[Upgreydd]

Witam wszystkich klubowiczy, kilka dni temu zauważyłem, że mój Roverek zostawia ślady oleju.
Odkręciłem wiec tą nakładkę plastikową z silnika, umyłem go bo był cały brudny i okazało się, ze nie leci nigdzie olej gdy samochód chodzi (bez względu na temperaturę silnika ani na ilość obrotów). Po zgaszeniu silnika zauważyłem, że olej zaczyna się sączyć spod wtrysku (w momencie, gdy silnik stygnie a reszta oleju spływa do pompy). Pojechałem więc do sklepu i chciałem kupić takie uszczelki, które by tam pasowały i pan w sklepie powiedział mi, że takowe nie istnieją...
Więc mam pare pytań
1. Czy Pan w sklepie miał rację? (moim zdaniem nie )
2. Jeśli takowe uszczelki istnieją, to jak się nazywają i jaki mają rozmiar/symbol?

[SPAMU¦]

[Brt]

tak dla upewnienia się .... piszesz o Oleju Napędowym ... bo nie bardzo lokalizuję miejsce Twojego wycieku

[Upgreydd]

Tak chodzi o olej napedowy.

jak masz wkrecone wtryskiwacze (w moim silniku 4 sztuki), polaczone one sa wezykiem, ktory dochodzi do pompy. Olej cieknie miedzy silnikiem a wtryskiwaczem, w miejscu wkrecenia wtryskiwacza.

[Brt]

ok teraz rozumiem ..... niestety nie wiem, czy jest tam jakaś uszczelka .... dziwne tak pozatym, że właśnei tam cieknie .... a jeszcze dziwniejsze, ze po zgaszeniu silnika

[Upgreydd]

Mam na to teorie... jak silnik jest cieply to metal sie rozszerza i dociska ta uszczelke (ktora tam ponoc jest) jak zaczyna stygnac i olej ten co nie poszedl na silnik splywa spowrotem do pompy to wyciek sie pojawia...

[filo]