Wysłany: Sob Sty 03, 2009 19:35 [R400] Kłopoty z odpalaniem
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: wszystkie
witam mam problem z moim autkiem. polega on na tym że po przekręceniu kluczyka w stacyjce zapalają sie tylko kontrolki. jak probuje go odpali to rozrusznik nie kręci. byloby wszystko dobrze gdyby wizyta u elektryka pokazala ze to jest jego wina jednak po rozebraniu z rozrusznikiem jest wszystko w porządku i niema zadnej usterki. rozrusznuk chwyta normalnie i pali jednak niekiedy sa takie sytuacje ze nie chce mi odpalic i nikt nie wie co z tym zrobic
prosze o pomoc.
dzieki
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Mar 06, 2011 23:01, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 19:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podaj w tytule opis swojego modelu - typ, rocznik np. [R416Si '97], a nie samo "i", bo nikt nie wie o jakim aucie piszesz (diesel, benzyna, która wersja silnika itp).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Czy elektromechanik sprawdzał ładowanie aku?
Bo te objawy to jakby niekontakt - klema lub masa rozrusznika - jak napisał BetJar albo niedoładowanie aku - jeśli przy próbie rozruchu przygasają kontrolki, to może alternator niedoładowuje aku.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 11:14 [R400Si 1,6 benzyna]
Helo Panowie.
wybaczcie to moj pierwszy post na forum. Moj rover to 400 z 99 roku i pojemnoś to 1,6 benzyna.
ładowanie było sprawdzane i wszystko chodzi dobrze najgorsze jest to że wszystkie standardowe problemy mozliwe do sprawdzenia są w porządku a auto dalej nie chodzi jak powinno. rozrusznik był rozbierany juz u kilku mechaników nie zależnych od siebie i żaden nic nie wykrył. według każdego z nich wszystko jest w jak najleprzym porządku. alternator też działa bez zarzutu. wygląda to tak...kiedy chce go odpalic przekręcam kluczyk w stacyjce kontrolki świecą się i nawet nie przygasną a rozrusznik milczy i nie chce nawet jęknąc. nie jest tak za każdym razem bo ostatnio jechałem do miasta i pod blokiem odpalił na dotyk a jak zajechałem pod sklep i zajeło mi to dosłownie 5 minut i już nie zakręcił w ogóle tak jakby go nie było.
oczyść styk od elektromagnesu (ta wsuwka przy rozruszniku) i ściśnij ją delikatnie kombinerkami tak, żeby wchodziła ciężko. Jeśli to nie pomoże, to albo szczotki w rozruszniku (spróbuj postukać w niego młotkiem lub czymś podobnym jak nie będzie się odzywał), albo styki elektromagnesu wtedy to stycznik do wymiany...
diagnoza domowymi sposobami jest opisana choćby tu: http://www.roverki.pl/article.php?sid=466
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Ja może podpowiem bo miałem też kiedyś podobny problem po rozbabraniu samochodu. Od minusowej klemy aku idzie masa na pas przedni. Sprawdź czy ta masa dobrze się trzyma, oczyść na wszelki wypadek.
_________________ Był R416Si '97 i zawsze pozostanie, lecz nie materialnie a duchowo...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum