Wysłany: Sob Cze 28, 2008 23:21 [R216 Si 1.6 Benz 97r] tylni spryskiwacz, jak sie dostac...
Witam.
Mam typowa usterke w okraglakach. Mam rovera 216 Si. Mam ułamany wężyk doprowadzający płyn do dysz w ramieniu tylnej wycieraczki w okolicach gumowej osłony, przy zawiasach tylnej klapy. Stojąc z tyłu samochodu jest to osłona po lewej stronie. Pompka pracuje.
Oslone gumowa jak zdejmuje to widze koniec jeden ktory idzie do wycieraczki, ale nie moge dostac reka drugiego konca, ktory wchodzi na dol (nie do klapy tylnej bagaznika, a do lewej czesci karoserii-ramienia).
Czy ktos zdejmowal ta czesc? Jest ona na zatrzaski? Siedzenie trzeba zlozyc zeby jakos to zdjac?
Pozdrawiam
_________________ Nocny Marek
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 23:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 23:35
jesli sie nie myle to musisz odkręcić ten plastik z glośnikiem, a pozniej plastik który jest mocowany na zatrzaskach...
możesz spróbować bez demontażu elementów plastikowych weż kawalek drutu/linki i postaraj sie wsadzić ja od góry i starac sie tak manewrować aby koniec wyszedl ci pod plastikiem do którego jest montowany glosnik
Też mam problem z tylnym spryskiwaczem tylko że u mnie w ogóle
nie słychać żeby pompka pracowała, i teraz pytanie czy żeby się do niej
dostać trzeba ściągać koło czy można zdjąć jakoś sam ten plastik nadkola?
Bezpiecznik od tego spryskiwacza to jest F15 czyli ten sam co od tylnej wycieraczki?
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 00:42
na forum była rozpiska bezpieczników..... a co do pompki to najlepiej ściągnąć przedni zderzak(opis demontażu również był).... wtedy jest najwygodniej .... ale zawsze można próbować przed odgięcie nadkola choć wtedy zakres ruchów jest ograniczony do..... żadnego...
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 06:15
Chester napisał/a:
a co do pompki to najlepiej ściągnąć przedni zderzak(opis demontażu również był).... wtedy jest najwygodniej .... ale zawsze można próbować przed odgięcie nadkola choć wtedy zakres ruchów jest ograniczony do..... żadnego...
Nie tak dawno wymieniałem jedną pompkę i wyjmowałem cały zbiornik po ściągnięciu tylko koła i plastiku nadkola, i nie było tak strasznie. Na pewno mniej roboty niż przy ściąganiu całego pasa zderzaka.
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
jesli sie nie myle to musisz odkręcić ten plastik z glośnikiem, a pozniej plastik który jest mocowany na zatrzaskach...
obeszlo sie bez odkrecania tego drugiego na zatrzaskach.Ale ten z glosnikiem owszem.
Chester napisał/a:
możesz spróbować bez demontażu elementów plastikowych weż kawalek drutu/linki i postaraj sie wsadzić ja od góry i starac sie tak manewrować aby koniec wyszedl ci pod plastikiem do którego jest montowany glosnik
po zdjeciu obudowy z glosnikiem mialem dostep do wezyka od drugiej strony i go od strony tego glosnika wyjalem. Drut przeciagnalem tylko od gory do dolu kolo glosnika zeby rurke przeciagnac... W akwarystycznym kupilem rurke PCV chyba i na rurce plastikowej + obejmy zrobilem polaczenia.Trzyma super. Wszystko poskladalem bo od tylniego spryskiwacza tez musialem zdjac oslony zeby do wezyka sie dostac-zaworek jest tam z kulka powrotna i ta kuleczka sie zassala bo wiele lat nie dzialal ten spryskiwacz. Dziala bez zarzutu.
Pozdrawiam i dziekuje za porady
Pomógł: 25 razy Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 387 Skąd: Wrocław / Lubrza
Wysłany: Sro Sty 21, 2009 15:50
czy wie ktoś jak ściągnąć plastik przykrywający zamek tylnej klapy oraz mechanizm wycieraczki od wewnątrz? Odkręciłem te dwie śrubki, ale tam są jakieś zatrzaski na bank a nie chcę ich ułamać. Jestem w pracy i nie mam tutaj rave a chcę to zaraz zrobić
Leci mi w ogóle płyn z otworów odpływowych w tylnej klapie. Nic nie wypływa z uszczelek przy zawiasach, więc mam nadzieje że coś się przy samej wycieraczce poluzowało.
czy wie ktoś jak ściągnąć plastik przykrywający zamek tylnej klapy oraz mechanizm wycieraczki od wewnątrz?
prawidlowo odkreciles srubki, sa zatrzaski na calej dlugosdci tego plastiku, delikatnie podwazaj, a wypną sie. Ja robilem to bezwiednie i nic sie nie ulamalo:)jak jeden wyjdzie zatrzask to inne puszcza szybciej, ale delikatnie. Zatrzaski sa dookola plastiku, ale plastik sie nie powinien ulamac.
Pomógł: 25 razy Dołączył: 08 Maj 2008 Posty: 387 Skąd: Wrocław / Lubrza
Wysłany: Sro Sty 21, 2009 19:03
zrobiłem tak jak mówisz
najprawdopodobniej płyn mi pociekł z otworów w klapie. To są takie odpływowe chyba dwa w dolnej linii klapy. okazało się że przy wycieraczce wszystko w porządku, tak więc usterka jest gdzie indziej
nie wiem jak sprawdzić czy się przełamał przy zawiasach. Jakieś pomysły? najlepiej bez rozbierania.
Odczepiłem końcówkę od wycieraczki i dmuchałem to czułem duży opór, także chyba by uleciało powietrze przez to ewentualne przełamanie przy zawiasach.jak zaciągałem to samo. Włączając spryskiwacz tylny słyszę jak się włącza pompka, płyn jest na pewno, nawet przy odłączonym wężyku od wycieraczki nic nie poleciało. Przednie działają bez zarzutu.
Odczepiłem końcówkę od wycieraczki i dmuchałem to czułem duży opór, także chyba by uleciało powietrze przez to ewentualne przełamanie przy zawiasach.jak zaciągałem to samo.
najczestsza usterkA JEST PRZELAMANIE SIE WEZYKA w gumowej oslonie jak sie klape otworzy po lewej stronie auta patrzac od tylu.
u mnie zaworek przy wycieraczcve-taki kulowy od koncuwki sie zassal czy przywarl i wystarczylo lekko pchnac igla zeby odskoczyl.Potem szukasz uplywu, ale musisz rozebrac najpirew ta gumowa i starac sie lekko pociagnac, jak wyjdzie to masz rozwiazanie, jak nie to tylko pekl i niedlugo niestety sie calkiem przelamie.JAK WYCIEKA TO SIE LEJE WLASNIE, bo ten wezyk wchodzi pod boczny odplyw lewy tam gdzie ida tez kable do glosnika. Najlepiej jak ktos wlaczy spryskiwanie a Ty bedziesz obserwowac gdzie wyciek, naprawa? kup wezyk w akwarystycznym silikonowy i musisz polaczenie zrobic potem metoda wezykowa:) w srodek grubszy kawalek wezyka I OBA KONCE W UKL. W AUCIE SPRISKIWANIA NALOZYC, NAJLEPIEJ JAK WEJD\IE ciasno, u mnie dziala tak ze mucha nie siada:) od p[oczatku prowadzilem wezyk od glosnika niestety az pod sama wycieraczke.
Mogl sie zapochac przewod, oczywiscie. Tylko jak zapchany a leci pod glosnikiem to jest pekniety...Jak dlugo zaworek od wycieraczki nie dziala to moze sie zassal i jak pisalem-szpileczka wypchjac go.Mi tak sie stalo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum