ktoś powie że wymyślam albo że gadżeciarz ze mnie, ale ja mam daleko samochod na parkingu od domu i nie ma inej mozliwosci podejrzewam ze w nocy nawet jakby syrenka wyła to bym jej nie usłyszał a tu jak by nie było zasięg duży no i odcięcie zapłonu podczas odjazdu.
Edit:
Czy naprawdę nikt nic nie wie na ten temat???
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 20:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Najpierw znajdź magika który się tego podejmie bo z tego co wiem to nie jest łatwe. Druga sprawa przecież masz odcięcie zapłonu jak nie otworzysz z pilota to nie odpalisz chyba że masz immo wyłączone. Przerost formy nad treścią nawalone gadżetów, a pewnie łatwiejsze do obejścia niż fabryczny immo
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Przerost formy nad treścią nawalone gadżetów, a pewnie łatwiejsze do obejścia niż fabryczny immo
to prawda fabryczny immo i alarm potrafi być upierdliwy dla właściciela a co dopiero dla złodzieja załóż sobie najwyżej alarm z powiadamianiem i czujnikami ruchu a immo zostaw w spokoju
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Słaby zasięg, częsty problem z pilotami, problemy z wprowadzeniem kodu, brak informowania światłami i dźwiękiem o uzbrojeniu i rozbrojeniu, brak funkcji panik, czujnik ruchu cholernie łatwo oszukać pomijając jego niedokładność odczytu...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
częsty problem z pilotami, problemy z wprowadzeniem kodu,
Vesper416 napisał/a:
Słaby zasięg
fakt, na niektórych pilotach np. 3TXA ... na 17TN zasięg jest ok.
regularna konserwacja i problemów brak
Vesper416 napisał/a:
brak informowania światłami i dźwiękiem o uzbrojeniu
to można w prosty sposób samemu dołożyć a pozatym od rocznika 97 było w standardzie
Vesper416 napisał/a:
brak funkcji panik
fakt
Vesper416 napisał/a:
czujnik ruchu cholernie łatwo oszukać pomijając jego niedokładność odczytu...
... nie rozumiem skąd to stwierdzenie ... minimalnie uchylę szybę i po chwili wrzeszczy jak głupi
Uważam, że jak na czasy stworzenia R200/400 to ten alarm był bardzo dobrą i praktyczną konstrukcją. Ten co wybrałeś to już cud miód i orzeszki, ale ... znajdź mi inne seryjne auto, które ma coś wiecej niż system valeo z roverków
No tak ale przez 12 lat szpece od ciepłej roboty pewnie już 100x rozpracowali ten alarm.
Ja czujnik ruchu sprawdzałem siedząc w środku. Jak ruszam się ostrożnie to alarm nie zawyje dopiero jak zaczynam energicznie sie ruszać to alarm zaczyna reagować.
Mój Tomcio jest z końcówki 97r i nie mrugają mu światła i troche mnie to drażni bo jak ktoś obserwuje mnie to może sobie pomyśleć co to za alarm albo że tylko centralny jest....
Czy jest gdzieś opis jak ożywić światła przy uzbrajaniu i rozbrajaniu alarmu oraz żeby mrugały podczas włączenia alarmu???
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
miałem trochę do czynienia z podobnym alarmem i nie podoba mi się.
Vesper416 zadaj sprzedawcy następujące pytania:
1. czy ten alarm odblokowuje zamki za każdym razem gdy wyłączy się zapłon (nawet gdy są otwarte, więc totalnie bez sensu)
2. czy napięcie na czujniki jest odłączane gdy alarm jest rozbrojony, bo jeśli nie to siedzisz sobie w autku a mikrofala cały czas promieniuje, non stop.
3. czy za każdym razem jak wyjdziesz z samochodu i nie uzbroisz go, pilot będzie piszczał i wibrował aby Ci przypomnieć aby zamknąć samochód. Czy można wyłączyć tą funkcję przypominania?
ps. a odnośnie dyskusji na temat skuteczności danego alarmu to trochę bez sensu, przepisy Unii Europejskiej wyraźnie mówią że po odłączeniu zasilania od centralki alarm ma być bierny (!). Tzn odcinamy kabelki i wszystko działa tak jak by alarmu nie było. A co za problem dla złodzieja aby zlokalizować centralkę skoro w środku są przekaźniki które cykają np aby migać kierunkami. Taki alarm zamontowałbym tylko na przynętę i jako sterownik centralnego zamka, i oczywiście powiadomienie to też fajna sprawa, można spokojnie spać. Ale jako zabezpieczenie to najlepiej zamontować coś osobnie ukryte.
Ja tam sie bardzo ciesze z oryginalnego alarmu. Brakuje mi co prawda funkcji panic (z tym zasięgiem i tak na wiele by sie nie zdała niby) i "awaryjnej" możliwości zamknięcia wszystkich drzwi od wewnątrz ale poza tym nie ma sie co przyczepić.
Ojciec kupił Opla Omegę V6 (jakby nie patrzeć przynajmniej dwie klasy wyżej, atermiczne szyby, klimatronik itd), ale ma tylko immo bez alarmu (widać w holandii tak nie kradną). Załozenie alarmu i zintegrowanie go z pilotem będzie kosztować przynajmniej 500zł, fajnie że mam to za darmo i w dodatku ładnie zamontowane (czujniki nie wiszą nieestetycznie na kablach).
Ponadto roverkowy alarm jest zintegorwany z klaksonem a nie małą syrenką. Jak się włączy ryczy niemiłosiernie a nie takie fiu bździu.
Nie oszukujmy się każdy alarm da sie obejść, nawet te z GPS i GSM są gówno warte bo na allegro bez problemu kupimy przenośny zagłuszacz GPS, GSM, UMTS i WIFI (all in one)
Co to jest wydać 250zł dla profesjonalnego złodzieja?
Alarm to tylko ochrona przed gówniarzami, nie ma co przesadzać.
Blokada skrzyni w samochodzie z napędem na tył to niezłe zabezpieczenie. Bez lawety ani rusz. W napędzie na przód troche gorzej ale i tak trzeba mieć sprzęt by samochód odholować z uniesionym przodem.
Rover nie jest popularnym samochodem, i raczej nigdy juz nie będzie. Mam nadzieje ze jego alarm również nie jest popularny. To kolejny plus.
Blokada skrzyni w samochodzie z napędem na tył to niezłe zabezpieczenie. Bez lawety ani rusz. W napędzie na przód troche gorzej ale i tak trzeba mieć sprzęt by samochód odholować z uniesionym przodem.
Mówimy o blokadzie drążka? Jeśli tak to wystarczy chyba sprzęgło wcisnąć...
Cytat:
Alarm to tylko ochrona przed gówniarzami, nie ma co przesadzać.
Zgadza się dlatego najlepszym zabezpieczeniem jest AC, jeśli będą mieli zapotrzebowanie na Twój samochód to i lawetą Ci go sprzątną
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Mówimy o blokadzie drążka? Jeśli tak to wystarczy chyba sprzęgło wcisnąć...
o rany faktycznie a wszędzie tak chwalą to zabezpieczenie.
od razu widać, że na złodzieja to ja sie nie nadaje...
No nic, w takim razie fabryczny alarm i immo i więcej nie ma co kombinować.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 21:24
Vesper416 napisał/a:
Czy ktoś może mi powiedzieć czy jest możliwa wymiana oryginalnego alarmu i założenia czegoś takiego????
wszystko można założyć - schemat instalacji jest w RAVE więc można bez trudu zlokalizować i odłączyć fabryczny alarm i imo i przy okazji pozbyć się paru przydatnych funkcji jak np otwarcie centralnego przy stłuczce
Vesper416 napisał/a:
Z czym to się wiąże i jak rozwiązać sprawę wbudowanego immo roverka????
parę godzin na zlokalizowanie i odłączenie urządzeń fabrycznych i podłączenie nowego alarmu - choć w zakładzie raczej nie będą chcieli się podjąć takiej zabawy bo dla nich czas to kasa a tu jest sporo dodatkowej roboty - imo można odłączyć całkiem albo częściowo i wykorzystać te zabezpieczenia podłączając do zewnętrznego alarmu
Vesper416 napisał/a:
A być może ktoś już zakładał nie fabryczny alarm???
tak - ale sporo roboty - jak dobrze idzie to prawie 2 dniówki
Vesper416 napisał/a:
ktoś powie że wymyślam albo że gadżeciarz ze mnie, ale ja mam daleko samochod na parkingu od domu i nie ma inej mozliwosci podejrzewam ze w nocy nawet jakby syrenka wyła to bym jej nie usłyszał a tu jak by nie było zasięg duży no i odcięcie zapłonu podczas odjazdu.
zaryzykuję stwierdzenie, że wszyscy faceci to gadżeciarze nie wyłączając mnie - tylko jedni mają na to kasę a inni nie w R nie ma syrenki tylko 2 głośne klaksony więc raczej dobrze słychać, a odcięcie zapłonu realizuje właśnie imo
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ta w roverku immo odcina zapłon ale tylko do momenty jego wyłączenia (immo)
A w tym alarmie dostajesz powiadomienie że ktoś właśnie uruchomił silnik i odjeżdża, wciskasz guziczek na pilocie i silnik się wyłącza i tu jest cały bajer!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum