Witam.
Mam takie drobne pytanie: dla czego w intercoolerze jest olej? w moim Roverku 45 2.0iTD pękł mi przewod górny od intercoolera i przez to pęknięcie wylatuje olej. czy to normalne że w intercoolerze jest olej? jak skleiłem przewód to pod wpływem obrotów "rósł" to znaczy robil sie twardszy i tak jak by napęczniał jak obroty spadły to wrócil do narmalnego stanu. niestety sklejenie pmoglo na krotko bo znów pękł w innym miejscu. jak juz zdążyłem sie zorientowac to że przewód "rośnie" w raz z obrotami to dobrze znaczy że jest szczelny. Ale zastanawiam sie skąd tam wziął sie olej? napiszcie proszę co jest przyczyną pojawienia się oleju w intercoolerze i czy to normalne że tam jest olej.
Dziekuje bardzo z góry za wszelkie podpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 18:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
turbina puszcza olej bo nie jest już nowa.. ale to standard.. chyba wszyscy tak mają.. wymień ten przewód jak najszybciej na nowy (ewentualnie dosztukuj za pomocą metalowej rurki i opasek metalowych), bo potem możesz mieć problemy..
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
dzięki Damiansz za szybka odpowiedź. czyli ten olej w intercoolerze to nic strasznego. przewod już zamówiłem. jeszcze jedno co może sie stac jęsli w tym przewodzie będzie dziura i nic sie z tym nie zrobi? pytam teoretycznie bo to normale ze należy miec niedziurawy przewód.
no nic strasznego.. a co do następstw to dużo użytkowników miało taką sytuację że po pęknięciu przewodu i założeniu nowego jest brak mocy, tak jakby turbina nie działała.. a de facto ona działa... sam to teraz przerabiam i prawdę mówiąc jeszcze nie doszedłem ładu..
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
jak to turbina "nie działa". przecież nie ingeruje się w silnik czy turbo tylko zmienia przewód. to takie "nie działanie" turbo mogło by tez wystepowac po zdjęciu przewodu i ponownym założeniu go.
jest efekt jakby nie działała turbina.. ale ona działa, węże się pompują, turbo kręci, węże szczelne itd.. i nikt nie wie co się dzieje.. na forum jest masa topiców na ten temat, ale zaden nie jest rozwiązany.. trochę możesz poczytać tutaj: http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#519596
dziś wiem że jakbym wiedział że takie coś może mi się przydarzyć to bym sprzedał roverka..
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
U mnie jest też olej w intercoolerze ale nie z winy turbiny a wyrzucanego oleju przez odmę (zawór odmy), czyli olej u mnie pojawia się już na dolocie do turbiny. Rozmawiałem z Gawinem który prowadził autoryzowany serwis Rovera i mówił że to normalne w tych silnikach i nie ma się co przejmować. U mnie jest to ubytek 0.1l oleju na 1000km może nawet trochę mniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum