Witam. Wiem ze ten temat wiele razy byl poruszany ale cxzytajac te wszystkie posty nie wiem kompletnie co wkoncu moze byc tego przyczyna i co wypadaloby sprawdzic.
A mianowicie jezdze roverkiem 214 si 16v 1999r z przebiegiem 79.000km. Jak juz napisalem spalanie wynosi 10l/100km. to chyba trosze za duzo jak na taki maly silniczek. Wiem ze 16-to zaworowy silnik lubi sobie troszke wiecej spalic ale ze az tyle??
Napiszcie co trzeba sprawdzic i co wymienic zeby poprawic to spalanie. Dodam ze staram jezdzic ekonomicznie i jezdze mieszanie (trasa, miasto). Z gory dzieki za porady. Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 06:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Już omawiane kila razy. Choć jakoś nie odbiegasz zbytnio od normy Jak jeździsz na klimie to nie ma się czym przejmować. Jeśli już tak bardzo Ci zależy to wymień olej i wszystkie filtry bo to standard sprawdź sondę lambda. Jak ktoś też pisał może być przestawiony rozrząd.
Wlasnie o to chodzi ze rozrzad poprawialem. Oleje i filtry tez wymianialem ale zalalem lotosem a to podobno najgorszy olej i samochod rzeczywiscie taki troche "mul". Wiec nie wiem co moze byc przyczyna ze tyle pali
Tak. Filtr powietrza tez wymienialem. Czyli widocznie musze sprawdzic ta sonde bo cos widocznie z nia jest nie tak. Ale wkoncu sande powinno sie sprawdzic po 100.000km (tak slyszalem) a ja nie mam nawqet 80.000 przejechane
Ale wkoncu sande powinno sie sprawdzic po 100.000km (tak slyszalem) a ja nie mam nawqet 80.000 przejechane
Tak tylko wskazuje licznik, a skąd taki pewny jesteś, że masz tylko ok. 80 000 przejechane? Od dziadka lub babci kupowałeś, która jeździła samochodem wyłącznie w niedziele i święta... rozumiem
Tak tylko wskazuje licznik, a skąd taki pewny jesteś, że masz tylko ok. 80 000 przejechane? Od dziadka lub babci kupowałeś, która jeździła samochodem wyłącznie w niedziele i święta... rozumiem
To się zdarza. Ja mam rocznik 96 (pierwsza rejestracja 97) i mam 106 tys. km.
Do pracy przeważnie na nogach, poza tym wypady na zakupy i do krewnych mieszkających niedaleko. Wypady ponad 100km raczej rzadkie.
Nad morze wolałem pojechać expressem - szybciej i wygodniej.
Ze ty nie wierzysz ze mam 80.000 na liczniku to juz twoja sprawa ale na bank nie byl cofany bo kupilem go z dobrego zrodla. Takie uwagi jak twoje to akurat nie sa mi potrzebne bo one nie pomoga w rozwiazaniu problemu. Pozdrawiam
R 45 16V 1,4 TYLKO miasto - duże ranne i popołudniowe korki - moje spalanie to około 10 l (przejechałem 770 km od zalania pod korek, dolałem raz 30 litrów i jeszcze rezerwa się nie świeci) - jestem bardzo zadowolony. Spalanie prawie zgodne z danymi producenta czyli : 9,3 l/100km miasto. Poprzednio miałem Polo o poj. 1,043 palił : lato 9,1 zima 11,2 TYLKO zakorkowane miasto, (sprawdzane "na okrągło" każde tankowanie pod korek po przejechaniu około 350 km). Uważam, że Twoje spalanie nie jest złe - po ilu kilometrach lejesz pod korek ?
Wczoraj zalałem pod korek i wyszło : 9,5 l/100 km przy 100% miasto - więc jest OK. Przejechane 820,1 km łączne tankowanie 78,1 litra (30,1 l + 48,0 l). Ponieważ przejechałem dużą ilość km - myślę, że wynik jest prawdziwy.
Ostatnio zmieniony przez IROLA Pią Paź 02, 2009 08:52, w całości zmieniany 1 raz
Panowie kolega się pyta czy spalanie 10l jest w normie.
Normy można nagiąć na kilka sposobów:
-Ciężka noga = większe spalanie
-Cisnienie w kołach oraz szerkokie opony=większe spalanie
-Jazda tylko po mieście=większe spalanie
-Włączona Klimatyzacja=większe spalanie.
Moja 200-tka pali PB 95 srednio 7litrów a na LPG 9l. Obroty normalnie do 3,5 tyś przy wyprzedzaniu wiadomo depnąć trzeba, żeby było bezpieczniej i szybciej.
Przejechałem ponad 80 000 km i srednie zużycie paliwa+gazu wyniosło ok 7,5-8litrów na 100km.
Uważam że pali ci za dużo o jakies 2 do 3litrów na 100.. Taka jest moja opinia.
Jak na jazdę mieszaną to za dużo pali. Jakby było 10l ale tylko po mieście to by było w normie.
Ale wiecie co? Nieważne jaki producent, nieważne jaki model. ZAWSZE znajdzie sie spory odsetek użytkowników którym samochód pali jak smok. Pewnie zależy to od działania czujników, opon, sposobu użytkowania wozu i stylu jazdy i tysiąca innych czynników.
Silnik 1.0 palący 10l - norma. Moje CC700 paliło 9-10l LPG a ponoć 8l to juz tragedia. Fiesta 1,3 brata paliła przez 2 lata 10l Pb niezależnie od stylu jazdy, a potem nagle jej odbiło i zaczęła spalać 8l/100 Rover 1.6 nie schodzi mi poniżej 12l LPG (100% miasto), ale generalnie wszystko w nim juz sprawdzone i jest OK. Niektórym pali 1-2l mniej.
Moge oczywiście wymienić pół samochodu (czujniki, wtryski gazu bo mam valtek itd) w nadziei ze spalanie spadnie - tylko ze kiedy mi sie to wróci , jeżeli w ogóle.
Dwóch moich kolegów miało Ibizę '96. Nawet kolor ten sam. Silniki 1.0. Jeden palił podobno 7 a drugi 10l....Zawsze mnie ciekawiło czy gdyby sie zamienili na samochody to i spalania by sie zamieniły
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum