[gandziak]

Byłem przerejestrować Roverka na wrocławskie blachy i Pan w urzędzie rzucił mi tekst, że nie ma nigdzie (tzn, w starym dowodzie i karcie pojazdu) informacji o masie własnej pojazdu oraz mocy (w kW). Chciałem mu powiedzieć ile to jest ale musi mieć papier ... Muszę dostarczyć taką informacje w ciągu 2 tygodni, ale kurcze w domu w papierach niczego takiego nie mam. Ma ktoś może taki dokument?? info ze strony www ich nie rusza Jakiś skan, .pdf czy cosik, bo nie chce bulić kasy za jakieś pomiary. Z góry dzięki za info.

Byłem przerejestrować Roverka na wrocławskie blachy i Pan w urzędzie rzucił mi tekst, że nie ma nigdzie (tzn, w starym dowodzie i karcie pojazdu) informacji o masie własnej pojazdu oraz mocy (w kW). Chciałem mu powiedzieć ile to jest ale musi mieć papier ... Muszę dostarczyć taką informacje w ciągu 2 tygodni, ale kurcze w domu w papierach niczego takiego nie mam. Ma ktoś może taki dokument?? info ze strony www ich nie rusza Jakiś skan, .pdf czy cosik, bo nie chce bulić kasy za jakieś pomiary. Z góry dzięki za info.

[SPAMU¦]

[mi_sza1]

masa wlasna, dopuszczalan i wraz z ciągniętą przyczepą jest na tabliczce znamionowej na slupku. KM nie sa wymagane chyba tez nie mialem w poprzednim aucie wpisanej mocy i nikt problemów nie robił.

[gandziak]

No właśnie, ja też nie miałem wpisane i inny urząd nie miał z tym problemu. Wiadomo, że urząd to urzędnik a z nim się nie dyskutuje ... nadal szukam papierów ....

No właśnie, ja też nie miałem wpisane i inny urząd nie miał z tym problemu. Wiadomo, że urząd to urzędnik a z nim się nie dyskutuje ... nadal szukam papierów ....

[Nilbul]

He he.
Pewnie potrzebne będzie zaświadczenia od jakiegoś diagnosty. Takie jak przy rejestracji samochodów z zagranicy. Raczej za darmo nie dostaniesz.
Albo idź do tego miłego Pana z urzędu ( przed drzwiami 2 oddechy ) i miło zapytaj ( lub nie ) - o co mu chodzi i gdzie to załatwić.

[gpredki]

Popros o pisemna decyzje odmawiajaca rejestracji samochodu. Mysle, ze wtedy Twoj problem sie rozwiaze.

[gandziak]

[gpredki]

To popros na pismie o podstawe prawna tego wymogu. Przeciez to jest bzdura, oni te dane maja w swojej bazie.

[danio667]

JA miałem to samo ale jakoś tak miło udałosię podejść do sprawy pogadałem z innymi na forum wydrukowałem zaniosłem i powiedziałem że wziąłem do z katalogu czy coś takiego i przeszło

JA miałem to samo ale jakoś tak miło udałosię podejść do sprawy pogadałem z innymi na forum wydrukowałem zaniosłem i powiedziałem że wziąłem do z katalogu czy coś takiego i przeszło

[gandziak]

No i jest rozwiązanie problemu.
Ale od początku. Pani poinformowała mnie, że mimo tego, iż są takie same standardy we wszystkich wydziałach komunikacji (WK) w Polsce to czasami, pracownicy przymykają oko na braki w dokumentacji. Jednak we Wrocławiu wszystko musi być OK stąd mój problem ....
Rozwiązanie to 2 możliwości:
1. Podjechać do diagnosty, zrobić badanie, zapłacić 60 PLN, wydadzą papier.
2. Dostarczyć pismo (oświadczenie), że moc to tyle ... a masa własna to tyle .... + informacja, że przyjmuję do wiadomości, iż w przypadku, gdy za jakiś czas WK przy przerejstrowywaniu lub diagnosta podczas przeglądu rejestracyjnego zakwestionuje podane dane to trzeba będzie wymienić dowód rejestracyjny i oczywiście będę musiał za to zapłacić.
Mnie udało się dogadać z diagnostą, bo ostatni przegląd robiłem miesiąc temu, że wyda mi taki dokument potwierdzający dane pojazdu. Co ciekawe dowiedziałem się od niego, że takimi samymi katalogami, z których on korzysta dysponuje WK, więc jak by chcieli to mogliby załatwić sprawę na miejscu... Ręce opadają.

No i jest rozwiązanie problemu.
Ale od początku. Pani poinformowała mnie, że mimo tego, iż są takie same standardy we wszystkich wydziałach komunikacji (WK) w Polsce to czasami, pracownicy przymykają oko na braki w dokumentacji. Jednak we Wrocławiu wszystko musi być OK stąd mój problem ....
Rozwiązanie to 2 możliwości:
1. Podjechać do diagnosty, zrobić badanie, zapłacić 60 PLN, wydadzą papier.
2. Dostarczyć pismo (oświadczenie), że moc to tyle ... a masa własna to tyle .... + informacja, że przyjmuję do wiadomości, iż w przypadku, gdy za jakiś czas WK przy przerejstrowywaniu lub diagnosta podczas przeglądu rejestracyjnego zakwestionuje podane dane to trzeba będzie wymienić dowód rejestracyjny i oczywiście będę musiał za to zapłacić.
Mnie udało się dogadać z diagnostą, bo ostatni przegląd robiłem miesiąc temu, że wyda mi taki dokument potwierdzający dane pojazdu. Co ciekawe dowiedziałem się od niego, że takimi samymi katalogami, z których on korzysta dysponuje WK, więc jak by chcieli to mogliby załatwić sprawę na miejscu... Ręce opadają.

[gpredki]