Wysłany: Sob Sty 09, 2010 15:43 [R214Si 97r] Kolektor Ssący i cos jeszcze:)
Witam.
Forum śledzę już od jakiegoś czasu. Moja siostra jest posiadaczem Rover'a 214Si 97rok 103konny.
Śledzę forum i dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, które już zastosowałem w jej autku.
Teraz mam kolejne pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi, być może źle szukałem.
Mianowicie ostatnio jak robiłem pompkę spryskiwaczy słyszałem ze z pod maski wydobywa się dziwny dźwięk coś na kształt hmmm zwarcia lekkiego buczenia. Podniosłem maskę zlokalizowałem ów dźwięk dochodzi on z "kolektora ssącego" (wyszukałem na allegro tą cześć i wiem ze tak właśnie się nazywa takie coś czarne z napisem Injection) silnik wyłączony załączona tylko stacyjka a w tym kolektorze słychać jakieś pukania stukania. Czy tak ma być? jeśli nie to czy konieczna wymiana całości? czy można coś i co z tym zrobić:).
I jeszcze jedno pytanie.:) Siostra była autkiem na przeglądzie i autko ma problem z "gazami" tzn nie wiem co dokładnie jej tam powiedzieli bo siostra się na tym nie zna. Powiedziała mi tylko ze spaliny są złe i że jak tego nie zrobi to za rok jej przeglądu nie zrobi. Ktoś wie co może być nie tak? i co trzeba zrobić?
To przy okazji kolejne pytanie:) Duże spalanie 11L/100km. Czy to normalne? ( siostra jeździ trochę agresywnie ale mówi mi że jak jeździ "lekko" to również autko dużospala:(. Od czego mam zacząć i co eliminować w drodze do mniejszego spalania?
Z góry za pomoc bardzo dziękuję i proszę o wyczerpujące odpowiedzi.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 15:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
prawdopodobnie sonda lambda do wymiany
napisz mi po rozgrzaniu autka na biegu jałowym jakie są obroty dokładnie???
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 15:57
co do spalania i gazów, sondę lambdę sprawdź, ew. czy niema 10 letnich swiec i kabli:-) i filtra powietrza:-) <wiem jak moja siostrunia użytkuje, i nic w wozie nie robi>
Jeśli chodzi o piszczenie to jest ono normalne mi tez piszczy sam zapytywałem o to i dostałem odp ze większości coś tam piszczy to jest normalne trzeba porostu szybko odchodzić od wozu to się z dalsza tego nie słyszy:-)
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1793
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 16:45
monterek_fx napisał/a:
Podniosłem maskę zlokalizowałem ów dźwięk dochodzi on z "kolektora ssącego" (wyszukałem na allegro tą cześć i wiem ze tak właśnie się nazywa takie coś czarne z napisem Injection) silnik wyłączony załączona tylko stacyjka a w tym kolektorze słychać jakieś pukania stukania.
Witam.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi:)
Co do obrotów nigdy z nim nie było problemów:) na rozgrzanym około 900obr/min jutro sprawdzę. Dzisiaj rano siostra skrobała szybę i chyba nie do końca wyskrobała czego efektem jedna wycieraczka przestała działać od pasażera, mówi ze włączyła wycieraczki coś chrupnęło i nie działa:) Jutro będę tam zaglądał wiec przy okazji sprawdzę dokładnie obroty. Ale i na zimnym i na ciepłym obroty około 900 na luzie. Nigdy nie pływały:)
Co do spalin sonda do wymiany? poszukam na allegro. Czy są jakieś wrażliwe elementy przy wymianie sondy? np aby czegoś przypadkiem nie zniszczyć?
Poszukam również silniczka krokowego, i czy też przy jego wymianie muszę na coś szczególnie zwrócić uwagę?
10letnich świec i kabli nie ma:) wymieniałem hmmm rok temu świece i kabelki, 3 dni temu filtr powietrza:). A za wiele siostra nie jeździ nim max 10.000km rocznie:)
hmmm tam przy kolektorze ssącym jest wiązka kabli którą jakby wpina się w kolektor;) spróbuj ją spryskać WD40;) u mnie też coś tam wariowała przy kolektorze i po spsikaniu przeszło! co do gazów miałem podobnie;) 300% normy wykazał komp. przyczyn może być wiele. Sonda lambda, świece, kable, kopułka, rozdzielacz, ogólnie może też problemy z kompresją? u mnie były to właśnie problemy z kompresją
jedna wycieraczka przestała działać od pasażera, mówi ze włączyła wycieraczki coś chrupnęło i nie działa:)
w podszybiu jest cięgiełko, łączące dwie korbki od wycieraczek, pewnie spadło z jednej z nich, albo się ułamało...
monterek_fx napisał/a:
Co do spalin sonda do wymiany? poszukam na allegro. Czy są jakieś wrażliwe elementy przy wymianie sondy? np aby czegoś przypadkiem nie zniszczyć?
sonda jest w kolektorze i najpewniej trochę zapieczona, więc można zniszczyć sobie palce... i w sumie nic więcej
polecam prosty sześciokątny klucz oczkowy 22, nie za długi (jakieś 20cm)
monterek_fx napisał/a:
Poszukam również silniczka krokowego, i czy też przy jego wymianie muszę na coś szczególnie zwrócić uwagę?
nie wymieniaj, tylko wyczyść na początek (o czyszczeniu krokowca znajdziesz tysiące, a nawet setki postów na forum )
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum