Wysłany: Nie Mar 29, 2015 17:16 [R620] Miękka rura intercoolera, a moc
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Cześć,
Poszukuję porady. Już dawno, bo prawie rok temu jak myślę, musiałem wymienić przewód intercoolera górny - zachciało mi się autostradą pojechać i dosłownie przedmuchało mi dziurę w tej rurze i zamiast świstu turbiny było wielkie ziewanie, a zamiast mocy był brak mocy:) Jako, że to moja druga 620, to z poprzedniej zostawiłem sobie sporo części w tym rurę. Mechanik wymienił, ale okazało się, że rura jest miękka (przesiąknięta olejem dosłownie, bo poprzedni Rover pluł olejem w każdą stronę) i trochę skrócił, ale założył. Po wymianie samochód odzyskał trochę mocy, ale nie całą jak mi się wydaje. Czy to że rura jest miękka (da się zgnieść łatwo w rękach) i lekko skrócona może mieć wpływ na moc? Dodam tylko, że turbinę teraz słychać jak świszczy, ale oleju nigdy nie ubywało.
Nie wymieniałem długo bo przez ponad 1,5 roku co miesiąc coś naprawiam, żeby doprowadzić do świetnego stanu i to zostawiałem zawsze na później.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 29, 2015 17:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Te rury lubią siąknąć olejem jak byś miał nowa rurę w reku być czul różnice
Osobiście najlepsza opcja jest zamiast kupować znowu gumy zrobił to z Alu rury lub z nierdzewki sobie uspawac. Dwa silikony i to już auto przeżyje
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Wysłany: Pon Mar 30, 2015 13:11 [R620] Miękka rura intercoolera, a moc
No to w takim razie pozostaje sprawdzić szczelność pozostałych, czyli dużo roboty się szykuję.
Tymczasem ta rura metalowa wygląda super. Ostatnia rzecz która się zepsuje w tym samochodzie, a i rdza nigdy nie ruszy!:)
Zapytam mechanika czy nie dałoby rady czegoś takiego dosztukować, a wierzę w niego!
Tak czy inaczej problem mocy pozostaje. A turbina podobno jeszcze żyje - tak myślę, bo mimo, że ją słychać to oleju nie bierze. A może kąt wtrysku sprawdzać? Po drodze miałem regenerowaną pompę wtryskową. Po tym samochód przy nagłym "odejmowaniu gazu" szarpał. Może źle ustawili o ząbek czy coś... No po prostu niekończąca się opowieść:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum