Dzięki za odpowiedzi
No to już wiem że nastawię się na wymianę z dwóch stron. Zbieżność napewno ustawię bo rzeczywiście szkoda opon i auta. W sobotę zdejmę koła i poruszam trochę łomikiem resztę połączeń może coś jeszcze będzie do wymiany.
Ehh juz się i tak szykuję na wymianę amorków z przodu. No ale przynajmniej motor mam zdrowy i frajdę z posiadania tak fajnego autka
Lechos: wiem o takich niskich cenach, ale ja JAK ZWYKLE w Gorzowie nie mogłem dostać, a musiałem to zrobić natychmiast (z różnych powodów) i nie mogłem czekać na przesyłkę
i tak i nie
jest to duże dziadostwo, więc ciasno nie siedzi, ale fajnie jest wprowadzić w miarę równo, żeby nie porobiły się luzy...
ergo: zwykły ściągacz 3 szczękowy daje radę za prasę w tym wypadku
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dziś zrobiłem te zawieszonko - ogólnie z tego szkicu z poprzedniej strony wymieniałem nr 2 4 i 12 z obu stron. Nie wiem o co chodziło wam z tą zbieżnością bo nie ma tam żadnych śrub regulacyjnych Ogólnie praca przebiegła bardzo szybko - do 17 od 9. Nowe tuleje w prasowałem w zaprzyjaźnionym warsztacie za przysłowiową flaszkę - powiem szczerze że warto było wszystko siedzi ładnie żadnych śladów po ewentualnych uderzeniach.
Zdziwiła mnie prostota ustawienia hamulców tylnych (bębny) - to dziecinnie proste .
Teraz podczas jazdy po prostu cisza tylko oponki słychać no i to mi się podoba . Jakby ktoś chciał o coś zapytać to śmiało .
2 miejscach na strone wahacze sa mocowane na dlugich otworach
No tak i to niby ta regulacja?? hehehe ja ustawiłem po prostu na stare ślady hmm zobaczymy jak coś do rzeczywiście trzeba będzie coś poustawiać.
Na szczeście mogę sobie poswolić na przydarcie opon bo i tak za miesiąc dwa będę je zmieniał na nowe.
wiesz, przy nowych tulejkach te znaki moga pasowac, acz nie musza
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
neven1963 [Usunięty]
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 21:29
greg_szczytno napisał/a:
Dziś zrobiłem te zawieszonko - ogólnie z tego szkicu z poprzedniej strony wymieniałem nr 2 4 i 12 z obu stron. Nie wiem o co chodziło wam z tą zbieżnością bo nie ma tam żadnych śrub regulacyjnych Ogólnie praca przebiegła bardzo szybko - do 17 od 9. Nowe tuleje w prasowałem w zaprzyjaźnionym warsztacie za przysłowiową flaszkę - powiem szczerze że warto było wszystko siedzi ładnie żadnych śladów po ewentualnych uderzeniach.
Zdziwiła mnie prostota ustawienia hamulców tylnych (bębny) - to dziecinnie proste .
Teraz podczas jazdy po prostu cisza tylko oponki słychać no i to mi się podoba . Jakby ktoś chciał o coś zapytać to śmiało .
Cześć.
Mam ten sam problem wymiany 12
Co radzisz z doświadczenia, wyjmowac wahacz czy wybijać i wbijać nowe tuleje (cukiery) na zabudowanym wahaczu?
Z góry dzieki za radę.
Janusz
Cześć.
Mam ten sam problem wymiany 12
Co radzisz z doświadczenia, wyjmowac wahacz czy wybijać i wbijać nowe tuleje (cukiery) na zabudowanym wahaczu?
Z góry dzieki za radę.
No ja rozebrałem wszystko i na prasie zostały wymienione - rozebranie nic skąplikowanego (historie z ręcznym niech nie przerazają bo wystarczy odpowidnio zkładając ustawić regulatory nacisnąc pedał hamulca i wsi siępodstawi na mejsce).
Wada wbijania na aucie po pierwsze reszta tulei dostanie też po drugie nie ma tam za dużo miejsca na takie triki - mozesz ten uszkodzić cukierek od razu.
Jak zrobisz tak bedzie jak jescze jakieś pytanka pisz.
Pozdro
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Ogólnie praca przebiegła bardzo szybko - do 17 od 9. Nowe tuleje w prasowałem w zaprzyjaźnionym warsztacie za przysłowiową flaszkę - powiem szczerze że warto było wszystko siedzi ładnie żadnych śladów po ewentualnych uderzeniach.
.
