Forum Klubu ROVERki.pl :: Był MG i nie ma MG...
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Był MG i nie ma MG...

... czyli szkoła latania aka daleko od szosy
Autor Wiadomość
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 16:55   Był MG i nie ma MG...

W sobotę 28 czerwca rozpierniczyłem mojego ZRa :( Jechałem drogą, na której znam niemal każdy kamyk no, ale w końcu to musiało się stać. Źle najechałem na wzdłużną nierówność i wpadłem w poślizg. Jedyne co udało mi się zrobić przy prędkości jaką miałem (nie przeczę, częściowo przyczyniłem się do zaistniałego stanu rzeczy) to odbić z kursu na barierki i lampy i obrać kurs na krzaki no i wyfrunąłem z drogi niczym Hołowczyc. Skończyłem w górze piachu i krzaków przy nasypie kolejowym. MG w bardzo kiepskim stanie i raczej nie opłaca mi się go naprawiać. Dzisiaj wyszedłem ze szpitala ze złamaniem kompresyjnym kręgosłupa. Dostałem gorset i trochę w nim pochodzę. Uratował mnie ten piach, pasy i poduszka. Chwilę po mnie wyleciał jeszcze jeden samochód, ale wylądował kawałek wcześniej bo jechał wolniej. Co będzie następne? Zobaczymy... najchętniej znowu bym przytulił ZRa, ale potrzebuję coś miękkiego i dużego ze względu na kręgosłup.
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Lip 01, 2008 16:55   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Rowan 




Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:12   

Osz k***a to ile ty miałeś na blacie jak na takiej górze piachu wylądowałeś?
 
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:19   

W tym miejscu rzadko schodziłem poniżej setki... no chyba, że ktoś się wlókł przede mną to wtedy tak, bo przez podwójne ciągłe nie latam :)
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
wild_weasel 




Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 807
Skąd: Poznań

Rover 200

Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:43   

Shite, współczuję... Wniosek: warto zapinać pasy, mieć poduszki i kupę piachu pod ręką :) Dobrze, że Tobie nic poważnego nie jest. A z ZR na pewno nic już nie będzie? Z zewnątrz nie wygląda na kompletny złom.
Powiedz, gdzież to takie pułapki w Poznaniu na ludzi zastawiono?
_________________
It's all right...
 
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:50   

Oj tak, pasy i poduszki też dużo dały, ale najwięcej zawdzięczam tej górze piachu. Taka pułapka jest jak się jedzie w Kiekrzu od strony Poznania / Strzeszyna przed ośrodkiem MSWiA (tzw. policyjnym) przed łukami.
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:51   

jeszcze jeden wniosek : czasem warto uzyc wyobraźni i tego co mamy pod czaszka zanim bedzie za późno. Tym razem się udało, co bedzie nastepnym razem?

Nie jestem świety i średnia moich przelotów po trasie kształtuje się ok. 120-130km/h ale sa miejsca i drogi gdzie mózgownica nie pozwala mi przekraczać 100km/h.

P.S. Szkoda auta...i zdrowia na takie eskapady, że o kasie nie wspomne.
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:54   

No wiesz latałem tam zawsze bez żadnych konsekwencji czy to sucho czy deszcz no, ale zawsze niestety musi być ten pierwszy raz. Generalnie ekipa karetki powiedziała, że loty w tym miejscu to norma (pewnie stąd ten piach). Oczywiście nie mam zamiaru zaprzeczać, że mam ciężką nogę i, że trochę tam przeginałem, bo przeginałem zwłaszcza, że ograniczenie jest do 40 km/h...
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
Thrillco
[Usunięty]






Wysłany: Wto Lip 01, 2008 17:59   

Wiesz...mówiłes coś o wzdłuznym podbiciu...powiem, ze Lansidło potrafi w takich miejscach nastraszyc, bo jest jak łódka na wodzie...ale to go ratuje. Dla sztywnego zawieszenia to czesto powód do wyrwania się spod kontroli.
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 18:25   

No teraz będę musiał nabyć taką łódkę ze względu na kręgosłup :/
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
kamil_luczak 




Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 567
Skąd: Warszawa



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 19:32   

Tak samo jak rozbil sie na nierownosci Zientarski, gdyby jechal kanapa na kolach pewnie by nie wylecial. Badz co badz nie obrazajmy takimi lotami Holowczyca, bo specem od nich jest Kuzaj :] Wspolczuje i nie mowie ze glupota, bo to moze sie kazdemu zdarzyc. Zdrowiej chlopie
 
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 19:35   

Po części głupota, bo jakbym jechał wolniej to by były mniejsze straty. Zaraz po mnie wyleciało drugie auto i samochód lekko uszkodzony, a kierowca wyszedł bez zadrapania.
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Wto Lip 01, 2008 19:46   

Oj Bubu, :( Wracaj do zdrówka, z kręgosłupem nie ma żartów.
Szkoda, że Polak mądry po szkodzie.
skoro jest tam ograniczenie do 40 to warto zdjąc nogę z gazu a nie latać ponad 100.
I nie pisz proszę, że kiedyś to się musiało stać bo nie musiało. Odrobina wyobraźni!
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Azazel85 




Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 48
Skąd: Köln / Gdańsk



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 20:56   

BubuZR napisał/a:
Zaraz po mnie wyleciało drugie auto i samochód lekko uszkodzony, a kierowca wyszedł bez zadrapania

A już chciałem pytać kto dla kogo pogotowie wzywał ;)

Całe szczęście że Tobie się nic poważnego nie stało i szybko mam nadzieje dojdziesz do siebie, czego serdecznie życzę!

Auta oczywiście szkoda, ale to nie jest najważniejsze ;)

I tak jak Walkie i sam piszesz - sam mocno się do tego zdarzenia przyczyniłeś...
Oby zatem to nauczka dla Ciebie i dla nas była;)

Raz jeszcze powrotu do zdrówka życzę!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lip 01, 2008 20:59   

Dla mnie wzywali świadkowie, a dla tamtego karetka, która już przyjechała.
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
zouza 




Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Sro Lip 02, 2008 07:08   

Bubu dobrze, że Ci się nic nie stało poważnego :*
Szkoda ZRa biedne autko.
Wracaj do zdrowia i rozglądaj się za kanapą.
Fakt nie śmiga się na 40 setką, ale kto z nas jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień (powiedziała ateistka ;) )
Zdarza się, zawsze to więcej doświadczenia w życiu.

Swoją drogą ZR niebezpieczne autko, trzeba być albo mistrzem kierownicy albo opanowania albo jedno i drugie.... może powinnam zostać przy moim Maleństwie.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
walkie 




Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Sro Lip 02, 2008 07:22   

zouza napisał/a:
Swoją drogą ZR niebezpieczne autko, trzeba być albo mistrzem kierownicy albo opanowania albo jedno i drugie.... może powinnam zostać przy moim Maleństwie.


No właśnie ZR to zajebiście bezpieczne autko. :) Kilka osób miało już dzwony ZRką. Po oględzinach auta zastanawiasz się jakim cudem ktoś przeżył, a osoba jadącą ZR ma drobny uszczerbek na zdrowiu.

Kumpela Andrzejka z pracy trzasnęła w bok dostawczaka z ogromnym impetem, tak że mu budę strąciła. ZR wygląda jak kupa nieszczęść a ona wyszła z wypadku ze zwichniętym kciukiem.

Także więcej pokory i wyobraźni za kierownicą i będzie ok. :)
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
zouza 




Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Sro Lip 02, 2008 07:23   

Walkie niebezpieczne ze względu, że moc i zachowanie auta kusi do mało odpowiedzialnych zachowań ;)
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Lip 02, 2008 08:45   

Bubu dobrze, że Ci się nic nie stało :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
NEOSSS 




Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Sro Lip 02, 2008 08:49   

BubuZR, szkoda samochodu i Twojego zdrowia... Jeździłeś tamtędy nie raz więc powinneś pamiętac to miejsce, dołki, kamyczki i nierówności... Było zwolnic i nie było by kuku :twisted:

Co do auta jesli jestes pewny sprzedaży dzwon 517 465 654...
Ostatnio zmieniony przez NEOSSS Sro Lip 02, 2008 08:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
BubuZR 



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 125
Skąd: Poznań



Wysłany: Sro Lip 02, 2008 08:49   

walkie napisał/a:
zouza napisał/a:
Swoją drogą ZR niebezpieczne autko, trzeba być albo mistrzem kierownicy albo opanowania albo jedno i drugie.... może powinnam zostać przy moim Maleństwie.


No właśnie ZR to fajnie bezpieczne autko. :) Kilka osób miało już dzwony ZRką. Po oględzinach auta zastanawiasz się jakim cudem ktoś przeżył, a osoba jadącą ZR ma drobny uszczerbek na zdrowiu.

Kumpela Andrzejka z pracy trzasnęła w bok dostawczaka z ogromnym impetem, tak że mu budę strąciła. ZR wygląda jak kupa nieszczęść a ona wyszła z wypadku ze zwichniętym kciukiem.

Także więcej pokory i wyobraźni za kierownicą i będzie ok. :)


Fakt, coś w tym jest, bo kabina kierowcy nawet nie ucierpiała z wyjątkiem klamki od strony kierowcy, w którą przywaliłem ręką.

Jeśli chodzi o prowokowanie to przyznam szczerze, że prowokował mnie już od pierwszego wejrzenia i nie kupowałem go kierując się rozumem tylko bardziej instynktem zwierzęcym :twisted: i dawał mi, za przeproszeniem, zaje*iście dużo frajdy :)
_________________
www.wgrzesiak.com - fotografia motoryzacyjna
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink