Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Dwumasa
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Dwumasa
Autor Wiadomość
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Pią Mar 05, 2010 21:21   

jedyna, tak. Bo walenie sprężyn czy łożyska, to już jest bicie względem wału, pionowe. A wychylenie, to skrętne, to jest właśnie ta amortyzacja przy puszczeniu sprzęgła.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Mar 05, 2010 21:21   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
MiReK 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 981
Skąd: Bytom

Rover 75

Wysłany: Pią Mar 05, 2010 21:28   

Rowan napisał/a:
jedyna, tak.


Ale nawet jak jest tak duży luz jak u mnie? (Choć nie wiadomo co miał na myśli mówiąc"duży luz").To o co mam go jutro spytać,by uspokoić trochę swój strach?Jak duży jest ten luz i czy chodzi mu o wychylenie skrętne?O coś jeszcze?
_________________
"jedyna"po reinkarnacji ;-)
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Pią Mar 05, 2010 22:39   

to wszystko takie gdybanie, żeby dokładnie określić skalę i rodzaj uszkodzenia musiał by ją wyciągnąć i sprawdzić na spokojnie, jeździj póki musisz, przyjdzie kasa to zmień, jak dodajesz gazu, przyłóż nogę do pedału sprzęgła, jak poczujesz drgania to sprężynki w środku, jak nie będzie drgań to jak koledzy wyżej pisali. Nie da się powiedzieć ile pojeździsz i czy można czy nie można itd... każdy ma inaczej... :) ja jeżdzę już hmm z 2 miechy na luzach na sprężynach. Jutro rozbieram dwumasę, dam znać co i jak. Mam już patent na sprężyny.
_________________
Pamparampam
 
 
 
MiReK 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 981
Skąd: Bytom

Rover 75

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 20:49   

Boncky napisał/a:
jeździj póki musisz, przyjdzie kasa to zmień

Chyba że do tego czasu jak mi zacznie stukać,to Ty znajdziesz już patent na regenerację.To będzie to już druga rzecz z którą się do Ciebie zgłoszę :mrgreen:
Na razie po odebraniu auta dzisiaj od mechanika,nie słyszę żadnych stuków.A pedał sprzęgła tak mięciutki że aż miło.
_________________
"jedyna"po reinkarnacji ;-)
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Mar 06, 2010 21:11   

Tak jak pisałem. Część uderzeń przechodzi na tarczę sprzęgła i będzie ciszej. Na razie jeździj dopóki nie będzie dźwięków z linków z YouTube. :wink:

Rowan coś za dużo tych elementów tłumiących i pozycji do bicia i wychyleń. Oglądnij filmy z linków :wink:
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Nie Mar 07, 2010 13:23   

apples napisał/a:
Rowan coś za dużo tych elementów tłumiących i pozycji do bicia i wychyleń. Oglądnij filmy z linków :wink:

Nie raz oglądałem. Widziałem już kilkanaście rozwalonych dwumas na własne oczy i powiem Ci, że różnie się z nimi dzieje. Np. u mnie przy przeciąganiu jej stukała w środku i miała luz pionowy oprócz dużego wychylenia dwumasu. Widziałem też taką, co wychylenia nie miała dużego bardzo, a miała tak bardzo duży luz pionowy, że kilka mm można już było od reszty koła zamachowego odciągnąć.

[ Dodano: Nie Mar 07, 2010 13:23 ]
http://www.youtube.com/watch?v=H5BJj4v27_c
Tak się sprawdza dwumas. Na tym filmie widać, że jest dobra, bo nie idzie dalej, ma około 10% wychylenia.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Mar 07, 2010 13:36   

To moje jeszcze pośmiga :grin:
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Czw Mar 11, 2010 22:50   

tak narazie tylko głośno myślę. Jak by zastapić konstrukcję wewnątrz dwumasy zamiast paroma sprężynkami. Dwoma tak jak w starych było. albo zamontować w sprężynce trzpień z tworzywa ograniczający maxymalne wychylenie( by podczas degradacji spreżynki dwumasa nie miała większych luzów)
_________________
Pamparampam
 
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Czw Mar 11, 2010 22:54   

Jak zamontujesz trzpień to nie będzie o niego walić??
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Czw Mar 11, 2010 23:21   

phuss napisał/a:
Jak zamontujesz trzpień to nie będzie o niego walić??


trzpień długości mniejszej od maxymalnego zgięcia spreżyny, ale z tego co widze na youtube jest ogranicznikw postaci kapselków które mają specjalną konstrukcję która określa max zgięcie...

wynika z tego że sprężyny się poddają i jest stały luz. ciekaw jestem zastosowania mocniejszych sprężyn, jakie miało by to przełożenie na działanie sprzęgła, bo pierścień środkowy i luzy cylindryczne to już inna bajka i tu nie widze problemów
_________________
Pamparampam
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Mar 12, 2010 09:09   

Zamiast tak kombinować może lepiej poszukać zwykłego koła zamachowego. Wrzuć dokładne wymiary na forum i będziemy szukać.
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Nie Mar 14, 2010 18:48   

apples napisał/a:
Zamiast tak kombinować może lepiej poszukać zwykłego koła zamachowego. Wrzuć dokładne wymiary na forum i będziemy szukać.


moze lepiej usunąć w środku sprężyny i zablokować luz na kole na sprężynach ? co sądzicie? jak to się przełoży na pracę sprzęgła... :)
_________________
Pamparampam
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Nie Mar 14, 2010 18:56   

Jeżeli masz pomysł jak zablokować tak aby było sztywne na amen to wydaje mi się że można. Tylko obowiązkowo musi iść tarcza ze sprężynkami. Obawiam się jednak że zerwie blokadę.
 
 
dukat11 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1449
Skąd: Trójmiasto

Rover 75

Wysłany: Nie Mar 14, 2010 18:59   

Boncky napisał/a:
moze lepiej usunąć w środku sprężyny i zablokować luz na kole na sprężynach ? co sądzicie? jak to się przełoży na pracę sprzęgła... :)


No i oczywiście trzeba je dobrze wyważyć
_________________
Pozdr.
Dukat11
 
 
Boncky 




Pomógł: 57 razy
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1172
Skąd: Gliwice

Rover 75

Wysłany: Nie Mar 14, 2010 19:58   

dukat11 napisał/a:
Boncky napisał/a:
moze lepiej usunąć w środku sprężyny i zablokować luz na kole na sprężynach ? co sądzicie? jak to się przełoży na pracę sprzęgła... :)


No i oczywiście trzeba je dobrze wyważyć


wymiana łożysko panewki ( otworu centrującego) blokada spręzyn na amen, stosując trzpienie wspawane w układ, oczywiście wyważenie. co do siły to myśle że mogło by to dac radę, bo skoro takie spręzynnki które tam są, nie są specjalnie mocne, na nowej dwumasie można lekko je ręką nawet przekręcić. a wtedy problem by był usunięty na amen...

ps: na razie głośno myślę, bicia mam coraz mocniejsze i zaczynam pomału działać...
_________________
Pamparampam
 
 
 
SmoK 



Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 66
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 10:19   

Odświeżę ten stary temacik ;-)

Rok temu wymieniłem tarcze docisk i wysprzęglik myślałem o dwumasie, ale znajomy Pan kierownik firmy regeneracyjnej 2-masy powiedział ze jeszcze jest ok więc ja zostawiłem. Prywatnie mówił tez ze z regenerowanymi bywa różnie czasem jest spokój po kilka lat a czasem po 7tys padnie.

Zastanawiałem się też na sztywnym kołem z valeo za ok 1700zł ale nie wiem jak to będzie działać w praktyce montował to ktoś ?

Teraz padł mi wysprzęglik miał tylko 12 tys przebiegu ale rok miną i nie można reklamować ;/

Wczoraj zwaliłem skrzynie nie odkręcałem jeszcze docisku i tarczy kręcąc tym wydaje mi się ze ma dość spory luz, czasem stuka jak dociskam góra-duł a nie mam możliwości kontaktu z Panem który wcześniej to oceniał.

Dodam też ze samochód ruszał z 2 bez gazu bez problemu podczas jazdy jak przyłożyłem stopę do sprzęgła były delikatne drgania takie minimalne.

Obecnie już sam nie wiem co robić czy wywalić to wszystko założyć sztywne koło, może kolega wyżej opracował jakiś patent ?. Szkoda by było wywalić 1600 zł w 2-mase i by zdechła jak ten wysprzęglik jak skończy się jej gwarancja.

Wrzucam poniżej filmik jak możecie oceńcie z tym ze nie wiem czy będzie obiektywny jak nie zdemontowałem docisku.


LINK https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
 
 
Dawidovs 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 362



Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 10:45   

SmoK, kup dwumasę LUKa i będziesz miał problem z głowy na lata, nie widzę sensu żeby kombinować. Założysz sztywne koło to całe auto się będzie trząść i dobijesz tym inne podzespoły..
 
 
AdaskoC 




Pomógł: 86 razy
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 1730
Skąd: Ciechanów



Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 11:13   

Nie lepiej kupic dobrą uzywke za 200zl nic wydawać tyle kasy na nową?
 
 
SmoK 



Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 66
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 11:14   

Kupiłem dobry wysprzeglik i zdechł po 12 miesiącach.

Tą 2mase co mam zamontowaną jest Oryginalna a samochód ma 240tys nalatane, chociaż jak rok temu padł mi wysprzeglik każdy mówił by wymienić docisk i tarcze po zdemontowaniu okazały się w całkiem dobrym stanie, nowa była z sprężynkami podobno lepsza więc ja zamontowałem wraz z dociskiem.

Boje się ze jak to złoże to zacznie świrować ta 2masa chociaż wcześniej nie dawała żadnych oznak zużycia.

Na tą chwile to dla mnie duży wydatek włożyć 2tys w sprzęgło.

Wrzuciłem filmik by ktoś poradził w jakim stanie jest moja ew porównał z swoja która dawała oznaki zużycia.


Jak by to polatało z 1rok to bym sobie odpuścił wymienił za jakiś czas na spokojnie.

Wróżenie z fusów ;/

Edit: Myślicie że warto kupić używkę ?. Jak ocenić jej stan ?. Jak po zamontowaniu okaże się jeszcze większy "shit" niż mam ?.

Na allegro znalazłem za 500zł najtaniej w pobliżu tak bym mógł ją zobaczyć na własne oczy.
 
 
Dawidovs 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 362



Wysłany: Czw Wrz 04, 2014 11:36   

Na filmie widać że ma duży luz, jak kupowałem nową na początku roku to ruch dwumasu jest inny, przede wszystkim jest to krótki skok tylko w jednej płaszczyźnie, bez żadnych odchyleń.
Trudno ci będzie ocenić używany dwumas, możesz trafić albo i nie - szkoda by było tak składać i rozkładać auto do wymiany.
Moja rada: jeśli pojeździsz autem 3-4 lata to warto włożyć nowy dwumas i nie wracać do tematu.
Poza tym: dwumas to nie wysprzęglik, nie siada po roku.
Jeśli ci się nie pali to poczekaj z wysprzęglikiem bo chłopaki na forum pisali że firma Tazu (ta od metalowych pompek) ma niebawem wypuścić jakieś wzmacniane wysprzęgliki
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Czy to dwumasa?
lukpab Rover serii 75, MG ZT 7 Nie Kwi 28, 2013 22:37
mecho
Brak nowych postów [R75]Dwumasa
grota10 Rover serii 75, MG ZT 5 Wto Mar 03, 2020 18:58
sTERYD
Brak nowych postów [r75] dwumasa wysprzęglik itp
n0name Rover serii 75, MG ZT 3 Sro Kwi 17, 2019 09:19
n0name
Brak nowych postów [R75] Czy to padnięta dwumasa ? Objawy
Qbs Rover serii 75, MG ZT 10 Sob Lis 15, 2014 15:07
Balas87
Brak nowych postów [R75] 1.8 Dwumasa i sztywne koło
vice44 Rover serii 75, MG ZT 2 Wto Mar 02, 2021 10:23
AmansP



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink