Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 21:21
jedyna, tak. Bo walenie sprężyn czy łożyska, to już jest bicie względem wału, pionowe. A wychylenie, to skrętne, to jest właśnie ta amortyzacja przy puszczeniu sprzęgła.
_________________ "Walduś, pamiętaj cycu..."
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 21:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ale nawet jak jest tak duży luz jak u mnie? (Choć nie wiadomo co miał na myśli mówiąc"duży luz").To o co mam go jutro spytać,by uspokoić trochę swój strach?Jak duży jest ten luz i czy chodzi mu o wychylenie skrętne?O coś jeszcze?
to wszystko takie gdybanie, żeby dokładnie określić skalę i rodzaj uszkodzenia musiał by ją wyciągnąć i sprawdzić na spokojnie, jeździj póki musisz, przyjdzie kasa to zmień, jak dodajesz gazu, przyłóż nogę do pedału sprzęgła, jak poczujesz drgania to sprężynki w środku, jak nie będzie drgań to jak koledzy wyżej pisali. Nie da się powiedzieć ile pojeździsz i czy można czy nie można itd... każdy ma inaczej... ja jeżdzę już hmm z 2 miechy na luzach na sprężynach. Jutro rozbieram dwumasę, dam znać co i jak. Mam już patent na sprężyny.
Chyba że do tego czasu jak mi zacznie stukać,to Ty znajdziesz już patent na regenerację.To będzie to już druga rzecz z którą się do Ciebie zgłoszę
Na razie po odebraniu auta dzisiaj od mechanika,nie słyszę żadnych stuków.A pedał sprzęgła tak mięciutki że aż miło.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 13:23
apples napisał/a:
Rowan coś za dużo tych elementów tłumiących i pozycji do bicia i wychyleń. Oglądnij filmy z linków
Nie raz oglądałem. Widziałem już kilkanaście rozwalonych dwumas na własne oczy i powiem Ci, że różnie się z nimi dzieje. Np. u mnie przy przeciąganiu jej stukała w środku i miała luz pionowy oprócz dużego wychylenia dwumasu. Widziałem też taką, co wychylenia nie miała dużego bardzo, a miała tak bardzo duży luz pionowy, że kilka mm można już było od reszty koła zamachowego odciągnąć.
[ Dodano: Nie Mar 07, 2010 13:23 ] http://www.youtube.com/watch?v=H5BJj4v27_c
Tak się sprawdza dwumas. Na tym filmie widać, że jest dobra, bo nie idzie dalej, ma około 10% wychylenia.
tak narazie tylko głośno myślę. Jak by zastapić konstrukcję wewnątrz dwumasy zamiast paroma sprężynkami. Dwoma tak jak w starych było. albo zamontować w sprężynce trzpień z tworzywa ograniczający maxymalne wychylenie( by podczas degradacji spreżynki dwumasa nie miała większych luzów)
Jak zamontujesz trzpień to nie będzie o niego walić??
trzpień długości mniejszej od maxymalnego zgięcia spreżyny, ale z tego co widze na youtube jest ogranicznikw postaci kapselków które mają specjalną konstrukcję która określa max zgięcie...
wynika z tego że sprężyny się poddają i jest stały luz. ciekaw jestem zastosowania mocniejszych sprężyn, jakie miało by to przełożenie na działanie sprzęgła, bo pierścień środkowy i luzy cylindryczne to już inna bajka i tu nie widze problemów
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 18:56
Jeżeli masz pomysł jak zablokować tak aby było sztywne na amen to wydaje mi się że można. Tylko obowiązkowo musi iść tarcza ze sprężynkami. Obawiam się jednak że zerwie blokadę.
moze lepiej usunąć w środku sprężyny i zablokować luz na kole na sprężynach ? co sądzicie? jak to się przełoży na pracę sprzęgła...
No i oczywiście trzeba je dobrze wyważyć
wymiana łożysko panewki ( otworu centrującego) blokada spręzyn na amen, stosując trzpienie wspawane w układ, oczywiście wyważenie. co do siły to myśle że mogło by to dac radę, bo skoro takie spręzynnki które tam są, nie są specjalnie mocne, na nowej dwumasie można lekko je ręką nawet przekręcić. a wtedy problem by był usunięty na amen...
ps: na razie głośno myślę, bicia mam coraz mocniejsze i zaczynam pomału działać...
Rok temu wymieniłem tarcze docisk i wysprzęglik myślałem o dwumasie, ale znajomy Pan kierownik firmy regeneracyjnej 2-masy powiedział ze jeszcze jest ok więc ja zostawiłem. Prywatnie mówił tez ze z regenerowanymi bywa różnie czasem jest spokój po kilka lat a czasem po 7tys padnie.
Zastanawiałem się też na sztywnym kołem z valeo za ok 1700zł ale nie wiem jak to będzie działać w praktyce montował to ktoś ?
Teraz padł mi wysprzęglik miał tylko 12 tys przebiegu ale rok miną i nie można reklamować
Wczoraj zwaliłem skrzynie nie odkręcałem jeszcze docisku i tarczy kręcąc tym wydaje mi się ze ma dość spory luz, czasem stuka jak dociskam góra-duł a nie mam możliwości kontaktu z Panem który wcześniej to oceniał.
Dodam też ze samochód ruszał z 2 bez gazu bez problemu podczas jazdy jak przyłożyłem stopę do sprzęgła były delikatne drgania takie minimalne.
Obecnie już sam nie wiem co robić czy wywalić to wszystko założyć sztywne koło, może kolega wyżej opracował jakiś patent ?. Szkoda by było wywalić 1600 zł w 2-mase i by zdechła jak ten wysprzęglik jak skończy się jej gwarancja.
Wrzucam poniżej filmik jak możecie oceńcie z tym ze nie wiem czy będzie obiektywny jak nie zdemontowałem docisku.
SmoK, kup dwumasę LUKa i będziesz miał problem z głowy na lata, nie widzę sensu żeby kombinować. Założysz sztywne koło to całe auto się będzie trząść i dobijesz tym inne podzespoły..
Kupiłem dobry wysprzeglik i zdechł po 12 miesiącach.
Tą 2mase co mam zamontowaną jest Oryginalna a samochód ma 240tys nalatane, chociaż jak rok temu padł mi wysprzeglik każdy mówił by wymienić docisk i tarcze po zdemontowaniu okazały się w całkiem dobrym stanie, nowa była z sprężynkami podobno lepsza więc ja zamontowałem wraz z dociskiem.
Boje się ze jak to złoże to zacznie świrować ta 2masa chociaż wcześniej nie dawała żadnych oznak zużycia.
Na tą chwile to dla mnie duży wydatek włożyć 2tys w sprzęgło.
Wrzuciłem filmik by ktoś poradził w jakim stanie jest moja ew porównał z swoja która dawała oznaki zużycia.
Jak by to polatało z 1rok to bym sobie odpuścił wymienił za jakiś czas na spokojnie.
Wróżenie z fusów
Edit: Myślicie że warto kupić używkę ?. Jak ocenić jej stan ?. Jak po zamontowaniu okaże się jeszcze większy "shit" niż mam ?.
Na allegro znalazłem za 500zł najtaniej w pobliżu tak bym mógł ją zobaczyć na własne oczy.
Na filmie widać że ma duży luz, jak kupowałem nową na początku roku to ruch dwumasu jest inny, przede wszystkim jest to krótki skok tylko w jednej płaszczyźnie, bez żadnych odchyleń.
Trudno ci będzie ocenić używany dwumas, możesz trafić albo i nie - szkoda by było tak składać i rozkładać auto do wymiany.
Moja rada: jeśli pojeździsz autem 3-4 lata to warto włożyć nowy dwumas i nie wracać do tematu.
Poza tym: dwumas to nie wysprzęglik, nie siada po roku.
Jeśli ci się nie pali to poczekaj z wysprzęglikiem bo chłopaki na forum pisali że firma Tazu (ta od metalowych pompek) ma niebawem wypuścić jakieś wzmacniane wysprzęgliki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum