Wysłany: Sro Maj 27, 2009 11:38 [R620] Zasysa rurę powietrza od turbiny
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam!
Była wymieniana głowica w mojej 600-ce i po złożeniu wszystkiego pojawił się dziwny problem, a mianowicie przy około 3000 obr. samochód przestaje ciągnąć. Okazało się, że turbina zasysa plastikową rurę od powietrza przez co sama nie dostaje powietrza. Dzieję się tak nawet po zdjęciu filtra.
Jeśli ktoś wie coś na ten temat PROSZĘ O POMOC.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Lut 02, 2011 00:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 11:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zapada się rura powietrza? Prosta sprawa - jest za duże dławienie na dolocie i silnik zaczyna sam siebie gryźć. To samo jest, gdy w moim Poldasie, gdy pracuje na benzynie, zatkam ręką dolot filtra. Gumowy przewód wtedy zapada się w całkiem efektowny sposób.
Sprawdź filtr powietrza, czy nie jest zamurowany syfem czy może coś nie siedzi w rurze dolotu, może przyciśnięta czymś jest, coś siedzi i blokuje, albo wlot powietrza jest za blisko jakiejś przeszkody.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Dzięki za podpowiedź, ale to nie była kwestia przytkanego dolotu. Cały układ dolotowy do turbiny został zdemontowany i nic go nie blokowało, no i właśnie dlatego było to zagadką. Po zmontowaniu, mechanik oznajmił, żebym udał się do fachowców od turbin, bo on nic nie znalazł i nie wie jaka jest przyczyna. Dodał tylko, że to może być zawór, który znajduje się przy turbinie i reguluje chyba ilość powietrza. Po wyjechaniu z warsztatu okazało się, że wszystko jest ok.
Niestety nie udało się jednoznacznie ustalić przyczyny tej usterki. No cóż.... oby nigdy już nie wracała
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum