Forum Klubu ROVERki.pl :: [MGF] Problem z elektryka? czy moze cos gorszego?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[MGF] Problem z elektryka? czy moze cos gorszego?
Autor Wiadomość
pyshauek 




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 22
Skąd: ( Mazowieckie )



Wysłany: Nie Paź 12, 2008 15:37   [MGF] Problem z elektryka? czy moze cos gorszego?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1997

Mam problem ze swoim MGF'em. Pojawil sie on wczoraj, podczas powrotu do domu...
W pewnym momencie przestalo mi dzialac radio, po kilkukrotnym wlaczaniu/wylaczaniu nadal nie chcialo grac, pomyslalem ze moze jak odpale ponownie silnik, to moze jakos sie zresetuje i zacznie dzialac. Wylaczylem silnik i Uruchomic samochodu juz nie moglem...
Podjechal znajomy z kablami, podladowal troszke - auto zapalilo, przejechalem 300 metrow i samochod padl, po prostu padl, nastepnie konieczna byla laweta.
W domu akumulator naladowalem prostownikiem, a nastepnie uruchomilem silnik, wlaczylem swiatla, radio, awaryjki - zeby sprawdzic czy znowu padnie...po 20/30 minutach padl.

Co moze byc przyczyna tego?
-Akumulator do wymiany?
-Pasek klinowy?
-cos innego?

Prosze o pomoc.
Ostatnio zmieniony przez emes Wto Lis 23, 2010 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Paź 12, 2008 15:37   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
trollbee 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 102
Skąd: Kraków



Wysłany: Nie Paź 12, 2008 18:40   

Alternator, ale zaczekaj na opinie bardziej wiarygodnych speców.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Nie Paź 12, 2008 20:26   

Przede wszystkim należy napisać czy się świeci kontrolka alternatora czy nie. Jeśli się świeci toi co się dzieje po zapaleniu silnika. Ale prawdopodobnie alternator. :roll:
_________________
Pozdrowienia Piotr.
 
 
Konrad_Zr160
[Usunięty]






Wysłany: Nie Paź 12, 2008 22:27   

Ewidentny brak ladowania
 
 
pyshauek 




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 22
Skąd: ( Mazowieckie )



Wysłany: Pon Paź 13, 2008 09:33   

hmm... wymiana szczotek to nie problem, a jaki jest koszt w razie czego alternatora?
 
 
trollbee 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 102
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Paź 13, 2008 10:33   

tomateam.pl
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Paź 13, 2008 11:11   Re: [MGF 1.8 '97] Problem z elektryka? czy moze cos gorszego

pyshauek napisał/a:
Mam problem ze swoim MGF'em. Pojawil sie on wczoraj, podczas powrotu do domu...
W pewnym momencie przestalo mi dzialac radio, po kilkukrotnym wlaczaniu/wylaczaniu nadal nie chcialo grac, pomyslalem ze moze jak odpale ponownie silnik, to moze jakos sie zresetuje i zacznie dzialac. Wylaczylem silnik i Uruchomic samochodu juz nie moglem...
Podjechal znajomy z kablami, podladowal troszke - auto zapalilo, przejechalem 300 metrow i samochod padl, po prostu padl, nastepnie konieczna byla laweta.
W domu akumulator naladowalem prostownikiem, a nastepnie uruchomilem silnik, wlaczylem swiatla, radio, awaryjki - zeby sprawdzic czy znowu padnie...po 20/30 minutach padl.

Co moze byc przyczyna tego?
-Akumulator do wymiany?
-Pasek klinowy?
-cos innego?

Prosze o pomoc.



pyshauek napisał/a:
Mam problem ze swoim MGF'em. Pojawil sie on wczoraj, podczas powrotu do domu...
W pewnym momencie przestalo mi dzialac radio, po kilkukrotnym wlaczaniu/wylaczaniu nadal nie chcialo grac, pomyslalem ze moze jak odpale ponownie silnik, to moze jakos sie zresetuje i zacznie dzialac. Wylaczylem silnik i Uruchomic samochodu juz nie moglem...
Podjechal znajomy z kablami, podladowal troszke - auto zapalilo, przejechalem 300 metrow i samochod padl, po prostu padl, nastepnie konieczna byla laweta.
W domu akumulator naladowalem prostownikiem, a nastepnie uruchomilem silnik, wlaczylem swiatla, radio, awaryjki - zeby sprawdzic czy znowu padnie...po 20/30 minutach padl.

Co moze byc przyczyna tego?
-Akumulator do wymiany?
-Pasek klinowy?
-cos innego?

Prosze o pomoc.


Jak znam życie i cherlawe alternatory Rovera - to padło ładowanie.
Bardzo często w alternatorach, montowanych przez Rovera w silnikach (Magneti Marelli, totalny szajs) padały diody prostownika (dodatnie, z tego, co pamiętam).
Osobiście przeszedłem przez tą awarię dwa lata temu, trzasnął mi alternator gdy jechałem w nocy do Łodzi (przed Głownem). Dojechałem na samym akumulatorze bez świateł na miejsce, całe szczęście, milicja mnie nie złapała. Przebiło od razu dwie z trzech diod dodatnich, ot tak, od razu, spontanicznie.

Naprawiłem sobie to potem sam. Prostownik (oryginał, Lucasa) kosztował mnie 40 PLN, a regulator 45 PLN (też zmieniłem, choć stary był dobry). Hurotwnia elektryczna w Warszawie, ul. Prymasa Tysiaclecia, niedaleko Dworca Zachodniego.
Regulator wymienia się migiem, to tylko trzy śrubki i jedna złączka. Trzba tylko uważać, żeby szczotek nie połamać czy uszkodzić.
Gorzej jest z prostownikiem, bo ten gad jest lutowany do końcówek faz, w alternatorach fiatów były końcówki przykręcane śrubkami, o wiele lepsze rozwiązanie.
Ja gdy swój zmieniałem, musiałem używać dwóch lutownic, jednej zwykłej, a jedną transformatorową. Upierdliwa robota, ale da się to samemu zrobić, trzeba umiejętnie odciągać wylutowywane końcówki faz.

Najgorsze są te śrubki, tulejki, podkładki, itd.. Łatwo to pogubić, pozamieniać, itd.. Jest tego zdecydowanie za dużo.

Ale w domu można to zrobić i naprawić samemu, nie jest to wielka filozofia.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Ostatnio zmieniony przez Paul Pon Paź 13, 2008 13:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Pon Paź 13, 2008 11:13   

alternator na 99% nie ładuje... sprawdź czy tez aku nie bedzie juz do wymiany...wczoraj mialem to samo z Mercedesem S klasa, aku do wymiany no i stoi na wymianie ukł.ładowania
_________________
Pamparampam
 
 
 
pyshauek 




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 22
Skąd: ( Mazowieckie )



Wysłany: Pon Paź 13, 2008 13:15   

Wlasnie bylem w elektryka, aku jest jak najbardziej wporzadku, lecz padl alternator...
Dostalismy sie do niego, widac bylo ze lekko spalony juz jest i niby dostalem pocieszajaca informacje, ze wystarczy wymienic stojan i bedzie sprawa zalatwiona, ale ze tutejszy elektryk ma tylko bosza a nie wloskie, jak zamontowany w moim samochodzie, czekam wlasnie na telefon. Stwierdzili ze jezeli przy rozkladaniu cos tam sie nie rozerwie to go zrobia, ale juz zaczynam szukac nowego.

Tak czy inaczej,
Dzieki za rady.
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Pon Paź 13, 2008 14:18   

pyshauek napisał/a:
Wlasnie bylem w elektryka, aku jest jak najbardziej wporzadku, lecz padl alternator...
Dostalismy sie do niego, widac bylo ze lekko spalony juz jest i niby dostalem pocieszajaca informacje, ze wystarczy wymienic stojan i bedzie sprawa zalatwiona, ale ze tutejszy elektryk ma tylko bosza a nie wloskie, jak zamontowany w moim samochodzie, czekam wlasnie na telefon. Stwierdzili ze jezeli przy rozkladaniu cos tam sie nie rozerwie to go zrobia, ale juz zaczynam szukac nowego.

Tak czy inaczej,
Dzieki za rady.


nie wiem co sie moze przy rozkładaniu rozerwac.... chyba że go młotkiem i kowadłem rozbierają... nie daj sobie kitu wcisnac, czasem koszt wymiany jest drozszy i nie opłacalny i lepiej poszukac innego. alternator jak puzle... mozna składac i rozkładac i wymieniac... pozdro i szybkiego powrotu na droge:)
_________________
Pamparampam
 
 
 
pyshauek 




Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 22
Skąd: ( Mazowieckie )



Wysłany: Pon Paź 13, 2008 20:50   

dziekuje za pomoc :)

Sprawa zakonczyla sie w ten sposob, ze elektromechanik rozebral alternator, cos tam wymienil, napomnial o przepalonej diodzie.....skasowal mnie na 350zl.....

cena wysoka ale auto chodzi.

Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MGF] dwa problemy związane z elektryką
fieldy MGF i MG TF 2 Pią Paź 07, 2011 15:29
fieldy
Brak nowych postów [MGF] Elektryka - problemy ze światłami
practicator MGF i MG TF 2 Pią Maj 06, 2011 12:54
practicator
Brak nowych postów [ MGF ]nie może odpalić
MGF nie może odpalić
domeryk MGF i MG TF 14 Czw Mar 24, 2011 23:24
Gość
Brak nowych postów [MGF] Co może stukać w okolicach schowka pasażera
Tinuviel MGF i MG TF 10 Pią Lip 25, 2014 11:09
GOLY94
Brak nowych postów [MGF] problem z kompresja
michalswiatek MGF i MG TF 30 Pon Maj 19, 2008 18:48
Senn



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink