Forum Klubu ROVERki.pl :: [R414] Silnik serii K
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R414] Silnik serii K
Autor Wiadomość
gogo 




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:51   [R414] Silnik serii K
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996

Sory ale możecie mi wytłumaczyć co to jest silnik serii K? Czym się charakteryzuje i jak poznać że to jest ten silnik? Może temat już wcześniej występował ale bardzo bym prosił o wyrozumiałość.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Mar 11, 2011 19:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 28, 2009 22:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
mogewszystko 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 101
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Sty 28, 2009 23:13   

no ja tez nie czaje tego :D
_________________
Wiesz o co chodzi?! :D
 
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Sty 29, 2009 00:25   

silnik serii K to silnik konstrukcji Rovera wytwarzany przez firmę powertrain. Silniki te występuja w wersjach o pojemności 1,1l (8zaworów), 1,4l (8 i 16 zaworów), 1,6l (16 zaworów) 1,8(16 zaworów z turbosprężarką i bez). charakteryztyczna cechą tych silników jest blok wykonany z lekkiego stopu aluminium, co powoduje, że cały silnik waży ok 100kg. zbudowany jest z kilku warstw poziomych połączonych śrubami stalowymi od głowicy do dolnej magistrali olejowej, w celu usztywnienia konstrukcji. Powoduje to, że pełną szczelność połaczenia uzyskują dopiero po rozgrzaniu silnika do normalnej temperatury pracy.
więcej szczegułów dotyczących budowy silnika serii K tu:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=350
silnik ten występuje w m in. Roverach serii400 (w wersji 1,4 i 1,6 oprócz tych z automatuczną skrzynią biegów) serii 200 (w wersji 1,4 8i 16v oraz 1,6 i 1,8vvc) 45 (1,4 1,6 i 1,8) 75(1,8 i 1,8 turbo) i wielu innych tak na szybko z pamięci nie chcę nakłamać ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
secio 




Pomógł: 22 razy
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 387
Skąd: Ruda Śląska



Wysłany: Czw Sty 29, 2009 00:57   

Cytat:
silnik ten występuje w m in. Roverach serii400 (w wersji 1,4 i 1,6 oprócz tych z automatuczną skrzynią biegów) serii 200 (w wersji 1,4 8i 16v oraz 1,6 i 1,8vvc) 45 (1,4 1,6 i 1,8) 75(1,8 i 1,8 turbo) i wielu innych tak na szybko z pamięci nie chcę nakłamać ;)


Występowały również w Polonezach. Myślę, że to ważna informacja ;-) .

O wyjątkowości tych silników można posłuchać ze źródła:
http://pl.youtube.com/watch?v=4tb-ucz_Fpg
http://pl.youtube.com/watch?v=Os3b6hVOrFg

Pzdr,
Mariusz
 
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Czw Sty 29, 2009 07:12   

Na razie "wyjątkowość" tego silnika w moim Polonezie polega na tym, że nie znalazłem jeszcze chwata, który miałby taką siłę w "ręcach", która byłaby w stanie pokonać magię, z jaką dokręcona jest śruba koła pasowego alternatora. O odkręcenie owo jest mi potrzebne, by wreszcie po trzynastu latach - czyli od chwili opuszczenia przez samochód fabryki, po przejechaniu przez niego 156700 km przez te trzynaście lat, po po prostu, wymienić w nim pasek rozrządu.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 29, 2009 09:01   

oprawca_1978, a to nie można wykręcić całego alternatora?
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Czw Sty 29, 2009 09:57   

greg-si napisał/a:
oprawca_1978, a to nie można wykręcić całego alternatora?


A po co? Niech sobie siedzi tam, na zdrowie. Pasek alternatora tylko muszę zdjąć.
A chodzi mi konkretnie - o odkrecenie śruby koła pasowego przykręconego do wału - by zmienić pasek rozrządu, który w KAŻEJ CHWILI grozi zerwaniem, bo nie był zmieniany NIGDY - a ma trzynaście lat i 156700 km przebiegu.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
gogo 




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 67
Skąd: Lublin



Wysłany: Czw Sty 29, 2009 11:16   

Dzięki wielkie za wszystkie informacje!! :grin:
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Pomogła: 196 razy
Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Czw Sty 29, 2009 12:46   

sTERYD, :shock: :brawa:
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 29, 2009 12:57   

oprawca_1978, Skoro chcesz zdjęć pasek alternatora to wykręcasz alternator i pasek sam Ci zejdzie...
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Czw Sty 29, 2009 14:10   

greg-si, ale oprawca_1978, nie chce zdjąć paska alternatora, tylko koło pasowe na wale, żeby dostać się do paska rozrządu ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 29, 2009 14:53   

oprawca_1978 napisał/a:
....Pasek alternatora tylko muszę zdjąć....


Kurcze albo ja już nie jarzę albo nie wiem co.
Dwa razy wzmianka o chęci zdjęcia paska alternatora jako problem poboczny.
Nie wiem jak to u mnie mechanik robił ale zmienił mi rozrząd bez większych problemów dwa miesiące temu.
Co do koła pasowego to dobry klucz nasadowy i przedłużyć jakąś rurką. Ewentualne klucz pneumatyczny. Takim kluczem odkręcałem koło pasowe alternatora w poldku które za cholere nie chciało pójść ręcznie.
 
 
mpg 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 99
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pią Sty 30, 2009 06:52   

oprawca_1978 napisał/a:
Na razie "wyjątkowość" tego silnika w moim Polonezie polega na tym, że nie znalazłem jeszcze chwata, który miałby taką siłę w "ręcach", która byłaby w stanie pokonać magię, z jaką dokręcona jest śruba koła pasowego alternatora.


"Nie rób nic na siłę, weź większy młotek"
Zgodnie z tą mądrością ludową, proponuję zastosować większą dźwignię. :)
Ja np. do odkręcania kół czasami używam ponadmetrowej metalowej rury. Z czymś takim każda śruba pójdzie jak gorącym nożem w masło. Rozumiem, że przy silniku nie ma aż tyle przestrzeni, ale na pewno da się coś wykombinować.
_________________
Pozdrawiam, Marcin
był: 216Si '97 Tahiti Blue
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pią Sty 30, 2009 08:46   

mpg napisał/a:
oprawca_1978 napisał/a:
Na razie "wyjątkowość" tego silnika w moim Polonezie polega na tym, że nie znalazłem jeszcze chwata, który miałby taką siłę w "ręcach", która byłaby w stanie pokonać magię, z jaką dokręcona jest śruba koła pasowego alternatora.


"Nie rób nic na siłę, weź większy młotek"
Zgodnie z tą mądrością ludową, proponuję zastosować większą dźwignię. :)
Ja np. do odkręcania kół czasami używam ponadmetrowej metalowej rury. Z czymś takim każda śruba pójdzie jak gorącym nożem w masło. Rozumiem, że przy silniku nie ma aż tyle przestrzeni, ale na pewno da się coś wykombinować.


Prawo dźwigni i mi znane jest, gdyby nie było, to nie poradziłbym sobie ze sworzniami górnymi zwrotnic w moilm leciwym Polonezie.
Wszytko OK - ale tam NIE PODEJDZIE nasadka z przedłużką. Ledwie daje się założyć oko łamane (mam takie, 22/24), które sprężynuje, gdy chce się odkręcić śrubę koła.

Jak dziś uda mi się wrócić na tym pasku z roboty do domu (mam równo 50 km), pasek zaliczy prawie 157 kkm przebiegu BEZ ZMIENIANIA.
I w ten weekend MUSZĘ go zmienić, żeby góry sr_ały, bo inacze on trzaśnie, a powienen już dawno temu, jaoże ma trzynaście lat!

Będe to robił metodą barbarzyńską, tzn. na "rozrusznik". To profanacja, ale nie mam innego sposobu. I chyba będę musiał odkręcać silnik z poduszek i podnosić do go góry, bo inaczej koło pasowe nie da się zdjąć z wału, bo jest akurat czołem w kierunku pasa przedniego, w odległości około 1 - 1,5 cm od niego.

Nie mam nic, ani porządnych kluczy poza tym łamanym okiem, nie mam garażu, nie mam kanału, nie mam też już cierpliwości do tego samochodu i nie mam nikogo, kto może mi w tym pomóc, a wręcz przeciwnie, będą poganiać.
A ZROBIĆ TO MUSZĘ. Żeby nie wiadomo co.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R414] Silnik przerywa
own Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Sro Cze 20, 2007 07:25
own
Brak nowych postów [R414] Jak sprawdzić silnik krokowy
paff Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Nie Sie 19, 2007 18:21
Brt
Brak nowych postów [R414] silnik zgasł i nie odpala
primo00 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pią Lip 22, 2011 18:02
primo00
Brak nowych postów [R414] Silnik krokowy - BYDGOSZCZ
paff Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Sie 21, 2007 14:37
sTERYD
Brak nowych postów [R414] Silnik nie odpala - naprawa komputera
Symen Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 32 Pią Kwi 24, 2009 13:46
Symen1



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink