Gdy jedziesz na luzie silnik spala wiecej paliwa aby utrzymac wolne obroty, niz wtedy gdy jedziesz bez gazu na biegu. Wtedy toczace sie auto samo poprzez kola i zespol napedowy odciaza silnik. Komputer pokazuje wtedy zuzycie paliwa na poziomie 0 l/100km
Zgadza sie pod warunkiem że bedziemy sie zatrzymywać.
Jęsli rozpedze auto do np. 100 km/h i wrzuce na luz i po zwolnienu auta do 80 Km/h, wrzuce bieg i dodam gazu to napewno spale mniej paliwa niż w przypadku gdy bym nie dał na luz. Bo jak nie dam na luz to auto do tych 80Km/h zwolni bardzo szybko (silnik w dieslu mocno hamuje) i żeby podtrzymać te prędkość będe musiał znowu dodać gazu i wtedy splanie przy pewnym gazie jest wieksze niż przy wolnych obrotach.
No ale jak juz wyżej pisałem jeśli mamy sie zatrzymac to lepiej nie dawac na luz bo faktycznie wtedy odcina paliwo całkowicie.
_________________ pozdrawiam
Tomek
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 29, 2008 14:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
podejrzewam, że utrzymanie stałej prędkości kosztuje tyle samo (albo i mniej) paliwa co zwolnienie na luzie i ponowne przyspieszenie
Pewnie masz racje. Ale jak któs bedzie zwalniał na biegu i pozniej przyspieszał to spali jescze więcej paliwa, niż gdyby zwalniał na luzie i pozniej przyspieszał, chociażby z faktu że na luzie troche póziej bedzie musiał dodac gazu.
Można sobie zadać pytanie po co wogóle zwalniać i przyspieszacz ale to już inny temat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum