Forum Klubu ROVERki.pl :: Mój Roverek dachował [R400 RT]
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Mój Roverek dachował [R400 RT]
Autor Wiadomość
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 26, 2008 20:29   

hmm...co jak co ale o dach bym sie bal:/ jaka kolwiek mocniejsza stluczka i moze sie polamac...:/ nie jestem zadnym fachowcem ale dachu balbym sie wstawiac:/
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Mar 26, 2008 20:29   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Mar 26, 2008 20:51   

Tak czy siak, jeśli w związku nie ma zaufania to lipa, nic się nie klei ;)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Sro Mar 26, 2008 21:38   

walkie napisał/a:
Tak czy siak, jeśli w związku nie ma zaufania to lipa, nic się nie klei ;)

Może to i prawda. :oops:

[ Dodano: Sro Mar 26, 2008 21:40 ]
AndrewS napisał/a:
ale kto tu komu wycial numer :mrgreen:

No właśnie :roll:
I jeszcze zdjęcia od przodu
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
Ostatnio zmieniony przez general_p Sro Mar 26, 2008 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
walkie 




Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Mar 26, 2008 21:42   

general_p, nie chcę Cię zniechęcać. To nie w mojej intencji. Jedynie przed władowaniem kasy przemyśl to.
Jeśli nie widzisz problemu, trzymam kciuki za sprawne poskładanie R.
Jeśli masz jakieś wątpliwości, jakiekolwiek choćby, to przemyśl to milion razy. wywalisz kupę siana po czym stwierdzisz, że jednak to nie to i tylko będziesz podwójnie rozczarowany.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Sro Mar 26, 2008 21:46   

walkie napisał/a:
general_p, nie chcę Cię zniechęcać. To nie w mojej intencji. Jedynie przed władowaniem kasy przemyśl to.
Jeśli nie widzisz problemu, trzymam kciuki za sprawne poskładanie R.
Jeśli masz jakieś wątpliwości, jakiekolwiek choćby, to przemyśl to milion razy. wywalisz kupę siana po czym stwierdzisz, że jednak to nie to i tylko będziesz podwójnie rozczarowany.

No cóż decyzji jeszcze nie podjąłem. Na razie ściągnąłem samochód. Póki życia póty nadziei :smile:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 26, 2008 22:18   

tak ogladam te foty i nie wiem czy dobrze widze, slupki sa cale nie pogiete?? bo z przodu nie jest zle trzyma sie to kupy mniej wiecej :wink:
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Sro Mar 26, 2008 22:30   

ja bym się zastanowił....w sensie...co bedzie jak go zrobisz i znowu wydachujesz??

Mam nadzieje, ze jest ktoś tu kto wie co bedzie...ja powiem, ze już tak szczesliwie moze się nie skończyc.
 
 
uhu 



Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 27
Skąd: dolnośląskie



Wysłany: Czw Mar 27, 2008 17:49   

Thrillco napisał/a:
ja bym się zastanowił....w sensie...co bedzie jak go zrobisz i znowu *ch#$#*??

Mam nadzieje, ze jest ktoś tu kto wie co bedzie...ja powiem, ze już tak szczesliwie moze się nie skończyc.


A co będzie jak jadąc otwartym kabrioletem zdarzy się taki numer?

Wiem że cabrio mają niby wzmacniane karoserie ale...

Nie wiem co ja bym zrobił na Twoim miejscu, ale myślę że nie warto go oddawać za 3 tyś...
Cena jest śmieszna :/
 
 
hoosar 




Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 71
Skąd: Zielonka



Wysłany: Czw Mar 27, 2008 19:36   

Moim zdaniem robic tego rovera to jak skladanie jednego z dwoch (albo trzech ;) ), czyli sztuka dla sztuki... Ja bym sie bal jezdzic pozniej czyms takim, obawialbym sie o sztywnosc nadwozia. Juz lepiej tak jak ktos wyzej wspomnial pomyslec o kupnie za grosze anglika (400 albo 45) i przelozyc do niego czesci z Twojej 400. Zastanawia mnie tylko czy w R400 jest symetryczna sciana grodziowa.
 
 
tom214Si
[Usunięty]






Wysłany: Czw Mar 27, 2008 20:32   

hoosar napisał/a:
Moim zdaniem robic tego rovera to jak skladanie jednego z dwoch (albo trzech ), czyli sztuka dla sztuki... Ja bym sie bal jezdzic pozniej czyms takim, obawialbym sie o sztywnosc nadwozia

też tak kiedyś myślałem, ale po tym jak wujasa Eskorciak (87 roczcnik, zespawany z dwóch połówek) dwa razy wylądował w rowie i dalej śmiga (na wprost :smile: ) to dochodzę do wniosku że porządnie spawanego nie ma co się bać zanadto :wink:
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Czw Mar 27, 2008 21:10   

Markzo napisał/a:
tak ogladam te foty i nie wiem czy dobrze widze, slupki sa cale nie pogiete?? bo z przodu nie jest zle trzyma sie to kupy mniej wiecej :wink:

Z przodu, po za prawym błotnikiem, żadnych uszkodzeń słupki całe, nawet szyba nie pękła. Wszystkie drzwi całe i się zamykają - nawet nie zarysowane ?? . Z tyłu blacha na prawym słupku wgnieciona (przy samym dachu), nie wiem czy słupek pogięty. Dach jak widać wgnieciony, najbardziej nad klapą tylną. Nie wiem może można dach naciągną. tyle, że przy wyciąganiu na pewno będą pracować słupki i pewnie się zdeformują. Zobaczymy jutro jadę do dobrego blacharza i zobaczymy co powie :hmm: . Zapytam się go co radzi zrobić. Najważniejsze, że silnik i zawieszenie sprawne :mrgreen: . Coś się co prawda rozszczelniło na wydechu, ale to drobnostka :/ .
Jutro na pewno dam znać co dalej. :hejka: :hejka:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Markzo 




Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Mar 27, 2008 22:09   

to same dobre wiesci!!! :ok: :ok: oby tak dalej :wink: 3maj sie bedzie dobrze!
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
marcel_n 




Dołączył: 27 Sty 2003
Posty: 142
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pią Mar 28, 2008 14:37   

Trudno mi się postawić w takiej sytuacji ale raczej wolałbym sprzedać go na części. Dość młody rocznik, silnik, skrzynia, koła, fotele i dziesiątki innych podzespołów nawet w konkurencyjnej cenie sprzedane dadzą ładną sumkę. Wiadomo... pieniążki będą spływać w ratach ale nie będziesz musiał martwić się o bezpieczeństwo i też nie otrzymasz marych 3 kpln.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Mar 28, 2008 15:33   

Ciekawe ilu z nas jezdzi takimi skladakami o ktorych tu sie pisze, ze robienie z kilku jednego ;) Na tych zdjeciach co pokazales nie widac nic strasznego...

Wiesz ile wyniesie Cie calkowita naprawa?

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Sob Mar 29, 2008 21:01   

MaReK napisał/a:

Wiesz ile wyniesie Cie calkowita naprawa?

Zakład wycenił robociznę na 3.000 zł +700-800zł części(dach, oba prawe błotniki, tylna klapa i być może tylne prawe drzwi) + ok. 350 przednia szyba bo przy odpinaniu się od pasów walnąłem ją butami.
Zakład podobno naprawdę dobry, mają wszystko od ramy do kabiny bezpyłowej.
Chyba się zdecyduję :bezradny:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Nie Mar 30, 2008 09:33   

Ja chcę do Wałbrzycha!
W Wawie to za tyle to mogą conajwyżej polakierować, a nie jeszcze coś naprawić... :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Valander_wwa 




Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 283
Skąd: Warszawa

Rover 200

Wysłany: Nie Mar 30, 2008 09:41   

jeeetam, tragedii nie będzie - a co do ceny - to wierz mi bądź nie ale gdybyś mieszkał w stołecznym to byłbyś bardziej podłamany po wizycie u balcharza - as Maciej said :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Nie Mar 30, 2008 14:40   

To rob i jezdzij dalej... jak juz zrobisz, to wpadniemy i pojezdzimy :)
Dodatkowo, zrobimy test na przypadkowej osobie, ktorej kazemy bez opowiadania historii ocenic 2 podobne modele... ciekawe czy ktos sie zorientuje ;)

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Nie Mar 30, 2008 18:39   

Dodam, że warsztat nie jest uważany za tani. :lol: Zobaczymy jak będzie wyglądał i jeździł po zakończonej robocie - są mocno obłożeni pracą, tak, że potrwa to z miesiąc. :cry: Jak zrobią to się podzielę wrażeniami.
Pozdrawiam :ok:

[ Dodano: Sro Cze 11, 2008 20:32 ]
Dzisiaj odebrałem Roverka po naprawach. No cóż wygląda naprawdę dobrze. Według mojej oceny wygląda dobrze. Szpary pomiędzy poszczególnymi częściami równiótkie. Jeszcze tylko przykleić znaczek "ROVER" i "400" i nie będzie śladu. Chociaż nad przyklejeniem znaczków się to się zastanawiam, nieźle wygląda bez. Musz wymienić jeszcze dwa plastiki w środku i po przygodzie nie będzie śladu (po za tym że teraz mam szyberdach). Byłem na badaniu zawieszenia i zbieżności - wszystko jest ok. :smile: Jedyny problem to to, że alarm się uzbraja, ale nie działa czujnik :?: . Będę musiał to sprawdzić i może wymienić. Jak go wypucuję to porobię fotki i sami ocenicie.
To nara muszę się teraz nacieszyć.
Koniec trzepania się węglarką :mrgreen:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Co to za Roverek?
Marian_K Offtopic 10 Nie Gru 16, 2007 15:46
Azazel85
Brak nowych postów ktos wie co to za Roverek?
menior Offtopic 3 Nie Mar 07, 2010 18:06
kasjopea
Brak nowych postów jaki to Roverek
kasjopea Offtopic 10 Czw Sty 29, 2009 22:17
ezy
Brak nowych postów Biedny Roverek
wwekol Offtopic 3 Sro Sty 28, 2009 01:18
Remigiusz
Brak nowych postów Roverek odszedł...
ale jest już nowy
llygas Offtopic 31 Czw Sie 14, 2008 19:15
ernesto



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink