Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Mam nastepujący problem.
Auto generalnie chodzi jak zegarek ale czasem ni z tego ni z owego zazwyczaj przy dojazdach na skrzyrzowanie (a jeszcze częściej stojąc na nich "na luzie" ) obroty zaczynaja dość intensywnie falować i silnik sie "dławi". Dochodzi do tego że juz mi 3 razy zgasł. Po zgaśnięciu są problemy z odpaleniem ale zazwyczaj odpala z tym że dalej faluje. Raz juz musialem zostawic auto na parkingu w środku miasta bo korki byly intensywne na ulicqch i balem sie wracać autem do domu ( wrociłem wieczorem i auto pojechało bez problemu wiekssego).
Czytalem ze duzo osób ma problemy z falowaniem ale u mnie to jest tylko czasem i czasem jest to za intensywne... Srawdzalem kody błędów ale wyświetla tylko 12-12-12-12 itd wiec niby nie ma problemów. Auto mam od 3 miesiecy, wiem ze poprzedni własciciel nie wymienial filtra paliwa więc wymieniłem ale nie pomoglo. Najgorsze jest to ze sytuacje w ktorych występuje nie sa scisle określone choc wydaje mi sie ze czesciej problem wystepuje po przejechaniu 2-3km po mieście, ale czasem występuje po wjechaniu do miasta po 100 km jazdy w trasie. Moge sie założyć ze pojade do mechanika i auto bedzie chodzilo jak zegarek wiec nie bedzie czego się chwycić.
Wiem ze problem falujacych obrotów byl nie raz poruszany ale nie wiem czy to się ogranicza tylko do tego a chcialbym to w koncu rozwiązać bo jazda takim autem po Wrocławiu wywołuje stres przy kazdym dojeździe do świateł a ostatnio problem występuje częściej.
Jeszcze jedna rzecz. Po wymianie filtra paliwa podpompowałem paliwo pompką az do stwardnienia tejże. Czy pompka powinna być pozniej stale twarda (bo nie jest)?
z góry dzieki za pomoc
_________________ Diaboł was zeźre!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Sty 10, 2011 20:35, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 04, 2007 13:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
arszenick, przyjrzyj się wiązce elektrycznej przy pompie wtryskowej.
To częsty słaby punkt w silnikach serii L. Coś tam może być urwane/przerwane/zaśniedziałe/itp.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
a czy wtedy nie powinien komp wypluc jakiegos błędu? W paru postach przewijało się to o czym piszesz ale wtedy pokazywał error (chyba 64 albo 62) a u mnie nic... U mnie ta wiązka kabli (chodzi o tą co idzie nad obudowa rozrządu po lewej stronie silnika rozumiem?- ze mnie taki mechanik ze nawet nie wiem jak wyglada pompa wtryskowa widze ze byla juz ruszana bo nie ma oryginalnej izolacji. Nawet robilem próby - silnik chodził akurat równo a ja "ruszałem" tym ustroństwem na wszystkie strony ale nic sie nie działo.
Kurde tam tyle wtyczek jak ja sie połapie ...
Przegladałem to juz (tzn ten temat co go Zientas linkuje),- wlasnie to m.in. mialem na mysli piszac w drugim poscie ze u mnie niestety błędów nie wyswietla żadnych- stad moja watpliwosc czy to baby na pewno te kable...
_________________ Diaboł was zeźre!
Ostatnio zmieniony przez arszenick Wto Wrz 04, 2007 14:58, w całości zmieniany 2 razy
Zdejmij osłonę z silnika, odpal silnik i ruszaj wiązką (tą co idzie nad rozrządem po lewej) na wszystkie strony. Ja w ten sposób znalazłem przyczynę. A kod 61 może nie mieć z tym nic wspólnego.
w kablach nic nie znalazlem. Odpowietrzylem filtr paliwa -,nie wiedzialem jak to sie robi ale po prostu odkręcilem srubkę w filtrze i pompowałem gruchą az wyleciała cała piana i polalo sie paliwo (mogla tam byc piana?).
Czy to moglo byc to? (po odpowietrzeniu chodzil idealnie ale teraz zpowrotem powoli się zaczyna falowanie)?
Przed wymiana filtra stary tez musial byc zapowietrzony chyba (jesli to to przyczyną jest). Muszę zamocowac jakąś rurke przezroczystą i sprawdzic. Ale gdzie to zrobic (tuż za filtrem?)?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum