Nie panikujmy też za bardzo - to wszystko jest kwestia dbałości o auto.
Ja wymieniam sworznie na "555" z JC Auto (przez Tomateam) i jest ok.
Co do profilaktyki, to jak coś mi zaczyna stukać-pukać w zawieszeniu, to jadę do mojego mechanika, a on bierze auto na podnośnik, łom i sprawdza luzy na wszystkich ruchomych elementach zawieszenie i mówi co i jak.
Do tego mój mechanik jest taki, że za każdym razem jak auto jest u niego na podnośniku (np. na wymianie oleju), to nie opuści go, zanim nie sprawdzi całego zawieszenia - nawet jeśli robił to tydzień wcześniej (bo np. spawał mi tłumik).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 08, 2009 10:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Same sworznie.
Dolnego wahacza chyba jeszcze wogóle nie wymieniałem.
Górne - owszem - co jakieś 40 kkm, ale to wynika ze stylu jazdy, dróg, którymi się poruszam oraz niespodzianki po mechanikach poprzedniej właścicielki (śruba od rozrządu turlająca się koło amorka i waląca tak, jakby wahacz miał się urwać)...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Objawami zużytego sworznia może być tak jak wyżej było że kierownica sama nie powraca i przy delikatnym kręceniu kierownicą na postoju sworzeń skrzypi tak jak u mnie było i też niestety się urwał A jak chcecie mieć zawieszenie sprawne dożywotnio to inwestujcie w poliuretany
A jak chcecie mieć zawieszenie sprawne dożywotnio to inwestujcie w poliuretany
No nie wiem czy sworzeń z poliuretanu byłby taki trwały...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Ja się szykuję na wymianę przedniego zawieszenia i sworznie w takim razie też wymienię. Jescze z Accorda amorki mi zostały MONROE, mam nadzieję, że w nim były identyczne co w 2,3
[ Dodano: Wto Cze 09, 2009 20:03 ]
herc napisał/a:
A jak chcecie mieć zawieszenie sprawne dożywotnio to inwestujcie w poliuretany
Sworznie poliuretanowe? pierwsze słyszę... chociaż; mam gąbkę do mycia naczyń z poliuretanu i w sumie dobrze amortyzuje...
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum