Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 09:58 [MG ZR 160] Obroty falują. Szarpie i strzela spod maski.
witam, mam problem z moim MG ZR 160, problem polega na tym że jak go odpale to skacze na obrotach, po jakimś czasie chodzi równo, jednak podczas jazdy jak dodam mocniej gazu to dziwnie strzela pod maską ( dźwiek podobny do zapalacza w kuchence gazowej) i szaprie, jak dodaje gazu delikatnie to jest ok. w aucie wymieniłem przewody WN, świece, cewki zapłonowe.... pomocy bo szłu dostaje z tym autem
Ostatnio zmieniony przez piter34 Pon Wrz 22, 2008 14:36, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 09:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
problem polega na tym że jak go odpale to skacze na obrotach, po jakimś czasie chodzi równo, jednak podczas jazdy jak dodam mocniej gazu to dziwnie strzela pod maską ( dźwiek podobny do zapalacza w kuchence gazowej) i szaprie, jak dodaje gazu delikatnie to jest ok.
moim zdaniem to zła kondycja elementów układu zapłonowego
robol napisał/a:
w aucie wymieniłem przewody WN, świece, cewki zapłonowe
czy to jakieś nowe porządne części czy raczej z niższej cenowo półki ? (pomimo, iż nowe mogą powodować problemy)
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 14:44 Re: [MG ZR 160] Obroty falują. Szarpie i strzela spod maski.
robol napisał/a:
witam, mam problem z moim MG ZR 160, problem polega na tym że jak go odpale to skacze na obrotach, po jakimś czasie chodzi równo, jednak podczas jazdy jak dodam mocniej gazu to dziwnie strzela pod maską ( dźwiek podobny do zapalacza w kuchence gazowej) i szaprie, jak dodaje gazu delikatnie to jest ok. w aucie wymieniłem przewody WN, świece, cewki zapłonowe.... pomocy bo szłu dostaje z tym autem
Albo zapłon przebija gdzieś, albo występują detonacje (spalanie stukowe), stuka wtedy tłok o sworzeń tłokowy (dosłownie dzwoni, w starych Żukach i Warszawach pięknie to słychać było). Winą tego może być (o ile paliwo ma dobrą wartość oktanową) - za dobre napełnianie cylindrów. Które występuje właśnie przy za dużym dodaniu gazy przy dość niskiej prędkości obrotowej silnika.
ps. Na gazie nigdy to nie wystąpi. Gaz, nawet ochrzczony, ma ze sto i więcej oktanów.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
czy to jakieś nowe porządne części czy raczej z niższej cenowo półki ? (pomimo, iż nowe mogą powodować problemy)
świece NGK cewki zapłonowe oryginalne, przewody "lider" innych nie znalazłem
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2008 01:24 ]
oprawca_1978 napisał/a:
o ile paliwo ma dobrą wartość oktanową
ostatnio tankowałem na stacji "bliska" w kołobrzegu może coś nie tak z paliwem... jednak jak sięgnę pamięcią problem ten pojawiał sie już wcześniej wtedy tankowałem na "orlen" w sumie to jedno i to samo
gdzie w poznaniu można kupić przewody innej firmy? szukałem w sklepie internetowym "Tomateam" tam ich nie mają... dziś je spryskam płynem do przewodów WN i zobaczę czy będzie lepiej
(spalanie stukowe), stuka wtedy tłok o sworzeń tłokowy
??????????????? Spalanie stukowe to nie to samo co luzy na sworzniu.Luzy na sworzniu to silnik do roboty.To jest pasowane polaczenie a nie na luzno.
Spalanie stukowe moze byc spowodowane za wczesnym zaplonem,zlym paliwem,jak silnik sie przegrzewa to tez czesto stuka i jak napisales w przypadku duzego napelnienia cylindrow ale to z powodu jakiejs awarii a nie wcisniecia gazu bo zdrowy uklad paliwowy dzieki czujnika zawsze wie ile paliwa podac w danym momencie-to nie gaznik.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
(spalanie stukowe), stuka wtedy tłok o sworzeń tłokowy
??????????????? Spalanie stukowe to nie to samo co luzy na sworzniu.Luzy na sworzniu to silnik do roboty.To jest pasowane polaczenie a nie na luzno.
Spalanie stukowe moze byc spowodowane za wczesnym zaplonem,zlym paliwem,jak silnik sie przegrzewa to tez czesto stuka i jak napisales w przypadku duzego napelnienia cylindrow ale to z powodu jakiejs awarii a nie wcisniecia gazu bo zdrowy uklad paliwowy dzieki czujnika zawsze wie ile paliwa podac w danym momencie-to nie gaznik.
A czy ja pisałem o luzach na sworzniu?? A czy ja napisałem, że połączenie sworzeń-piasta tłoka jest niepasowane?
Z resztą się zgodzę, spalanie stukowe w sprawnym silniku z wtryskiem paliwa występować nie powinno, komputer przez czujniki silnika dbać powinien o to, by spalanie stukowe nie występowało.
W silnikach gaźnikowych, gdy paliwo było złe (za mało oktanów) czy też zapłon źle ustawiony, spalanie stukowe występować potrafio i jak pisałem, Żuki i Warszawy często na to cierpiały.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
gdzie w poznaniu można kupić przewody innej firmy?
zapytaj np. w InterCars ul. Druskiennicka 8/10 (0-61 846-05-80) ... jeśli nie mają na miejscu to na następny dzień Ci bez problemu sprowadzą
udało mi się kupić przewody, silnik nadal pracuje tak samo odpala bez problemu lecz "chodzi" jakby na 3 gary, cała kasta razem ze silnikiem sie trzęsie:(
Zukowaty napisał/a:
oprawca_1978 napisał/a:
(spalanie stukowe), stuka wtedy tłok o sworzeń tłokowy
????????????? Spalanie stukowe to nie to samo co luzy na sworzniu.Luzy na sworzniu to silnik do roboty.To jest pasowane polaczenie a nie na luzno.
Spalanie stukowe moze byc spowodowane za wczesnym zaplonem,zlym paliwem,jak silnik sie przegrzewa to tez czesto stuka i jak napisales w przypadku duzego napelnienia cylindrow ale to z powodu jakiejs awarii a nie wcisniecia gazu bo zdrowy uklad paliwowy dzieki czujnika zawsze wie ile paliwa podac w danym momencie-to nie gaznik.
A czy ja pisałem o luzach na sworzniu?? A czy ja napisałem, że połączenie sworzeń-piasta tłoka jest niepasowane?
Z resztą się zgodzę, spalanie stukowe w sprawnym silniku z wtryskiem paliwa występować nie powinno, komputer przez czujniki silnika dbać powinien o to, by spalanie stukowe nie występowało.
W silnikach gaźnikowych, gdy paliwo było złe (za mało oktanów) czy też zapłon źle ustawiony, spalanie stukowe występować potrafio i jak pisałem, Żuki i Warszawy często na to cierpiały.
No to jak moze inaczej stukac tlok o sworzen tlokowy jak nie ma miedzy nimi luzu.Sworzen przeciez jest wpasowany w tlok i korbowod i nie ma zadnej mozliwosci stuku.moze sie zle zrozumielismy ale dla mnie tak to wygladalo w Twojej wypowiedzi
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Do baku wlałem dodatki do paliwa, po chwili silnik zaczął chodzić normalnie jednak z rury wydechowej wylatuje biały dym.... czyżby oznaczało to koniec mojej uszczelki pod głowicą?
Zukowaty napisał/a:
oprawca_1978 napisał/a:
(spalanie stukowe), stuka wtedy tłok o sworzeń tłokowy
????????????? Spalanie stukowe to nie to samo co luzy na sworzniu.Luzy na sworzniu to silnik do roboty.To jest pasowane polaczenie a nie na luzno.
Spalanie stukowe moze byc spowodowane za wczesnym zaplonem,zlym paliwem,jak silnik sie przegrzewa to tez czesto stuka i jak napisales w przypadku duzego napelnienia cylindrow ale to z powodu jakiejs awarii a nie wcisniecia gazu bo zdrowy uklad paliwowy dzieki czujnika zawsze wie ile paliwa podac w danym momencie-to nie gaznik.
A czy ja pisałem o luzach na sworzniu?? A czy ja napisałem, że połączenie sworzeń-piasta tłoka jest niepasowane?
Z resztą się zgodzę, spalanie stukowe w sprawnym silniku z wtryskiem paliwa występować nie powinno, komputer przez czujniki silnika dbać powinien o to, by spalanie stukowe nie występowało.
W silnikach gaźnikowych, gdy paliwo było złe (za mało oktanów) czy też zapłon źle ustawiony, spalanie stukowe występować potrafio i jak pisałem, Żuki i Warszawy często na to cierpiały.
No to jak moze inaczej stukac tlok o sworzen tlokowy jak nie ma miedzy nimi luzu.Sworzen przeciez jest wpasowany w tlok i korbowod i nie ma zadnej mozliwosci stuku.moze sie zle zrozumielismy ale dla mnie tak to wygladalo w Twojej wypowiedzi
A stuka, stuka, i to jak! Jak kiedyś była benzyna o LO 78, to na niej wtedy nowoczesne
silniki fiata i poloneza (sprężanie około 10 a nie jak w Warszawie około 7 - , stukały i to namiętnie na tej zupie.
Podczas spalania stukowego, prędkość płomienia jest kilka (a może i kilkanaście) razy szybsza, niż powinna, ciśnienie spalania narasta bardzo szybko i jest wyższe przez co proces spalania dla tłoka i sworznia jest dołownie jak uderzenie młotkiem, ciśnienie narasta tak szybko, że tłok nie ma czasu się przemieścić o odebrać energię ciśnienia spalin, co powoduje po prostu stuk, metaliczny, twardy, z daleka słyszalny stuk, który najbardziej szkodliwy jest dla sworznia i tulejki łba korbowodu, a jego dźwięk jest prawie identyczny z dźwiękiem zużytego połączenia sworzeń-tłok, dla tego też POTOCZNIE jest nazywane "stukiem sworznia", co jest w rzeczywistości szkodliwym procesem niewłaściwego spalania.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Konrad_Zr160 [Usunięty]
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 11:37
Mysle ze masz cos z rozrzadem jezeli tego nie robiles w swoim autku jeszcze, sprawdz rowniez stan twojego akumulatora. Moze wyda sie to smieszne ale jak masz padake to wystepuja tez takie szarpniecia - przynajmniej ja tak mialem po sprowadzeniu swojego autka - zobacz czy jak wystepuje taki strzal to czy przygasa Ci np. podswietlenie zegarow minialnie. Oczywiscie kwestie elektryczne, filtr paliwa itp? Sa wymienione?
Mysle ze masz cos z rozrzadem jezeli tego nie robiles w swoim autku jeszcze, sprawdz rowniez stan twojego akumulatora. Moze wyda sie to smieszne ale jak masz padake to wystepuja tez takie szarpniecia - przynajmniej ja tak mialem po sprowadzeniu swojego autka - zobacz czy jak wystepuje taki strzal to czy przygasa Ci np. podswietlenie zegarow minialnie. Oczywiscie kwestie elektryczne, filtr paliwa itp? Sa wymienione?
rorrząd właśnie wymieniam, filtr paliwa też ( był jeszcze fabryczny), a co do podświetlenia zegarów to przygasają mi jak np. wł kierunkowskaz. Akumulator ma 55 ah niby jest sprawny, może wsadzić wiekszy?
Konrad_Zr160 [Usunięty]
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 16:09
No to jest to ewidentnie zwiazane z elektryka. Nie nie - bron Boze wiekszy - po co Ci taki wielki, ciezki, klak w aucie. Ja mam 7 kilowy zelowy akumulator 25ah i radzi sobie wysmienicie z tym silnikiem. Sprawdz czy jest on w dobrym stanie, czy grodzie nie sa pekniete, czy jest dopelniony woda destylowana, jaki jest stan klem itp. Kazdy akumulator niby bezobslugowy ma normalne koreczki, przewaznie pod naklejka i obsluguje sie go normalnie. Masz ewidentny brak pradu w autku moim zdaniem. Generalnie to polecam kontakt z P. Midowiczem. Wymieniles juz polowe rzeczy i dalej jest to samo z tego co piszesz takze szkoda czasu - czasami jest to straszna blachostka. Usterka jest dosc czesta takze nie martw sie. Autko warte grzechu i bedziesz zadowolony.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 16:36
oprawca_1978 napisał/a:
A stuka, stuka, i to jak! Jak kiedyś była benzyna o LO 78, to na niej wtedy nowoczesne
silniki fiata i poloneza (sprężanie około 10 a nie jak w Warszawie około 7 - , stukały i to namiętnie na tej zupie.
Podczas spalania stukowego, prędkość płomienia jest kilka (a może i kilkanaście) razy szybsza, niż powinna, ciśnienie spalania narasta bardzo szybko i jest wyższe przez co proces spalania dla tłoka i sworznia jest dołownie jak uderzenie młotkiem, ciśnienie narasta tak szybko, że tłok nie ma czasu się przemieścić o odebrać energię ciśnienia spalin, co powoduje po prostu stuk, metaliczny, twardy, z daleka słyszalny stuk, który najbardziej szkodliwy jest dla sworznia i tulejki łba korbowodu, a jego dźwięk jest prawie identyczny z dźwiękiem zużytego połączenia sworzeń-tłok, dla tego też POTOCZNIE jest nazywane "stukiem sworznia", co jest w rzeczywistości szkodliwym procesem niewłaściwego spalania.
-taaaaa dzwoniło w którymś kościele,ale niezabardzo wiadomow którym ...
spalnie stukowe,zwane także spalaniem detonacyjnym,polega na bardzo szybkim spaleniu ładunku znajdującego się w cylindrze-zamiast normalnego spalenia powstaje detonacja-i charakterystyczny dźwiek,jakby było słychać "stukanie" sworznia w tłoku to po silniku już jest cztery razy.....
spalanie stukowe może powstać w dwóch sytuacjach:
1.niewłaściwa liczba oktanowa paliwa
2.niewłaściwy kat wyprzedzenia zapłonu
a zapobiegac spalaniu stukowemu mogą tylko te samochody które są wyposażone w czujnik spalania stukowego....(a nie jest ich zbyt wiele),częś opli (np corsa ,oraz bardzo wysilone jednostki,oraz takie z tubodoładowaniem),ciekawostką jest to że np.stara vectra a miała taką zworkę na której ustawiało sie na jakiej benie sie jeździ 95 lub 98,modyfikowało to kąt wyprzedzenia zapłonu i zapobiegało spalaniu stukowemu....
co do problemu kolegi to tak jak piter proponuję podjechac do jakiegoś dobrego mechanika,bo przez neta to raczej nikt nie zdiagnozuje usterki a szkoda żeby ci sie kasa na wymieniane czesci skończyła....
p.s.
co do przewodów-to nie był najlepszy wybór....
p.s.2
aha cos mi sie przypomniało-sprawdz czy nie masz luzu na tym kółku od rozrządu na wale korbowym-bo lubiło sie luzowac w tym klinku....
Ostatnio zmieniony przez tetryk Sob Wrz 27, 2008 16:43, w całości zmieniany 1 raz
Dodam jeszcze tylko , że kolejną z przyczyn spalania stukowego są żarzące się drobiny nagaru (zwłaszcza na ostrych krawędziach komory spalania) powstałego przy spalaniu oleju silnikowego.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 372 Skąd: z gór
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 16:46
Mc'GAJveR napisał/a:
Dodam jeszcze tylko , że kolejną z przyczyn spalania stukowego są żarzące się drobiny nagaru (zwłaszcza na ostrych krawędziach komory spalania) powstałego przy spalaniu oleju silnikowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum