku od jakiegoś czasu nasila się zjawisko gaśnięcia auta podczas jazdy/postoju gdy wrzucam na luz. Jest to mega wkurzające i niebezpieczne ale zdarza się co np 2 jazdę autem, nie ma zadnego szarpania, poprostu silnik momentalnie gaśnie (nawet jadac 100/ h); wydaje mi się że to cos z układem paliwowym no więc auto wylądowało u mechanika ktory przeczyscił układ paliwowy, przy okazji byla wymiana filtra paliwa, filtra oleju,samego oleju, filtra powietrza i kabinowego oraz kabli WN i świec, Dalej nie pomaga, auto coraz czesciej gaśnie na luzie. Podejrzewam że może przepustnica jest do przeczyszczenia, ewentualnie silniczek krokowy?czy podpięcie auta pod komputer jest wstanie wskazać przyczyne??
sprawa nr 2: w listopadzie 2012 była wymieniana uszczelka pod głowicą ponieważ był przeciek płynu chlodzącego/silnik bardzo się grzał. Zajął sie tym zaufany mechanik, głowica oddana do planowania(wszystko ok),uszczelka wsadzona nowa, niby jakas lepsza, przy okazji wymiana rozrządu, generalnie zrobione na tip top, i faktycznie przejechalem od tamtej pory 8tys km i problemu z temperaturą nigdy nie bylo. Jednak od pół roku silnik jakby troche sie poci, nie sa to wielkie wycieki, co najwyżej 5-6kropel przez noc, czasami wogole, wiem bo regularnie tego dogladałem. Co ciekawe przez ostatnie pol roku wogole oleju nie musialem dolewac bo caly czas bylo prawie na maxa; Teraz oddalem auto do innego mechanika (z koniecznosci) na wymiane oleju i i jak zobaczyl ten wyciek to twierdzi ze znowu uszczelka pod glowica i trzeba pilnie robic. PYTANIE- czy skoro temp w silniku jest ok, nie zauwazylem ubytku oleju, wyciek/pocenie się silnika jest niewielkie a tym autem jeżdzę sporadycznie to czy jest sens to rozgrzebywać?, jaka jest szansa ze praktycznie nowa uszczelka pękła?a jeśli sie tylko obluzowała to czy jest sens to ruszac? moze dolać jakiegoś uszczelniacza do silnika? proszę bardzo o rade!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 10, 2014 15:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Takie objawy mogą być związane z silnikiem krokowym lub czujnikiem położenia przepustnicy. Kiedyś jak regulowałem przepustnicę i odłączałem czujnik to potrafił zgasnąć przy jeździe. Podobnie też potrafił zgasnąć, gdy za mocno przymknąłem przepustnicę śrubą i po puszczeniu gazu odcinany był prawie cały dopływ powietrza do silnika. Sprawdź prostokątną owalną wtyczkę przy przepustnicy. Druga sprawa:
na ZGASZONYM silniku, ale przy włączonej stacyjce w poz I odchyl dźwigienką, do której dochodzi linka od gazu klapkę przepustnicy do pozycji max (albo po prostu naciśnij gaz do dechy) 4-5 razy pod rząd i obserwuj czy trzpień regulujący pozycję klapki przepustnicy odchyla się. Jeśli nic się nie dzieje, a słychać tylko niepokojące odgłosy to moduł silniczka krokowego do sprawdzenia lub wymiany.
Spr2
Ciężko ocenić nie widząc. Bo pocić to on potrafi się przez kilka lat zanim trzeba coś zrobić, ale jak już olej kapie to chyba faktycznie sytuacja może być poważna. Niech mechanik lepiej umyje silnik, pojeździj parę dni i wtedy dokładnie obejrzyjcie. Bo może się lać spod pokrywy od tyłu silnika i może wydawać się tylko, że to z okolic głowicy.
PS. Jak Twój mechanik miał problem z tematem nr 1 to może lepiej zmień mechanika
bardzo dziękuję za odpowiedź!, mechanika juz zmienilem bo po ciągnięciu go za język przyznal mi prosto w twarz ze nie zna sie na silnikach /szok!!!/, w miedzyczasie auto było podpięte do komputera i niby tez zalecają sprawdzić sikniczek krokowy, z tego co kojarze i kiedys czytałem na forum to silniczek krokowy się najpierw czyści a dopiero poźniej w razie potrzeby wymienia tak? czy z finansowego punktu widzenia gra niewarta świeczki i lepiej od razu wymienic na nowy? sa do tego jakieś zamienniki
?
Najpierw sprawdź według tego, co pisałem w poprzednim wpisie. W przypadku tych krokowców najczęściej jest problem na przewodach lub na stykach we wtyczkach i nie działa poprawnie ta automatyczna regulacja wychylenia klapki przepustnicy (trzpień się nie wysuwa tak jak powinien). Jeśli się nie wysuwa i/lub wydaje niepokojące odgłosy, a przewody ok, to należy rozebrać i sprawdzić stan silniczka i krzywki (takiego plastikowego elementu zębatego w tym przypadku).
Jeśli się wysuwa i działa normalnie to po tym resecie (4-5 naciśniecie pedału gazu) odpal po prostu auto i daj mu pochodzić parę minut, żeby nastąpiła autoadaptacja. Patrz przy okazji czy po odpaleniu na zimno obroty ustawiają się na ok 1400obr/min, nie ma wahań i powoli (wraz z nagrzewaniem silnika) spadają do około +/-850obr/min. Może to potrwać nawet kilkanaście minut w obecnych warunkach - do czasu gdy wskazówka temp osiągnie 90st.
Zamienników nowych nie ma (jeśli coś się trafi to niebotycznie drogo), używane - trzeba szukać, żebyś nie trafił na taki w gorszym stanie niż masz Jakbyś wymieniał to wymieniaj całość - przepustnicę z silnikiem krokowym i TPSem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum