Wysłany: Pią Lis 16, 2007 15:00 [R620] Problem z silnikiem.
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
podczas rozpedzania samochodu w pewnym momecie auto przestaje "ciagnac" po czym niewiadomo dlaczego znowu dostaje "kopa" co jest przyczyna? filtr paliwa jest nowy
rover 620sdi
[ Komentarz dodany przez: thef: Pią Lis 16, 2007 15:12 ] Proszę zapoznać się z zasadami kącika i poprawić temat.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 12, 2011 12:53, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 15:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
podczas rozpedzania samochodu w pewnym momecie auto przestaje "ciagnac" po czym niewiadomo dlaczego znowu dostaje "kopa" co jest przyczyna? filtr paliwa jest nowy
A czy zapala się kontrolka check engine w momencie tego braku mocy?
No własnie nic sie nie zapala. Dziala normalnie, nagle obroty spadaja do 1000 i trzeba go zredukowac bieg nizej, i jedzie dalej, jak gdyby nigdy nic. Wiec nie wiem co moze byc, na pewno nie jest to Filtr paliwa.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Lis 17, 2007 11:04
rafalekON napisał/a:
No własnie nic sie nie zapala.
A może nie zauważyłeś, że mrugnie na chwilę i gaśnie, hmm, sprawdź kody błędów komputera i napisz czy jakiś się zapisał. Instrukcję jak to zrobić masz tu:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=420
rafalekON spróbuj zrobić taką rzecz: jak obroty Ci spadną, to nie redukuj, tylko puść gaz i naciśnij jeszcze raz i zobacz, czy auto zacznie znowu normalnie jechać.
Dzisiaj zrobilem tak jak napisałeś. Jak go przytkało, puściłem gaz, i z powrotem do dechy. Nie wiem czy to jest wina zimnego silnika, bo jak jest ciepły, tzn jak juz jest rozgrzany, nie ma problemów z gazem... Może wiesz coś więcej?
@2x up
A może nie zauważyłeś, że mrugnie na chwilę i gaśnie, hmm, sprawdź kody błędów komputera i napisz czy jakiś się zapisał. Instrukcję jak to zrobić masz tu:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=420
PS>Nowy filtr paliwa zastał odpowietrzony, tak?
Tak, odpowietrzony, stałem przy mechaniku jak odpowietrzal.
możesz mieć uszkodzony czujnik pedału hamulca. On jest 4ro pinowy i jeśli jest uszkodzony, to czasem mogą być właśnie tekie objawy. Trzeba zewrzeć dwa z pinów i wtedy zobaczyć, czy jest poprawa. Opisywałem to kiedys na forum. Spróbuj poszukać
NIe bardzo rozumiem, co ma czujnik pedału hamulca do pedału gazu, no ale moge sie nie znac. Skoro piszesz to pewnie wiesz. Poszukam na forum, tylko jakie slowa kluczowe wpisac w opcji szukaj?
Tak, znaczy prawie wszystko, nie bawiłem sie bezpiecznikami i nie sprawdzałem tak jak ktos z was mi podpowiadal, obawiam się ze to co bylo opisane w tamtym linku u mnie w samochodzie znajduje się gdzie indziej, oczywiscie mogę sie mylic... Na prawde nie wiem co moze byc...
Nie od ostatniej odpowiedzi nic nie robilem, nie bylo mnie w kraju, a jesli juz jestem to tylko na chwile i znowu w droge. Od kiedy jest cieplej na dworze, auto zachowuje sie normalnie, tzn nie " dławi " się. A miejsce zamieszkania zaraz poprawie :D
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 20:33
Cytat:
Tak, znaczy prawie wszystko, nie bawiłem sie bezpiecznikami i nie sprawdzałem tak jak ktos z was mi podpowiadal, obawiam się ze to co bylo opisane w tamtym linku u mnie w samochodzie znajduje się gdzie indziej, oczywiscie mogę sie mylic... Na prawde nie wiem co moze byc...
No a tu napisałeś jakbyś tylko bezpieczniki pominął . Jak będziesz miał czas to zrób tą diagnostykę, to dosłownie moment, a jakże dużo wynik może nam powiedzieć .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum