Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pią Sty 09, 2015 18:18 [MG ZT] Zablokowany silnik 1.8T - Nie kręci
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2005
Witam Szanowych Forumowiczów
Mam taki problem. Przyjechało dziś do mnie auto(sprowadziłem dla siebie) z nie działającym silnikiem MG ZT LIFT MANUAL 1.8T. Oczywiście aku w nim był padnięty, więc wsadziłem pewny aku BOSCH'a. Słychać tylko "CYK" przygasają światła i tyle ich widzieli... Co to może być waszym zdaniem? Auto niedawno zrzuciłem z lawety, leje jak cholera, mam zastawione garaże innymi autami, wiec nie wstawię go. Z resztą wpychać w pojedynkę takiego bydlaka pod górkę jest nie możliwe Na razie niech stoi, bardzo ładny jest to nie oszpeca podwórka Tylko nie chcę go przeznaczyć na hodowlę kur, to wypadało by go uruchomić.
Nie próbowałem go odpalać na zaciąg, bo wiem jakie mogą być konsekwencje, chyba ze poprzedni właściciel próbował. Ja go kupiłem i wiem tyle ze... nie działa...
Nie chcę mówić co ja myślę na ten temat, żeby kogoś z jego teorii nie wyprowadzać. Chciałbym Waszych porad zasięgnąć. Jutro jak znajdę chwilę(mam auta klientów pierw do roboty) to postaram się sprawdzić czy wał się obraca. Jeśli ktoś go próbował na zaciąg odpalić i wał jest zablokowany to nawet nie chce myśleć co tam się stało wewnątrz
Jak się nie uda, to albo kury będę w nim hodował, albo odsprzedam Wam graty i reszta na szrot
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 09, 2015 18:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja tez mam pewny aku, dokładnie roczny i wczoraj było CYK i światła mignęły. Musiałem ładować pewnie nawi ukradł prąd, bo mi coś z napędem się dzieje od jakiegoś czasu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wyczyść porządnie klemy, sprawdź masę do silnika i zobacz czy kabelek na rozruszniku dobrze siedzi. Jak Drakula u mnie postoi z miesiąc nie odpalana bez aku to z naładowanym aku jak wstawię to właśnie tak mam cyk i koniec, czyszczenie klimatyzacji pomaga.
A swoją drogą skoro kupiłeś z uszkodzonym silnikiem to może być wszystko tam posadzone.
Nie rób go, sprzedaj mi kompa będę miał 10 koni więcej
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pomógł: 29 razy Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 459 Skąd: Wrocław/Wieluń
Wysłany: Sob Sty 10, 2015 17:55
kiedyś ktoś na forum opisywał przypadek zablokowanego silnika przez rozwalone łożysko oporowe sprzęgła gdzie wał był blokowany przez "sloneczko" i łapę sprzęgła. Tak mi tylko do glowy przyszlo
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Sob Sty 10, 2015 20:10
sebol11, oby nie co u Ciebie, bo nie mam takiego drugiego silnika, chyba ze z mojego Niebieskiego demona wyjmę
Dzięki kezmanq. To zawsze jakiś nowy trop. Ja myślę że ktoś go zagotował do czerwoności i stanął na panewkach. Bo chyba płynu nie ma w układzie chłodzenia, a olej mogli zawsze przecież wlać i myśleli że będzie okej.
Jutro postaram się poskładać auto klienta i wywalić je z garażu i wtedy tego wstawię, wyjmę pierw rozrusznik i będę kombinował
Zdejmij pokrywke zaworów, w tym lipnym silniku od Tego... pokrywka była czarna od środka a wtym motorze co mam jak ostatnio zdejmowalem to była czysta. Obydwa silniki miały niby podobny przebieg, różnica to ok. 5kkm więc niedużo. Jak będzie ciemna w środku to pewnie silnik przegrzany konkretnie. To tylko moja teoria.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum