Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam wszystkich. Jestem młodym kierowcą, a moim pierwszym autem jest właśnie rover Kupiłam go we wrześniu 2007 i jak do tej pory działał bez problemów. Do pewnego dnia... a dokładniej mówiąc nocy, kiedy to był mróz w okolicach -10 (około dwa tygodnie temu). Popędziłam rano do auta, żeby dojechać do pracy. Przekręcam kluczyk w stacyjce i niestety nic, a właściwie to tylko "tykanie". No i zostawiłam go, pojechałam taksówką do pracy. Następnego dnia skorzystałam z usług korporacji taksówkarskiej, z której to przyjechał Pan z klemami, aby uruchomić mi auto. Po podłączeniu kabli nie było reakcji, no i ten Pan postanowił wyciagnąć mój akumulator i włożyć do swojego auta, żeby sprawdzić, czy zadziała. No i zadziałał... Ale jak włożył aku znowu do roverka, to już on całkiem zwariował. Zaświeciły się kontrolki, przestał działać immobiliser i centralny zamek. Następnego dnia z pomocą przybył mój brat, który stwierdził, że ten miły Pan wyciągając aku oderwał masę od karoserii. Masa została przymocowana. No i od tamtej pory codziennie jeżdżę roverkiem, aczkolwiek bywają momenty niepokojące. Np. odpalam auto, włączam radio, zapalam światła... i gaśnie auto. Kilka dni jeżdziłam bez radia, bo wtedy wszystko ok działało. Wczoraj nieśmiało spróbowałam po uruchomieniu roverka włączyć radio i udało się. Czy macie jakiś pomysł o co może chodzić? Może ta masa nie jest zbyt dobrze przymocowana? Będę wdzięczna za pomoc, bo jestem mocno zaniepokojona.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 02, 2011 22:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 13:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 14:48
Rudek napisał/a:
Może ta masa nie jest zbyt dobrze przymocowana?
Bardzo prawdopodobne. Oczyść miejsce mocowania do masy, końcówkę przewodu masowego, przykręć porządnie i zabezpiecz wazeliną techniczną lub białym smarem. Te same czynności wykonaj przy klemach akumulatora. Może też sam kabel masowy już nie domaga i warto go wymienić.
W moim rowerku dwa tygodnie temu miałem podobny problem. Zatrzymałem się po fajki. kupiłem w kiosku i ruszyłem. Nic nie działało, jedynie na desce świeciły się lampki silnika i akumulatora, po za tym zero elektryki. Za poradą kolegów z forum sprawdziłem kabel od masy i został mi w ręku. Kupiłem nową klemę i przewód od malucha (tzw. pelceinkę) razem 12 zyla podłączyłem i działa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum