a ja powiem tak - ten mundurek to ja bym totalnie olał
jak jeszcze chodziłem do podstawówki xx lat temu to też trzeba było mieć "fartuszek", ale tylko ja i kumpel mieliśmy to w głębokim poważaniu (a dokładniej moi starsi) i nosiliśmy ładne sweterki hehe
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
jak jeszcze chodziłem do podstawówki xx lat temu to też trzeba było mieć "fartuszek", ale tylko ja i kumpel mieliśmy to w głębokim poważaniu (a dokładniej moi starsi) i nosiliśmy ładne sweterki hehe
Moi też - miałem ładną bluzę z tarczą na agrafkę.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
u mnie z tą tarczą to było różnie, niby ją miałem, ale tak jakoś rzadko pojawiała się na mojej piersi
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
a, prawda, zapomniałem już
to czerwoną się nosiło na piersiówce
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
Przyznam się, że nie pamiętam dokładnie, ale miałem chyba 2: czerwoną i granatową
Ale nas na wspomnienia wzięło
uuu, to nasz prezes prymusem był
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
czyli z tego co czytam to jak na razie tylko ja uważam mundurki za fajny pomysł
... oczywiście mówię o samej idei, a nie sposobie jej wdrażania
ale tak na dobrą sprawę jaki jest sens noszenia tych mundurków?
jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że byłoby widać, że dany uczeń jest z danej szkoły
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
czyli z tego co czytam to jak na razie tylko ja uważam mundurki za fajny pomysł
Na to wygląda.
Ja uważam, że mundurki to przesada - owszem krzykliwe ubrania nie powinny być tolerowane, ale szkoła powinna być też szkołą pewnej formy społecznej, a nie równaniem do jednego poziomu, bo przy takim równaniu niestety zawsze równa się w dół, czego przykładem jest nasza polityka.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Moim zdaniem szkolne umundurowanie to jakaś pomyłka (sam tego doświadczyłem w swoich młodzieńczych latach). Nie dość, że robi się strasznie szaro i nudno na szkolnych korytarzach, to jeszcze obciąża się i tak już nadwyrężone portfele rodziców. Nie popieram rewii mody, tyłków i pępków na wierzchu u podlotków, ale są prostsze sposoby, żeby to ukrócić. W jednej ze szkół np. za niestosowne ubranie czy nadmierny makijaż stosuje się karę paradowania przez cały dzień w fartuszku woźnej - baaaardzo pomaga
czyli z tego co czytam to jak na razie tylko ja uważam mundurki za fajny pomysł
Ja też uważam, że to jest dobry pomysł.
Tempest napisał/a:
ale tak na dobrą sprawę jaki jest sens noszenia tych mundurków?
Dla mnie to przede wszystkim zatarcie różnic "wizualnych" pomiędzy uczniami. Uśrednienie, wyrównanie. Bardzo mi się nie podobały "rewie mody" na szkolnych korytarzach.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Ostatnio zmieniony przez piter34 Pią Sie 24, 2007 12:11, w całości zmieniany 1 raz
- przede wszystkim w szkole jest sens. Widać kto jest uczniem kto nauczycielem. W krajach, które jako pierwsze wprowadziły dowolny strój w szkołach publicznych, powoli wraca się do mundurków i okazało się, że "klimat" w szkole się poprawił. W moich szkolnych czasach nie było w szkole firm ochroniarskich i nauczyciele dawali sobie radę. Unikanie noszenia tarcz to zbójeckie prawo ucznia, ale mieliśmy świadomość, że obowiązek istnieje. Dziwne, że nasi "liberalni" politycy i biznesmeni wysyłają swoje dzieci do szkół w Europie w których nikomu by nawet nie przyszło do głowy kwestionować noszenie mundurków, a absolwenci są dumni, że te szkoły ukończyli.
Powyższe nie jest obroną wiadomego Pana a tylko moim prywatnym poglądem w w/w kwestii. Chciałbym żeby moje dzieci (one nie chcą oczywiście) chodziły do szkoły w mundurkach i one o tym wiedzą, ale na pewno nie będą chodziły w tych mundurkach jako jedyne i nawet nie próbowałem ich do tego namawiać.
hmmm, drugi powód jaki mi przyszedł do głowy to właśnie sprowadzenie wszystkich do jednego poziomu, żeby żadne dziecko nie poczuło się gorsze (rodzice jednych są w końcu bogatsi od drugich)
[ Dodano: Czw Sie 23, 2007 6:11 pm ]
cóż, napisałem to zdanie zanim przeczytałem wasze posty, czyli jak widać zgadzamy się w tym (ale i tak mi się to nie podoba - znaczy te mundurki )
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum