Czytam ten wątek, tysiąc różnych zdan i wizji, a pytanie mam jedno: Czy wreszcie usunięcie katalizatora cokolwiek komuś dało, poza odjęciem kilograma masy ?
Miałem ten dylemat więc myślę że mam prawo coś w tej materii powiedzieć (napisać).
1. Wiadomo moje 1.6 wersja KAT. - poprzedni właściciel usunął ten element wstawiając rurę.
2. pospawał to na szybkiego i nie solidnie co zaskutkowało tym że w aucie było głośno (szym spalin z dziur oraz drgania układu bo np nie było uchwytu mocujacego gumę - uchwyt).
3. Jak już wylukałem co i jak to pytanie było ile to bedzie mnie kosztowało
Opcji jest kilka wybierzcie sami:
OPCJA 1 - zakup nowego oryginalnego katalizatora - znalazłem gdzieś w katalogach inter cars - koszt ok 1000 zł
+ mam oryginał
+ objętość układu wyd. optymalna + kultura pracy silnika up + cisza w środku (kilka decybeli)
- przejechane tyle ze i tak nie działa
- pogorszenie wydajności silnika - zapchany kat.
- nigdy nie wiadomo na co sie trafi
- wygląd zewnętrzny koszmar
OPCJA 3 - rura - koszt ze spawankiem ok 50 zł
+ brak
- CO nie normalne
- poza tym wsio ok działa i trochę jakby głośniej chodzi
KONIECZNE - dobry spawacz żeby to wyglądało w mirę przyzwoicie - nie tak jak było u mnie.
OPCJA 4 - katalizator uniwersalny np BOSAL - koszt ze spawankiem ok 300 zł
+ no niby katalizator
+CO powinno być ok
- nikt nie dobierze tak jak to wymyślił producent
- mogą wystąpić różne zawirowania typu duszenie silnika lub paliwożeność inne nie wymienione (prze zastosowaniem zapoznaj sie z instrukcją produktu lub skonsultuj się z "lekarzem" lub farmaceutą).
- nie wiadomo na ile takie cudo wystarczy - czy np za rok nie trzeba bedzie wywalić.
OPCJA 5 - strumienica w obud katalizatora - koszt ze spawankiem ok 60 zł
+ wygląd ok - jak oryginal
+ jak wierzysz w przyrost mocy to może bedziesz większym "asem" na prostej (ja w bajki i mikołaja nie wierzę:))
- CO nie normalne - no chociaż mi diagnosta nie mierzył a też w łapkę nie daję co śmieszniejsze co roku robię gdzie indziej jakoś tak gdzie bliżej.
- z tym CO to sprawdzę bo właśnie dziś wspawałem
- poza tym wsio ok
- w moim przypadku to ciszej sie zrobiło w aucie
KONIECZNE - dobry spawacz żeby to wyglądało w mirę przyzwoicie.
wybierzcie sami - u mnie głównie cena i estetyka miała znaczenie. Na pewno nie wydałbym 500 zł na kat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum