Ja mialem identyczne bicia w mojej "Zabie" jak sie okazalo ( wywazal mi ATU w niemczech )
Jedna fela miala wywazenie 65/30 a druga 45/15 !!! . Felgi byly zalozone tego samego dnia przez polskiego asa na granicy , na poczatku myslalem ze nowe opony itd , niedokrecone sruby itd . A i jeszcze as potrafil kleic ciezarki w 5 miejscach ! . Bicie zaczynalo sie rowno przy 75 km/h .
A ja stawiam na lozysko polosi bo trzesie tylko podczas przyspieszania.
Jeśli tylko jak sie przyspiesza to dla mnie przegub wewnętrzny. Ktoś nie nałożył u mnie smaru i sie wyrobił. Drgania podczas przyśpieszania oraz przy załadowanym aucie jak tył lekko usiądzie.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Opisz może dokładniej objawy jakie miałeś z tymi drganiami. Mi jeden z mechaników powiedział że to półoś a znowu u innego że to pewnie poduszka silnika.
Przypominam że drgania występują tylko na samochodzie, nie na kierownicy i tylko przy przyśpieszaniu na skręconych kołach lub na wprost ale na nierównościach.
Byłem miesiąc temu na przeglądzie technicznym i chyba uszkodzoną tuleje wahacza wykryli by na szarpakach.
Nie wiem co o tym sądzić.
Ja jezdzilem Roverkiem dHaNi'ego. Podczas przyspieszania (najlepiej odczuwalne na 5-tym biegu powyzej 100 km/h) jest dokladnie tak jak przy zle wywazonych kolach.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
Bawię się w archeologa i odkopuję stary temat. Mam taki problem:
1. przy mocnym przyspieszaniu pojawiają się wibracje samochodu,
2. przy prędkości powyżej 120 km/h dosyć odczuwalne są wibracje kierownicy i całego samochodu,
3. na wybojach słychać głuche tłuczenie, nie wiem, czy tak powinno być,
4. jak dojeżdżam do świateł, wbijam sprzęgło i hamuję, to obroty silnika spadają do 500 i zaczyna trząść, w momencie, gdy się zatrzymam, obroty wracają do normy.
2,0 CDT po wymianach:
1. wszystkie oleje i filtry,
2. tarcze przednie i klocki
3. rozpieraki bębnów i klocki hamulcowe tylne
4. amortyzatory SACHS przód + odboje Monroe
5. gumy stabilizatora
6. końcówki drążków kierowniczych DELPHI
7. paski klinowe, napinacz
Co budzi zastrzeżenia:
poduszka prawa (gruszka) jest zerwana,
nie sprawdzałem tulei wahaczy, ale na diagnostyce nic nie mówili, że jest coś nie tak
Prośba o jakieś wskazówki...
_________________ Wolę pchać Rovera niż jeździć Golfem
mam to samo... wymienię w najbliższym czasie prawą koncówkę drążka, łaczniki stabilizatora, czeka mnie też wymiana wkładu łapy silnika 8 i gruszka też już popuszcza. ostatecznie skłaniałbym sie jeszcze do wymiany prawej półosi, którą posiadam i być może to jest jakaś przyczyna
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Pon Kwi 13, 2015 13:55
cin1391 napisał/a:
Bawię się w archeologa i odkopuję stary temat. Mam taki problem:
1. przy mocnym przyspieszaniu pojawiają się wibracje samochodu,
2. przy prędkości powyżej 120 km/h dosyć odczuwalne są wibracje kierownicy i całego samochodu,
U mnie pomogła wymiana lewej półosi (krótkiej), wcześniej wymieniałem prawą ( długą) ale problemu nie wyeliminowałem. Miałem dokładnie takie same problemy jednak wibracji kierownicy chyba nie wyczuwałem ( może coś jeszcze do wymiany masz )
o mnie występują objawy jakby telepało kierownicą, zwłaszcza jeśli jadę z pasażerami, kiedy na maksymalnie skręconych kołach w lewo dynamicznie ruszam, i po przekroczeniu 120 km/h nasiliło sie na oponach letnich o niskim profilu, zimówki zmniejszały efekt,
Oba komplety na różnych felgach więc wykluczam bicie kół
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Pon Kwi 13, 2015 20:49
longer86 napisał/a:
o mnie występują objawy jakby telepało kierownicą, zwłaszcza jeśli jadę z pasażerami.......
Oba komplety na różnych felgach więc wykluczam bicie kół
Dokładnie u mnie też pod obciążeniem , z pasażerami mocniej telepało ale ... budą a nie kierownicą. W czasie przyśpieszenia i powyżej 80-90 km/h . Zarówno na zimówkach jak i na letnich na różnych felgach, więc wyważenie też wyeliminowałem. Ale czemu telepie u ciebie kierownicą ?
Może to buda a kierownice odczuwam bo sie jej trzymam, jak szukałem na forum to sugerowali wymianę polosi tej długiej, moje auto jest po dzwonku wiec kto wie może krzywa jest półoś.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Wto Kwi 14, 2015 09:01
Mi też mechanicy sugerowali długą półośkę więc wymieniłem ale niepotrzebnie i mam sprawną , kompletną na zbyciu. Efekt dała wymiana krótkiej, miała delikatny ale wyczuwalny luz góra-dół w trakcie szarpania ręką ( auto stojące na kołach )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum