Wysłany: Czw Sty 07, 2010 18:13 [R827] Poważny problem z wycieraczkami!!!
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1994
Witam.
Sprawa wygląda następująco. Po włączeniu stacyjki od razu włączają się wycieraczki w trybie ciągłym. Wyjąłem i sprawdziłem przekaźnik - jest sprawny. Oczywiście bez przekaźnika wycieraczki nie działały, ale tu ciekawostka: ponownie wpiąłem przekaźnik i żeby je wyłączyć wyjąłem bezpiecznik (według schematu to licząc od góry,ostatni z trzech sztuk w środkowym rzędzie,czyli zaraz nad przekaźnikiem)... wycieraczki działają nadal!!!
Gdzieś musiały się zewrzeć przewody tylko gdzie szukać? Czy ktoś miał kiedyś podobną sytuację?
Mam jeszcze jedno krótkie pytanko. Co oznacza migająca kontrolka S4? Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło w dodatku podczas jazdy w pozycji D. Przełączanie pomiędzy S-D-2 nic nie dało.Dopiero po wyjęciu kluczyka i ponownym uruchomieniu przestała migać.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 23:22, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 18:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tu masz katalog boscha:
http://rb-aa.bosch.com/bo...c&file=compare1
jest tam uwzględniony ten przekaźnik, i z tego co widze i tyco i bosch robi odpowiedniki, więc to pewnie nic niezwykłego
s co do tego S4 to nie jest coś od śliskiej jezdni... chyba najlepiej byłoby zajrzeć do instrukcji
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 08:16
Każdy właściciel 800setki powinien ściągnąć: SuperCD2.iso i wypalić plytkę (albo podmontować).
Następnie w Mk2 Electrical.pdf na str.391 jest część schematu wycieraczek:
Widać tam dwa przekaźniki, oba są standardowe. Więc po co kupować jakieś specjalne, siemensa itp. Właśnie tego nie rozumiem na allegro jest masa przekażników za duże pieniądze niby do określonych samochodów, ale po co skoro można je zastąpić uniwersalnym samochodowym przekaźnikiem?
Myślę, że tu wina wcale nie leży po stronie przekaźnika.
Zacznijmy od początku. Do silnika wycieraczek powinny dochodzić następujące przewody:
1. Masa
2. Stały plus po zapłonie
3. Plus od włącznika na wolny tryb
4. Plus od włacznika na szybki tryb
Przewód numer jeden jest chyba zrozumiały i nie trzeba go opisywać. Przewód numer dwa na którym jest stały plus po włączeniu zapłonu słuzy po to, by wycieraczki mogły wrócic do pozycji początkowej gdy wyłaczymy je podczas gdy pióra będą w połowie drogi. Przewody numer 3 i 4 też są chyba jasne. Na przewodzie numer 3, czyli od wolnego trybu mogą sie pojawiać krótkie impulsy o zmiennej częstotliwości podczas gdy włączymy tryb przerywany (czasowy).
Wracając do meritum, w twoim przypadku podejrzewałbym uszkodzony czujnik pozycji zerowej w mechanizmie wycieraczek. Podejrzewam, ze widzi on że wycieraczki znajdują się w pozycji jednej z pośrednich, tzn nie sa na samym dole. Jeżeli wyjmiesz bezpiecznik to na silniku zanika tylko plus 3 lub 4 (zależnie od pozycji włącznika wycieraczek). Dlatego przy uszkodzonym czujniku w mechanizmie wycieraczki będą pracować non stop. Natomiast gdy wyjmiesz przekaźnik na silniku zanika stały plus, przez co wycieraczki staną w miejscu.
Zauważyłem,że nie działa pompka spryskiwaczy, a po wyjęciu bezpiecznika od pompki wycieraczki przestają działać. Czy to może być wina pompki? Może to ona robi zwarcie.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 20:10
saib_78, czy poprawiałeś kiedykolwiek luty w skrzynce bezpieczników? jeśli nie, to naprawdę nie ma co rozszyfrowywać te zawiłe schematy. Popraw luty, nałóż też na styki trochę więcej cyny aby połączenia były pewniejsze i wtedy zobacz czy się zreperowało.
http://www.sound-research.co.uk/fusebox/fuse1.htm
za skrzynką jest przekaźnik główny , może to dobra okazja by go też odkręcić i poprawić w nim luty. Jest to częsta przyczyna nie odpalania autka.
http://www.acura-legend.c...pictures-88478/
blue827, skrzynkę bezpieczników i CCU polutowałem, ale problem nie zniknął.
Tomek1212, podejrzewam,że ten czujnik znajduje się gdzieś w okolicy silniczka wycieraczek. Czy masz może jakieś foto tego czujnika?
Alleluja!!! W końcu namierzyłem usterkę, która powodowała ten cały bałagan z wycieraczkami. Po rozkręceniu przełącznika wycieraczek przy kierownicy okazało się, że złamał się plastikowy bolec poruszający suwakiem, który akurat znajdował się w położeniu ciągłej pracy. Przez to też nie działała pompka spryskiwacza.
Usterka wydaje się prozaiczna, ale gdyby ktoś miał kiedyś podobny problem to warto to sprawdzić.
Tomek1212 - na szczęście Twoja teoria się nie sprawdziła, ale dzięki wielkie za pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum