Wysłany: Sro Maj 19, 2010 22:55 [R420, Sdi,1996r] Problem ze sprzeglem (odpowietrzenie)
Witam
Posiadam rovera 420 sdi problem jaki mnie dotknal wyglada nastepujaco: w przeciagu dwoch tygodni bieg 1 i 2 na wlaczonym silniku jest niemal ze nie do wrzucenia a wsteczny zgrzyta , mechanik sprawdzil tarcze i dosisk i jest w porzadku, doszlismy do tego ze moze to byc wina silownika sprzegla i zapowietrzonego ukladu ale za nic w swiecie nie wiemy jak go odpowietrzyc. Bardzo prosze o jakies porady. Auto stoi juz prawie dwa tyg u mechanika a ja musze wstawac o 4.30 zeby dojechac do pracy na 6 rano . Za pomoc z gory dziekuje i pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 22:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprzęgło samo w sobie raczej nie powinno się zapowietrzyć. Rover (przynajmniej w modelu 400) nie przewidział odpowietrzania układu. Sugerowałbym przyjrzeć się obu wysprzęglikom - jeden znajduje się w kabinie przy pedale sprzęgła, drugi przy skrzyni, popycha łapę. Zbiorniczek na płyn znajduje się w komorze silnika pod puszką z bezpiecznikami.
Jeżeli jest tam sucho, w zbiorniczku znajduje się płyn, nie pozostaje ci nic innego jak odpowietrzyć układ. Pozwolę sobie zacytować forumowicza sTERYDA:
Cytat:
Nie pamiętam dokładnie więc mogę poplątać.
Musisz wyciągnąć wysprzęglik, wcisnąć tłoczek do końca, włożyć końcówkę wężyka do pojemnika z płnem, i zaciągnąć jak strzykawką. Potem trzeba odwrócić wysprzęglik tak by podłączenie wężyka było wyzej niż cała reszta, końcówka wężyka znowu w pojemniku, ale tym razem powinna być wyżej niż cała reszta i wciskasz tłoczek, i tak kilka razy.
Aby odpowietrzyć pompkę musisz poprostu przelać przez nia płyn, aż będzie leciał zwężyka nieprzerwanym strumieniem, i połączyć do wysprzęglika.
Niestety trudno się nie pobrudzić:(
Mnie tydzień temu dopadł podobny problem. Zawiniła blaszka mocująca wysprzęglik do skrzyni - przerdzewiała, i w momencie naciskania pedału sprzęgła jednocześnie pchało łapę i odginało cały wysprzęglik w drugą stronę
to przy pedale to jest pompka
wysprzęglik, to ta część nad skrzynią (w przypadku diesli przed)
Niemniej spróbuj tej metody, ale jak masz wszystko zmontowane, (i oczywiscie jest płyn w zbiorniczku pompki). Zdemontuj wysprzęglik(nie rozłączając węży), i mniej więcej w tym miejscu, w którym się znajduje zwróć go tłoczkiem w dół i wciśnij tłoczek.
Po zamontowaniu trzeba będzie kilka razy pedałem machnąć, żeby wyszedł, ale max 3 takie operacje wygonią całe powietrze z przewodów.
Jeszcze powiedz mechanikowi, żeby przesmarował i rozruszał tulejki od wałka na którym jest łapa sprzęgła, lubią sprawiać problemy
No i przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy nie ma śladów wycieku przy pompce i przy wysprzęgliku
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
mechanik probowal juz to odpowietrzac wszystkie plyny sa wporzadku, teraz powiedzial ze pedal sprzegla przylega prawie do podlogi , łapy i takie tam tez ok, z ukladu niby nie cieknie, czy jest moze jakis zestaw naprawczy jakies gumki reperaturki, moze to wina pompy albo silownika.
[ Dodano: Czw Maj 20, 2010 10:56 ]
jeszcze sprubuje kupic caly uklad uzywany moze bedzie to najlepsze rozwiazanie
[ Dodano: Czw Maj 20, 2010 11:01 ]
Czy uklad z tego ROVERA 400 1.6 16V 97R bedzie pasowal do mojego 420 SDi ? Mam okazje kupic taka uzywke za 100 moze to rozwiaze problem. prosze o szybka odpowiedz .pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum