Wysłany: Sro Mar 17, 2010 22:02 [R200 1.4Si 98r] problem ze spryskiwaczem
Witam Wszystkich!
Jestem nowy, ale odrazu przypadło mi do gustu to forum.
Mam pytanie do forumowiczów. Dotyczy spryskiwacza szyb w mym ROVERku 214.
Działał do momentu gdy zabrakło płynu, natomiast po uzupełnieniu już nie działa. Nawet pompka się nie załącza. Nie wiem co może być przyczyną. Chcę zacząć od bezpieczników, lecz nie wiem który jest odpowiedzialny za pompkę spryskiwacza. Proszę Was o pomoc, co dalej z tym fantem zrobić?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 17, 2010 22:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeśli działają Ci wycieraczki to bezpiecznik jest ok.
Musiał być dostać się do pompek, siedzą za przednim zderzakiem, można do niech dostać się przed nadkole, po odpowiednim skręceniu kół i odkręceniu tej plastikowej osłonki.
Nie napisałeś jeszcze czy na tył i przód Ci nie psiuka, czy tylko np. na przód.
Mrozu nie było, to i pompka nie zamarzła. Zresztą wcześniej tam był płyn zimowy.
A teraz nie działa żaden spryskiwacz, ani tył, ani przód. Co do bezpieczników to jest ich ponad 30. Trochę to potrwa
Może w jakiś sposób ta pompa się zapowietrzyła ? Czy jest to możliwe nie wiem tak tylko głośno myśle A wycieraczki chodzą ? Może wiązka tylniej klapy ?
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
Pompka raczej się nie zapowietrzy. Sam to kiedyś rozkręcałem. Może masz jakieś zwarcie? Ja miałem przerwaną izolację na jednym z silniczków pompki i przestały pompować obydwa
_________________ Jeśli w czymkolwiek pomogłem to wystarczy kliknąć "Pomógł" Wdzięczność gwarantowana
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 153 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 10:15
a gdy pompka chodzi, przednie wycieraczki i spryskiwacze dzialają, tylna wycieraczka działa, tylko z tyłu nie psika? jak długo muszę trzymac natrysk na tylną szybę aby płyn tam dotarł? i gdzie mogę szukać usterki? Przewód od tylnego spryskiwacza znajdę w lewej wiązce czy prawej?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 153 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 17:11
pisałem że pompka chodzi
właśnie sprawdziłem wężyk i już mi psika, chyba tam było coś majstrowane już bo między kabiną a klapą jest wsadzony kawałek cienkiej rurki, mocno siedzi w tej części od klapy a z tej od kabiny wypada, narazie wsadziłem tak jak jest, ale muszę to jakoś umocować żeby nie wylatywało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum