Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam
Według naklejki mialem wymieniany pasek + pompa przy 215 tyś w 2004 roku styczeń. Teraz auto ma 237 tyś ( auto stało 2 lata bo było rozbite), z tego co wiem to pasek powinno sie zmieniać co 60 tyś (chociaz w programie info tech workshop wyczytalem ze co 120 tys) lub 5 lat, wieć jescze z rok powinienem jezdzić bez zmiany. Ale z ciekawosci odkrecilem osłone i sprawdzalem jego naszpanowanie, z tej luzniejszej strony odchylal sie przy pomocy nacisku palca na okolo 6mm czy to jest w normie?
_________________ pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 11, 2011 23:58, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 11, 2007 09:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Paź 11, 2007 10:02
Ze względu na to że auto stało ja bym wymienił jak najszybciej.
Guma traci swe właściwości wraz z upływem czasu. Warunki atmosferyczne robią swoje i gdy autko stoi pod chmurką ( zakładam że nikt nie garażował twojego egzemplarza) i jest nieodpalane taki pasek nie ma kiedy się rozruszać i przeschnąć tak więc wilgoć robi swoje z włóknami płótna które wykorzystywane jest podczas produkcji.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Paź 11, 2007 11:58
mimo wszystko ja bym nie ryzykował. wymiana paska plus części to koszt około 600- 800pln (nie wiem dokładnie, może nawet mniej tak strzelam) a koszt naprawy bądź wymiany silnika znacznie większy.
wyczytalem przed chwilą w autodacie ze pasek sie zmienia co 84 tyś mil (okolo 130 tys) lub co 7 lat. W info tech było podobnie napisane tylko okres byl krotszy lat, jak to w koncu jest z tą wymianą? Urwał sie juz komuś pasek w tym silniku?
Może i fabryczny wytrzyma 120 tyś .km. ale kolejny raz to już co 60 tyś. W autach niewiadomego pochodzenia należy w pierwszej kolejności wymienić olej, a potem kpl. rozrząd. Jest to wydatek ok 430 zł. z napinaczami i rolkami (w dieslu) + wymiana 150-200 zł .Po takiej wymianie można zaryzykować dalsze wyjazdy bez obaw. Jeżeli auto stało pod chmurą przez dłuższy czas ,to tak jak zakup z niewiadomego żródła. Książka serwisowa też nie gwarantuje stanu faktycznego pojazdu ( znam przypadek wpisów do lewej książki serwisowej ,bo ten ktoś ma mechanika w rodzinie). Polak cały czas potrafi ,a i Turek się już w Niemczech od naszych nauczył kombinowania z licznikami.
jeśli zdecydujesz się na wymiane paska rozrządu sam to pamiętaj.
podejdz do tego bez stresów. niewiem jak w twoim roverku ale w moim 416si 1,6 16v 97r robiłem to sam i to poraz pierwszy i się udało. gdzieś będzie zamieszczona informacia jak to jest z twoim. a przy napinaniu paska pamiętaj że na najdłuższej długości paska powinieneś potrafić przekręcić go o kąt 90 stopni przy użyciu normalnej siły. to jest disel uważaj.
[ Dodano: Nie Paź 28, 2007 21:45 ]
jeśli chcesz sprawdzić poprawność tego przedsięwzięcia to przed przystąpieniem do prac zrób sobie zdjęcie szczególnie uwzględniając w jakiej pozycji są ułożone wszystkie koła rozrządu. sprawdz jak są ułożone wszystki cech (znaki). i w jakiej pozycji znajdują się tłoki przy spasowaniu wszystkich znaków. po zakończeniu prac sprawdz czy wszystko jest tak zrobione jak było wczesniej, odkręć świece i kręć kołem pasowym jednoczesnie przysłuchując sie czy nie ma jakiś stuków lub nietypowych trzaskoów, jeśli jest dobrze zakręć świece odpal samochód na 2 sek. a druga osoba niech nasłuchuje. jeśli pali ok to jest ok.
Ostatnio zmieniony przez kiko Pon Paź 29, 2007 13:08, w całości zmieniany 2 razy
ja wymienialem niedawno z kumplem rozrzad w mitsubishi colt 1.6 16v,
nic strasznego, opisanie starego paska wiele ulatwia.
tj. zaznaczalem na starym pasku flamastrem wciecia na kolach wieloklinowych, pozniej bralem nowy pasek, zaznaczalem jedna kreske i liczylem za ile zabkow musi byc nastepna (sugerujac sie tym starym)
tylko dobrze policz
ja sprawdzalem z 10 razy
pozniej nalozylismy nowy i wszystkie kreski flamastra zgadzaly sie z oznaczeniami na kolach wieloklinowych
napielismy i przetestowalismy
furka jezdzi juz ponad 0,5 roku i zyje a zrobione sporo bo bylismy nia nawet w anglii, a kumpel jej nie oszczedza z obrotami
p.s.
najlepiej dopisuj ktora kreska od jakiego kola i w ktora strone sie pasek kreci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum