Forum Klubu ROVERki.pl :: [214Si 97r.] nie odpala - popatrzcie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[214Si 97r.] nie odpala - popatrzcie
Autor Wiadomość
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 13:27   [214Si 97r.] nie odpala - popatrzcie

Witam
mam taki problem z odpalaniem, dzieje sie tak cały czas
wymieniłem na wszelki wypadek kopułke i palec, świece i kable WN.

http://michael77.wrzuta.p...JNESLy/100_9615
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 13:27   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 13:53   

Bardzo ładnie pali, na dotyk, tak więc układ zapłonowy i paliwowy jest w stanie nominalnym, silnik po paru obrotach już się kręci.

Ale gaśnie po odpaleniu. Tak więc, sprawdź układ obrotów biegu jałowego - czyli silniczek krokowy do sprawdzenia, wyczyszczenia, jego wiązka i on sam, do tego sprawdź czujnik temperatury cieczy chłodzącej. (są tam dwa, obok siebie, ten z dwoma kabelkami musisz sprawdzić, drugi jest dla wskaźnika na kokpit, jednoprzewodowy). Jego wskazania służą komputerowi silnika do podwyższania obrotów (poprzez otwarcie ww. silniczkiem krokowym kanału obejściowego przepustnicy), które mierzone jest czujnikiem położenia wału korbowego oraz czujnikiem położenia przepustnicy (generalnie, jest to kilka czujników i kilka elementów wykonawczych automatyki silnika, sprzęgniętych ze sobą logicznie).

Silniczek krokowy biegu jałowego w tych silnikach dość często zaniemga. Także i czujnik temp. cieczy chłodzącej często przysparza problemów.

Przede wszystkim, trzeba sprawdzić ich wiązki sygnałowe oraz zasilające. Może się wytrzęsły i od tego niekontaktują, powodując zachwianie działania automatyki osprzętu silnika.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 19:51   

czy czyszczenie krokowca ogranicza sie do wyczyszczenia papierem ściernym trzpienia? Nie udało mi sie znaleźć informacji na ten temat.
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 19:54   

michael77, MOże to ci pomoże:
http://www.roverki.pl/article.php?sid=312
I to"
http://www.roverki.pl/article.php?sid=334
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 20:19   

Ja miałem nie malże tak samo tyle żę mi chwilke pochodził dosłownie z 3sec i gasł i okazało sie że przewód od podciśnienia był ułamany i silnik zasysał na pierwszy gar lewe powietrze i gasł... poszukaj mojego tematu tam dokładnie to opisałem łacznie z rozwiązaniem może pomożę
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Yaroslaw 



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 3
Skąd: Zdolny Śląsk



Wysłany: Pią Paź 02, 2009 09:10   

Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze gdyż niedawno sam miałem taki przypadek.
Auto natychmiast gasło po odpaleniu...opis przypadku.
Krótko mówiąc rozwiązanie, problemu:

Przeczyszczony silnik krokowy (przy okazji przepustnica) wg
Mayday napisał/a:
Krokowca odkręcić, trzymać za trzpień żeby nie wyskoczył, a druga osoba załącza zapłon i po chwili wyłącza. Trzpień krokowca powinien wtedy wyjść. Przeczyścić go szmatą najlepiej nasączoną czymś (ja użyłem benzyny ekstrakcyjnej), nie zapomnieć też o wlocie w który owy trzpień wchodzi. Następnie włożyć trzpień na swoje miejsce i ze 2 razy powtórzyć zabawę z zapłonem, ale cały czas dociskając trzpień, nawet jak próbuje go wypchnąć. Powinno go wciągnąć na tyle, żeby nie wypadał. Zmontować wszystko, rozgrzać samochód i sprawdzić obroty na luzie. Ideałem jest ok. 850. Jeśli się poprawiło, wcisnąć przycisk "pomógł" ;)


Efekt - auto pali jak należy :cool:
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Pią Paź 02, 2009 09:17   

michael77, a próbowałeś przytrzymać trochę gazu jak już zapalił ?
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Pią Paź 02, 2009 20:42   

Z wciśniętym gazem nie pomaga wskazówka obrotów wprawdzie skoczy do ok 3000 ale natychmiast opada i gaśnie.

Problem częściowo jednak sie rozwiązał, Po odłączeniu akumulatora na ok 2 min, odpala normalnie, na drugi dzień jednak jest to samo, pomaga jedynie odłączenie klem.
Może ktoś ma pomysł gdzie tkwi przyczyna?
 
 
SeevS 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 285
Skąd: Poznań



Wysłany: Pią Paź 02, 2009 20:58   

a przeczyściłeś ten krokowiec ?
 
 
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Pią Paź 02, 2009 21:03   

krokowca czyściłem nic to nie pomogło... po resecie obroty są OK, nic nie faluje, ssanie działa.
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Sob Paź 03, 2009 04:18   

michael77 napisał/a:
Z wciśniętym gazem nie pomaga wskazówka obrotów wprawdzie skoczy do ok 3000 ale natychmiast opada i gaśnie.

jak trzymasz gaz to też gaśnie? czy dopiero jak puścisz pedał ?
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Nie Paź 04, 2009 12:52   

Gaśnie sam, mimo wcisnietego pedału gazu.
 
 
czort 




Pomógł: 31 razy
Dołączył: 26 Kwi 2008
Posty: 485
Skąd: Góra



Wysłany: Nie Paź 04, 2009 12:55   

a pompka podaje paliwo????
Może coś z nia nie tak może bezpiecznik spalony i pompka nie działa???
_________________
Pozdrawiam
Paweł
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Paź 04, 2009 13:53   

na filmiku nie słychać żeby pompka pracowała przed uruchomieniem silnika
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Nie Paź 04, 2009 16:43   

Nie dysponuje niestety lepszym sprzętem nagrywającym, ale pompke słychać na 100%. Gdyby padł bezpiecznik (co wczesniej sprawdziłem) to po odłączeniu akumulatora nagle pompka nie zaczełaby działać.
Nie uważacie że to cos z komputerem? Jak inaczej połączyć fakt ze auto zaczyna odpalać normalnie po zdjeciu klem na ok 2 min?
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Paź 04, 2009 17:39   

nie wiem, może przekaźniki ?
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
michael77 



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 20
Skąd: Piotrków Tryb.



Wysłany: Pią Sie 20, 2010 07:13   

w jaki sposób sprawdzić czy to przekaźniki?

[ Dodano: Pią Sie 20, 2010 08:13 ]
Witam,
mechanik stwierdził że w 99% za to, że nie odpala odpowiada immo. Powiedział że sie tym nie zajmie że to musi zobaczyć serwis rovera, wspominał cos o kodach ktore potrafi tylko serwis odczytac.

Może ktoś się orientuje gdzie jest najbliżyszy takowy serwis w Łodzi lub Częstochowie?

Czy jest możliwe żeby tak sie zachowywał immo? Mysłałem ze skoro immo nadal działa to nie bedzie auto kręciło tylko bedzie robił pi pi pi....

Tak sobie mysle.... czy moze być przyczyną to że robi sie jakieś zwarcie? Może w drzwiach bo nie moge kluczykiem otworzyć zamka, kręci sie wkółko, otwieram tylko pilotem. Czasami przy zamykaniu cos słychac taki dziek takiej jakby zapadki trrrrrrrrr ale centalny sie zamyka.

Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [214si]Rover raz odpala raz nie.
Mlody1994 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sro Cze 17, 2015 21:57
Mlody1994
Brak nowych postów [214SI] Rover 214 SI nie odpala.
Mateuuusz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 18 Sro Sie 20, 2014 12:25
Mateuuusz
Brak nowych postów [R 214Si] kręci, ale nie odpala..
natalcia Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Czw Lut 02, 2012 19:56
zapal
Brak nowych postów [214si '97] Nie odpala! W dalszym ciągu! :(
214_SI Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 37 Czw Cze 20, 2013 15:07
214_SI
Brak nowych postów [214si]Wysoka temperatura i silnik nie odpala
koziar123 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pią Sty 23, 2015 23:51
koziar123



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink