Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] Gdzie w Częstochowie albo okolicy założyć gaz?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] Gdzie w Częstochowie albo okolicy założyć gaz?

jaka instalacje gazaowa wsadzic?
Autor Wiadomość
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 15:06   

dawidd napisał/a:
Dziś zaniepokoiła mnie całkowicie inna sprawa. Zauważyłem ze przy przekręconym kluczyku na pozycji 2 ale wyłączonym silniku kręcą mi sie cały czas wentylatory(wlasciwie na wlaczonym tez-tak jak by byly podpiete na ktotko i startuja zaraz po przekreceniu kluczyka) od chłodnicy i klimy.

Nawet na zimnym silniku?
Zawsze po odpaleniu? Nigdy nie przestają?

dawidd napisał/a:
Tym bardziej ze mam rachunki z paragonem z niemieckiego serwisu Bosha ze to było wymieniane 2 m-ce temu, a tam wątpię żeby oszukiwali na takich rzeczach.

Tzn. palec, kopułka, świece i przewody? Wszystko?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 15:06   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 20:43   

Ustalmy co to znaczy zimny silnik - jeżeli zimny to taki który stoi cala noc i obudowa silnika jest całkowicie zimna, czy taki który np stoi godzinę, wskazówką tem przy odpaleniu całkowicie leży? Bo jeżeli to drugie to tak, wentylatory kręcą na zimnym, jeżeli to pierwsze to dopiero jutro to sprawdzę :) .
Dziś robiłem cos tam przy szybie i dobre 30 min kluczyk byl przekręcony i po tej naprawie zauważyłem ze wentylatory kręcą - wiec jeżeli układ byłby całkowicie sprawny to chyba po kilku min powinny sie wyłączyć.
Rachunki mam na świece (reszty chyba nikt nie ruszał)
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
Fr3ak 



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 11
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 01:09   

wsl napisał/a:
Witam :)
Nie wiedziałem, że na forum jest jeszcze ktoś z częstochowy :) Witam Cię bardzo serdecznie. Napisz u jakiego gazownika byłeś. Moim poprzednim autkiem jeździłem na gaz i mam spore doświadczenie z naszymi warsztatami.

Pozdrawiam
ps. Częstochowa będzie miała swój spocik lokalny ?:D


sorka ze post nie w temacie ale musialem;)

hehe ja moze jestem nowy na forum ale jakis czas przegladam stronke i tez jestem z czwy:)

aha i Witam wszystkich:)
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 10:55   

Dzis sprawdzilem wentylatory na calkowicie wystudzonym silniku po nocy, tez kreca. Co moze byc zle? Czy tym steruje komputer czy tylko jakis zwykly termostat?
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4534
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 13:33   

Komputer to ostatnia ewentualność.
Zacznij od sprawdzania czujników i przewodów, zwłaszcza jeśli Twoje autko było trafione przodem.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 16:14   

dawidd napisał/a:
Dzis sprawdzilem wentylatory na calkowicie wystudzonym silniku po nocy, tez kreca. Co moze byc zle?

Ja bym pojechał do gaziarza i zapytał co on tam za dziwy w Twoim aucie uskutecznił...

Jeżeli wentylatory kręcą, to prawdopodobnie komputer myśli, że temperatura płynu jest bardzo gorąca. Albo czujnik jest padnięty (w co wątpię) albo ktoś/coś tam zaaplikował przerwę w obwodzie na drodze czujnik->komputer. Tak sobie dywaguję...
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 19:10   

no i tak bede musiał zrobić, odwiedzę go ale pewnie usłyszę ze on nie ma z tym nic wspólnego... A tak swoja droga to wentylatory klimy i wody jest połączone szeregowo?? Bo gdy wypinam wtyczkę od wentylatora wody to ten drugi tez się zatrzymuje. Jeśli chodzi o czujnik to wypiąłem go, ale wentylator dalej kręcił, poza tym zaobserwowałem ze gdy dotykam tego czujnika temperatury to ta "listwa" żółta od gazu, nie wiem jak się nazywa-wtryskiwacze, czy elektrozawory 4 sztuki „szeleszczą”. To normalne zachowanie?
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 19:51   

dawidd napisał/a:
poza tym zaobserwowałem ze gdy dotykam tego czujnika temperatury to ta "listwa" żółta od gazu, nie wiem jak się nazywa-wtryskiwacze, czy elektrozawory 4 sztuki „szeleszczą”. To normalne zachowanie?

Jak dla mnie nibardzo :| Tak jakby masy brakowało :roll:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 16:30   

dawidd napisał/a:
no i tak bede musiał zrobić, odwiedzę go ale pewnie usłyszę ze on nie ma z tym nic wspólnego...

Bez jaj. To on nabroił o czym dodatkowo świadczy fragment:
dawidd napisał/a:
poza tym zaobserwowałem ze gdy dotykam tego czujnika temperatury to ta "listwa" żółta od gazu, nie wiem jak się nazywa-wtryskiwacze, czy elektrozawory 4 sztuki „szeleszczą”. To normalne zachowanie?

To na pewno nie jest normalne.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 16:45   

Witam ponownie
Chyba musze zwrócić honor gazownikow z kusiat.
Wczoraj zabrałem się za swojego roverka i sprawdziłem co go boli
A wiec: czujnik temp. miał lekko zaśniedziała styki, dlatego listwa szeleściła gdy go dotykałem. Spryskałem go „Kontakt S” do czyszczenia styków i wyczyściłem jak umiałem – szeleszczeni ustąpiło – czyli pierwsza wada wyeliminowana. Kolejna – wentylator. Sprawdziłem dokładne jak te kabel powinny isc – okazało się ze to ja go źle podłączyłem, do złego przekaźnika (wpiąłem go do przekaźnika w głównej puszcze a powinien być podpięty do puszeczki z oznaczeniem TRW koło akumulatora – tez problem usunąłem (znów nie był winien gazownik) Ostania sprawa szarpanie – wymieniłem palec kopułkę (była wyjechania na maxa) i przewody –teraz jest ok., szarpanie właściwie całkowicie ustąpiło –nawet jeżeli jest to mało zauważalne. Zastanawiam się jeszcze tylko nad spalaniem, przed moja naprawa palil 11l gazu po trasie przy prędkości ok. 130, 140km/h Mam nadzieje ze teraz spalanie się zmniejszy
Generalnie z wszystkimi z którymi rozmawiałem twierdza ze gość z kusiat jest najlepszy w cz-wie i chyba dołączę do grona tych „chwalicieli”
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 17:00   

Cytat:
A wiec: czujnik temp. miał lekko zaśniedziała styki, dlatego listwa szeleściła gdy go dotykałem. Spryskałem go „Kontakt S” do czyszczenia styków i wyczyściłem jak umiałem – szeleszczeni ustąpiło – czyli pierwsza wada wyeliminowana.

:shock: czyli zły styk na czujniku powodował szeleszczenie listwy? :shock:

dawidd napisał/a:
Generalnie z wszystkimi z którymi rozmawiałem twierdza ze gość z kusiat jest najlepszy w cz-wie i chyba dołączę do grona tych „chwalicieli”

No to zwracamy honor Panowi gazownikowi. :lol:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 19:57   

tak, zly styk byl przyczyna problemow szeleszczenie listwy.
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
bizon9ek 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 129
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 00:38   

wsl napisał/a:
............. W każdym razie witam kolejnego częstochowianina. Zakup Rover i będzie nas 3 :)


Co 3 glowy to nie 4 :cool:
Witam Medalikow
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 06:56   

Byłem na pierwszym przeglądzie/regulacji gazu, no i może wszystko było by ok gdybym nie wspomniał ze czasami szarpie auto przy gwałtownym wciśnięciu gazu. Kolega z laptopem jeździł ze mna z 30 min i w sumie moim zdaniem jest teraz tylko gorzej. Stanęło na tym ze trzeba zmienić świece - zmieniłem. Miałem wcześniej nowe świece BOSHA, teraz wstawiłem nowe NGK i jest jeszcze gorzej. Czyli teraz mam już wymienione świece, przewody, kopułkę i palec a szarpie jak szarpał. Co może byc przyczyna takiego zachowania? Dziś jak pojadę do gazwonika to albo mi to naprawi, albo każe mu montować instalacje od nowa - nie po to dałem 2500 żeby mi auto szarpało!
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
wsl 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 130
Skąd: Częstochowa

Rover 400

Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 10:42   

Ciężko stwierdzić. Może chodzi, o zbyt małą ilość dostarczanego gazu podczas zdecydowanego wciśnięcia pedału gazu? Nie to żebym chciał mówić "A nie mówiłem", ale potwierdzają się moje doświadczenia i teza, że - w częstochowie nie znają się na gazie LPG. Tak po prostu, podobnie było kiedy ja męczyłem się z gazem w końcu po mocnym @#$$%-zdenerwowaniu sam znalazłem usterke wszystko zrobiłem jak należy a za tydzień na drodze spotkałem się blisko z kobietą i tak oto mam dieselka :P Nigdy więcej LPG :)


Pozdrawiam
ps. witam i zapraszam do działu Spoty Lokalne> Częstochowa naszym miastem jest(Częstochowa się poznaje) i do kontaktu ze mną w sprawie powiększenia grona częstochowian- ulotki itp ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 12:14   

Dziś znów byłem u gazownika, chcial żebym zostawił auto, ale ze zostawić nie mogłem to naprawę odłożyliśmy. Wszyscy z którymi rozmawiałem, mechanicy, sprzedawcy części samochodowych i znajomi bardzo chwała tego z kusiat- sam już nie wiem czy on taki dobry czy tylko ma taka opinie
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
bizon9ek 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 129
Skąd: Częstochowa



Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 20:20   

dawidd napisał/a:
Dziś znów byłem u gazownika, chcial żebym zostawił auto, ale ze zostawić nie mogłem to naprawę odłożyliśmy. Wszyscy z którymi rozmawiałem, mechanicy, sprzedawcy części samochodowych i znajom.........


Podjedz do gazownika z Gnaszyna ma na nazwisko Idziak, na mapce zobacz gdzie to jest (ul LNIANA, uliczka zaraz obok szkoły)
"http://mapa.szukacz.pl/?&nc=50.79196&ec=19.0255&z=0&poi=130"
zobacz link to ta uliczka.

Kolesie z tamtąd znają sie nie tylko na gazie, też na mechanice więc powinni zaradzić.
Mają dobrą opinie u moich znajomych z gazem.
Raczej dadzą rady ale głowy nie daje, warto spróbować, jak nie zrobią to nie zapłacisz i tyle.
POZDRO...
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 21:08   

no tak, ale mam gaz na gwarancji i puki co bede jezdzil do tego z kusiat, pewnie naprawia, ale swoje musze odcierpiec:)
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Paź 02, 2007 17:07   

dawidd napisał/a:
Miałem wcześniej nowe świece BOSHA, teraz wstawiłem nowe NGK i jest jeszcze gorzej. Czyli teraz mam już wymienione świece, przewody, kopułkę i palec a szarpie jak szarpał. Co może byc przyczyna takiego zachowania?

Zbyt długie przewody z listwy do kolektora, nierówne długości tych przewodów, otwory w kolektorze ssącym wywiercone w złych miejscach lub pod złym kątem.

Otwory powinny być jak najbliżej wtryskiwaczy benzynowych i najlepiej delikatnie pod katem, tak jak wtryski benzynowe.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3431
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Wto Paź 02, 2007 22:10   

byłem u gazownika, wymienili mi reduktor na nowy, ponoć nie trzymał ciśnienia. Szarpanie ustąpiło, a nawet jeżeli jest to małe, ciężko zauważalne, ale... i tu mnie cos trafia, bo jedno zrobili co innego popsuli. teraz gaśnie mi na niskich obrotach np podczas manewrowanie na parkingu czy w sytuacjach gdzy sie gazu nie dodaje a operuje tylko sprzęgłem - dziś ustawiałem zbieżność i az 3 razy mi zgasł przy wjeżdżaniu do garażu i nie jest to wina zlej nieumiejętnej jazdy. Pojeżdżę trochę i znów odwiedzę kolego od gazu, ale chyba sprawdza się powiedzenie ze gaz to jest dobry ale do zapalniczki a nie do auta...
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Gdzie można sprawdzić komputer w okolicy Wrocławia?
kariniak Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Sro Kwi 04, 2012 23:17
kariniak
Brak nowych postów [R416] Awaria w Częstochowie
przemek_w Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Czw Maj 29, 2008 13:25
Markzo
Brak nowych postów [R416 1.6 97r] Rytmiczny szum z okolicy rozrządu.
Lechos Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 23 Nie Cze 21, 2009 11:18
oprawca_1978
Brak nowych postów [Rover 416 Si] Albo PŁYWAK albo ŻARÓWECZKA
Dr.Stein Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Pią Sty 27, 2012 18:58
Dr.Stein
Brak nowych postów [R416 96r] klekotanie w okolicy przedniego lewego koła
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Wto Sie 09, 2011 20:35
dawidd



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink